Ello w jednopaku :-)
Zazadalam lapka do szpitala bo z tel nie daje rady a stesknilam sie bardzo i ciekawosc mnie pozera co tu u was slychac i ile zostalo jeszcze spakowanych
na szczescie zalapalam sie w miare w terminie bo juz m sie smiac zaczynal ze moze powinnam sie przepisac do sierpniowek
Maksiu jest glodomorem potwornym po porannej bitwie na wytrzymalosc od 5,30 do 8,30 skapitulowalam i podeszlam na noworodki zeby tego smoka dokarmic troszke
w miedzyczasie udalo mi sie wyprysznicowac :-) Po porodzie nie chcial jesc, wymiotowal dopiero o 15 zaczal wiec i moje piersi z pokarmem maja lekki falstart :-(
madzik to nic tylko balowac jak tak dobrze z tesciowa a ksiezniczka widac sie obrazila i dala rodzicom popalic ;-)
beatka dzieki za kciuki przydaly sie
powodzenia teraz ja trzymam za ciebie
jedyneczka wody duzo a lapki nadal mam spuchniete
ale zejdzie w koncu
a jak pisalas o kocie to ja klelam ze glupia bylam ze znowu w ciazy 
iwusia o tak przy nizszych temperaturach za oknem szpital znosniejszy, ale mimo wszystko ta pogoda przesadza ostro juz
mysza jechal dluzsza trasa, ale zeby az tak do mamy bladzic
mammi strach ma zawsze wielkie oczy
pewnie gdyby nie smierc taty nie balabym sie az tak :-(
tiffi zostaje Maksiu
Zycze Ci jak najmniej stresow z corcia, okulista okropienstwo przerabialam jeszcze kazali mi trzymac syna zeby sie nie poruszyl przypadkiem jak mu kanalik przetykali i wbijali olbrzymia igle w ten kanalik :-(

tweenie oby jednak cos sie rozkulalo szybciutko
bo az za dobrze wiem co czujesz
kama duzo zdrowka
Przepraszam ze tak pobieznie ale Maksiu sie wierci i puszcza bomby a ja podskakuje
Milego dzionka wszystkim
Zazadalam lapka do szpitala bo z tel nie daje rady a stesknilam sie bardzo i ciekawosc mnie pozera co tu u was slychac i ile zostalo jeszcze spakowanych


Maksiu jest glodomorem potwornym po porannej bitwie na wytrzymalosc od 5,30 do 8,30 skapitulowalam i podeszlam na noworodki zeby tego smoka dokarmic troszke

madzik to nic tylko balowac jak tak dobrze z tesciowa a ksiezniczka widac sie obrazila i dala rodzicom popalic ;-)
beatka dzieki za kciuki przydaly sie

jedyneczka wody duzo a lapki nadal mam spuchniete



kacperek i fasolka G R A T U L A C J E
iwusia o tak przy nizszych temperaturach za oknem szpital znosniejszy, ale mimo wszystko ta pogoda przesadza ostro juz
mysza jechal dluzsza trasa, ale zeby az tak do mamy bladzic

mammi strach ma zawsze wielkie oczy

tiffi zostaje Maksiu

ninia79 G R A T U L A C J E
jak ty to zrobilas tak szybko????
tweenie oby jednak cos sie rozkulalo szybciutko

kama duzo zdrowka
Przepraszam ze tak pobieznie ale Maksiu sie wierci i puszcza bomby a ja podskakuje

Milego dzionka wszystkim