mój C. się do mnie ciągle przytula, jak wychodzi do pracy to całuje mnie wszędzie gdzie się dai obowiązkowo brzuszek i jak wychodzi mówi pa i pa Zuziu
![]()
Mój Małżonek szanowny, od kiedy się dowiedział, że w brzuchu siedzi na pewno synek, nie całuje go, bo "nie będzie się przecież z chłopakiem całował"
***
Skończyłam prasować i tradycyjnie zaraz mi łopatka odpadnie...