reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

bo sie loguje jako gosc z komputera znajomych.

kira, gratuluje.

aga444, twoje wymiary mnie powallily, ile masz wzrostu???

smutny ten watek o bezczaszkowcu. ciesze sie,ze nie wiedzialam o takich wadach, jak bylam w ciazy. czlowiek nie wie, jakie ma szczescie, dopoki nie trafi na takie historie...
 
reklama
bo sie loguje jako gosc z komputera znajomych.

kira, gratuluje.

aga444, twoje wymiary mnie powallily, ile masz wzrostu???

smutny ten watek o bezczaszkowcu. ciesze sie,ze nie wiedzialam o takich wadach, jak bylam w ciazy. czlowiek nie wie, jakie ma szczescie, dopoki nie trafi na takie historie...

nie wiedziałam że tak się da...

wzrostu mam 164 więc mała jestem :-)

wiecie ja nie wchodzę na takie strony nie mam serca:-( a o takim przypaku mi ostatnio koleżanka opowiadała szok
 
przeczytałam Twój link i ryczałam, doszłam do wypowiedzi, którą napisała "mama z toksoplazmozą" i nie wytrzymałam-ryczałam, bo ona ma razję, chociaż wizja porodu tak chorego dzieciątka i jego śmierci,jest przytłaczająca, smutna, co ja pisze TRAGICZNA, ale ta kobieta ma rację.



Dawno mnie nie było, czasu ostatnio mi brakuje na wiele rzeczy, ostatnio byliśmy na 3 weseleach i 14 sierpnia mamy kolejne u kumpla, w między czasie koleżanka która pracuje w Tupperware namówiła mnie na zorganizowanie u mnie pokazu, zgodziłam się i nie żałuję, bo naczynia, miseczki i te akcesoria kuchenne są niesamowite, ogólnie pokaz mile mnie zaskoczył, zamówiłam sobie dzbanek, w którym kompot sam się robi, wystarczy wrzucić pół kg owoców trochę cukru, zalać wrzątkiem i odczekać 20 min :-) pycha i bez parowania w kuchni, owoce są super, można je smacznie zjeść, a kompocik miodzio.
Czas leci jak szalony :-( Patryk rośnie mi w oczach, a jeszcze nie dawno był malutkim dzidziusiem, a teraz jak nie ma ochoty na buzi i przytulanki to mi się wyrywa urwis ;-) Wakacje zlecą, potem tylko wrzesień, październik, listopad i do pracy muszę wrócić :-( jak ja zniosę rozłąkę z małym? :-( he..., jemu odcieli pępowinę, ale ja jeszcze ją mam nie dciętą :-(
Nie wiele nadrobiłam na BB, bo w sumie na moment weszłam, mam nadzieję, że u Was i maluszków jest wszystko ok :-)
Pozdrawiam serdecznie, buziaczki :*:*:* kolorowych snów:)
 
Witajcie!

Madziek trzymam za Was kciuki.
nie moge spac. Maz chrapie a ja sie wkurzam. Do tego moknie moje pranie , ktore zapomniałam wieczorem zdjac.ech
Dziunka pewnie juz w drodze:tak:
 
Witajcie!

Madziek trzymam za Was kciuki.
nie moge spac. Maz chrapie a ja sie wkurzam. Do tego moknie moje pranie , ktore zapomniałam wieczorem zdjac.ech
Dziunka pewnie juz w drodze:tak:

o kochana a ty nie spisz? :o


Madziek daj namiar na ten dzbanek :D hehe

ja jak wstalam pierwsza mysl ... " dziunka juz prawie na miejscu " hahahaha ;P
 
Witajcie!

Madziek trzymam za Was kciuki.
nie moge spac. Maz chrapie a ja sie wkurzam. Do tego moknie moje pranie , ktore zapomniałam wieczorem zdjac.ech
Dziunka pewnie juz w drodze:tak:
biedulka :-(
szkoda ze antek nie moze cie przygarnac do lozeczka
praniem sie nie przejmuj wstawisz na plukanie z wirowaniem i bedzie dobrze
mnie moj malzonek tez ostatnio zdraznil ale juz pojechal do pracy i za nim tesknie


mam nadzieje ze dziunka da nam znac, ze szczesliwie dojechala:-)
 
reklama
Kurcze własnie cos nie moge ostatnio spac. A dzis to bylo przegiecie.
Zmolestowałam meza i myslałąm , ze potem zasne , ale tez nie działa:-D:eek:
Za to Mirek w snajlepsze zasnal dalej.

Antek zasnal teraz a mi sie nie chce spac wiec zaglada, co tam u Was.

edit.pranie juz sie wywirowało. Zastanawiam sie tylko gdzie wstawic - 2 wozki zajmuja mi za duzo mijesca;-)
 
Do góry