reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Witam się rano...czy kaszka mleczno ryżowa powinna na dłużej zasycić dziecko?? Wczorej mój mały na kolację pochłonął 130ml kaszki (zwykle tyle mleka je o tej porze) więc myślałam że na trochę mu to starczy a on dokładnie jak co noc po 3,5 godzinach wsunął 160ml mleka i potem kolejna pobudka po 4 godzinach i kolejne mleczko 100ml....więc podanie kaszki nic nie zmieniło....a myślałam że dłużej pośpi.
też tak myslałam ale z opowieści znajomych dowiedziałam sie że to działa tak samo :)
 
reklama
hej dziewczyny :)

Zaglądam do was sporadycznie ostatnio bo czasu brak, Julka absorbuje ostatnio coraz więcej czasu - coraz mniej śpi w dzień. Wczoraj w nocy i w dzień prawie wogóle nie spała i nie wiemy zabardzo dlaczego :/ Płakała aż ma chrype :( ale ani brzuszek, ani ząbki - hgw co to mogło być. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie spokojniejsza bo mąż już od dzisiaj do pracy, całe szczęście na 18 idzie (do 2:00 - więc w dzień będzie w domku) i weekend ma wolny, ale od poniedziałku to pewnie zacznie się jazda :/ Fajnie było przez ten miesiąc jak miał wolne :) ja sobie odpoczęłam i odzwyczaiłam się od ciągłego zajmowania małą bo wiedziałam, że tatuś ją pobawi i miałam czas na porządki i gotowanie :)

Milka ale ładnie synio trzyma główkę :) Nasz to tylko u lekarzy daje popis ile to ona na brzuchu potrafi wytrzymać :) a w domu bunt na statku i kilka chwil i ryk.
Wczoraj u ortopedy na usg nawet nie zapłakała jak jej lekarz usg robił i sprawdzał czy wszystko ok - w szoku oboje z mężem byliśmy.
 
Ale dzisiaj pospałam, aż do 8:-D:-D

bakteria, avena - pokażcie nowe fryzurki:tak::tak:
zyrraffka - no to super!!! ja też Maja cały czas gładziłam po główce, policzku, trzymałam za rękę, a długo płakał?
Milka - o Matko boska:szok::szok:, tyle osób nad nim stało, jak mogło do tego dojść:no::no:; Majusia tez uwielbia się na tą książeczkę patrzeć, kiedyś nie lubiła na brzuszku leżeć a teraz wpatrując się w książeczkę potrafi tak z 10-15 minut:szok:
kajdusia - dużo zdrówka dla Piotrusia:tak::tak:
athena - woow, dużo twój synek je:szok:
 
Ech znów jakoś pochmurno:no:ale przynajmiej nie pada:-)
kajdusia-współczuje jak dziecko chore to naprawde tragedia:no:nasza Marysia też czasem nie chce na gorączke czegoś połknąć ale wtedy czekam aż zaśnie i czopka w tyłeczek jak się obudzi to jest wrzask le przynajmiej czopek robi swoje:happy2:
milka-niezłe przygody:no:a główka ślicznie w górze:tak:
A ja dziś zła jestem od rana mój polazł na mecz wczoraj mniał wrócić o 11 a zabalował do 1 i teraz jeszcze śpi ciekawe co z praca dziś a na mojej głowie jak zwykle wszystko trójka dzieci praca sprzątanie a on sobie śpi dam mu czadu chyba jak wstanie albo pojade na zakupy ciuchowe żeby odreagować wrrrr:angry:
 
Witam serdecznie wszystkie mamusie:) Ja też jestem mamą czerwcową. Mam na imię Agnieszka.Mój syn Ksawery urodził się 28czerwca silami natury ważąc 2700 i mierząc 52cm.podczytuję Was od kilku miesięcy ale dopiero teraz zdecydowałam się do Was dołączyć.
pozdrawiam serdecznie
 
