co do prania ubranek to ja również będę prać wszystko - również nowe, ale ze spokojem w styczniu, żeby jak pisałyście się nie okurzyły.
Ostatnio wyczytałam w gazetce, że trzeba uprać wyprawkę: pościel, koce, ubranka, nawet to co się wydaje być czyste, ponieważ było wcześniej dotykane przez różne osoby (krawcowe, sprzedawców, inne osoby w sklepie), a na tkaninie może być też apretura czyli warstwa substancji chemicznej chroniącej ubranka przed zagnieceniami, osadzają się na niej zanieczyszczenia. Używać do tego najlepiej proszku dla dzieci ale to na pewno wiecie. Co do temperatury to w 40 stopniach bawełaniane ciuszki wystarczy bo gorąca woda wcale nie musi wyprać skuteczniej a może zniszczyć tkaniny.Prasowanie jak najbradziej wskazane, już czuje to stanie przy desce i prasowanie a potem chyba masaż na plecki....
Sonia na pewno chodzi o to ubezpieczenie w ramach NFZ czy jak to się tam zwie, że masz płaconą składkę ZUS. Czyli np aktualna pieczatka zakładu pracy lub aktualny druk RMUA, swoje lub męża zalezy z jakiego ubezpieczenia korzystasz. Tak przynajmniej jest w moim przypadku.