Witam. Widzę, że większość miała dzisiaj kiepską noc. Ja też sie dołączam. Nie dosyć że nie mogłam spać, to bóle jak na okres, do tego bóle posladków, nogi mnie bolą, Ania w nocy płakała, że też bolą ja nogi, że nie ma siły.
wczoraj miałam tyle werwy i dziś nic mi się nie chce.
Nad ranem też się wystraszyłam, bo jak się przekręcam na inny bok, to mały zawsze tak kopał a dziś nic.
Mam ochotę wskoczyć do łóżka, ale niestety, nie przy małym dziecku pełnym energii.
Trzymajcie się i udanych wizyt.
wczoraj miałam tyle werwy i dziś nic mi się nie chce.
Nad ranem też się wystraszyłam, bo jak się przekręcam na inny bok, to mały zawsze tak kopał a dziś nic.
Mam ochotę wskoczyć do łóżka, ale niestety, nie przy małym dziecku pełnym energii.
Trzymajcie się i udanych wizyt.

8 miesięcy starałam się nie myśleć o słowie PORÓD i się nie stresowałam a na końcówce zaczyna do mnie docierać, że PORÓD czy to sn czy cc jednak mnie czeka
a najbardziej przeraza mnie to ze tak naprawde ja przy oby dwóch córkach miałam prowokacje porodu bo przenosiłam je o dwa tygodnie i teraz nie bardzo wiem kiedy to będzie to,albo mni sie wydaje ze nie wiem.....ah
Oj boli, boli ide polezeżeć.