Ech znów jakoś pochmurno:no:ale przynajmiej nie pada:-)
kajdusia-współczuje jak dziecko chore to naprawde tragedia:no:nasza Marysia też czasem nie chce na gorączke czegoś połknąć ale wtedy czekam aż zaśnie i czopka w tyłeczek jak się obudzi to jest wrzask le przynajmiej czopek robi swoje:happy2:
milka-niezłe przygody:no:a główka ślicznie w górze:tak:
A ja dziś zła jestem od rana mój polazł na mecz wczoraj mniał wrócić o 11 a zabalował do 1 i teraz jeszcze śpi ciekawe co z praca dziś a na mojej głowie jak zwykle wszystko trójka dzieci praca sprzątanie a on sobie śpi dam mu czadu chyba jak wstanie albo pojade na zakupy ciuchowe żeby odreagować wrrrr:angry:

daj mu czadu a potem na zakupy ciuchowe :) ja bym tak zrobiła :)
 
hefi-Ksawerek tez nie chce lezec na brzuszku kilka chwil i ryk niestety i coz na to poradzic
milka-Ercio wysoko juz trzyma glowke:) to co napisalas o ugryzieniu to poprostu szok i tyle osob wokol
 
Zobacz załącznik 288359Zobacz załącznik 288360

Ercio sie z Wami wita :)) tak go mama meczy zeby glowe trzymal ;-)
Pięknie trzyma główkę!!!Zdolniacha!!!!
A to ugryzienie:szok::szok::szok: a jak dzisiaj z jego noskiem???

I nie zgodzę się z którąś z mam że dziecko w wieku 2 lat powinno coś rozumieć... Dziecko w wieku 2 lat ma etap gryzienia,chyba że któraś miała szczęście i jej dziecko to omineło;-) Mnie niestety nie:no:

Witam serdecznie wszystkie mamusie:) Ja też jestem mamą czerwcową. Mam na imię Agnieszka.Mój syn Ksawery urodził się 28czerwca silami natury ważąc 2700 i mierząc 52cm.podczytuję Was od kilku miesięcy ale dopiero teraz zdecydowałam się do Was dołączyć.
pozdrawiam serdecznie

Witam nową mamusię!!!
Pisz kiedy masz ochotę;-)
A opowiedz coś o synku.Karmisz go piersią czy mm???A może dokarmiasz już czymś stałym???

Coś smiesznego w necie znalazłam... moze juz to widziałyście:-)
Dla planujacych dzieci!!!
Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.


Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.


Ciuszki dziecięce:

Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.

Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?



Płacz:

Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.

Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.

Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.



Gdy upadnie smoczek:

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.

Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.

Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.



Przewijanie:

Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.

Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.

Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.



Zajęcia:

Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.



Twoje wyjścia:

Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.

Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.

Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.



W domu:

Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.

Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.

Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.


Połknięcie monety:

Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

Słyszałam to już,ale za każdym razem jak to czytam to nie mogę się powstrzymać od śmiechu:-D:-D:-D No i dobre z tym kieszonkowym:-D:-D:-D


A ja dalej chora.
Alanek grzeczny jakoś:tak: śpi sobie ładnie w wózku.Starszy klockami się bawi...
A ja zaraz zmykam bo mam na celu posprzątanie mieszkania i ugotowania obiadu:tak:;-)
 
reklama
iiwka- dziekuje:) Ksawerek wazy juz ok6 kg(pisze ok bo ostatnie wazenie bylo 24.08) a wiec mala kluseczka z niego:) piersia karmilam pierwsze 8tyg teraz karmie mm bebilonem pepti poniewaz maly ma skaze niestety :( przez pierwsze osiem tyg nie bylo wcale tak fajnie oczywiscie bardzo sie ciesze ze go mam bo to nasz wielki CUD ale on wogole nie spal w dzien ciagle wisial na cycku albo plakal jak zasnol o 23 to ja zabieralam sie za sprzatanie i prasowanie chodzilam spac o 2 i spalam po 3-4 godz istna mordega ale odkad jest na mm to poprostu aniol nie dziecko :)))wlasnie spi sobie smacznie w hustawce :)
 
Do góry