reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

mój C. się do mnie ciągle przytula, jak wychodzi do pracy to całuje mnie wszędzie gdzie się da :) i obowiązkowo brzuszek i jak wychodzi mówi pa i pa Zuziu :)

Mój Małżonek szanowny, od kiedy się dowiedział, że w brzuchu siedzi na pewno synek, nie całuje go, bo "nie będzie się przecież z chłopakiem całował" ;) Bawią się za to w ściganego - tylko ja na tym cierpię, bo mam cały brzuch obolały od środka i od zewnątrz ;)

***
Skończyłam prasować i tradycyjnie zaraz mi łopatka odpadnie...
 
reklama
mój mąż do wylewnych nie należy ale ma przypływy miłości i czułości w stosunku do mnie i do małego:) bardzo je lubię, tylko śmiać mi się chce, bo zawsze żeby nie było za poważnie - do słów kocham Cię - dorzuca - żabiendło.....hehe.....bo on w ogóle twierdzi że wyglądam jak żabka, i piżamy też mam w żabki - bo mi z "podobizną" kupuje ...:D
 
Cześć brzuszki:-)
Mój mąż odkąd się dowiedział że będzie dziewczynka stracił jakoś ochotę na dotykanie brzuszka. Chciał bardzo synka i na początku mówił kocham was teraz na nowo kocham cię:-( jest mi smutno i mam nadzieję że się zmieni po porodzie. Narazie tylko jedno się nie zmieniło,chce być ze mną przy porodzie,ale i to może się zmienić do czasu porodu:-(
Zazdroszczę wam tego głaskania,rozmawiania do brzuszka.Ja muszę nadrabiać za nas dwoje. Mój men głaszcze brzuszek jedynie przez sen hi hi,zawsze jak się kładę do wyrka to on już śpi,przytula się wtedy i głaszcze brzusio. Szkoda że tylko w nocy.
Ja znowu mam zawód który będzie miał zawsze popyt ale jakoś w moim zawodzie szukają mężczyzn.









 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczynki,
Ja też dopisuję się do klubu zmęczonych od samego rańca i do tego straaasznie bolą mnie biodra od kilku dni:no:. Idę jakieś pranko nastawić, potem po małego do przedszkola i do mamusi na gołąbki:-):-):-). Mniammmmm
Miłego dzionka
 
Lwiczka mężczyźni też muszą sie przestawić. Ja długo nie mogłam sie przestawić ,ze będę miała syna, bo marzyłam o córeczce. Nawet do imienia dla niego długo sie przestawiałam. Daj mu czas. W tym wypadku jest najlepszy. Ja teraz se nie wyobrazam, że mogłabym nie mieć syna.
 
Elena ale on wie o córce już ponad dwa miesiące i myślałam że się już powinien przyzwyczaić, A jedyne co słysze to to że na usg się pomylili i będzie chłopak:-( Ja nie powiem też chciałam mieć parke ale już się nastawiłam i nie mogę się doczekać Wiki:-) Mam nadzieję że wreszcie brzuszek przestanie nazywać Seba,miał być Sebastian jakby był chłopiec.










 
Hello dziewczynki
Ja dziś późno bo nie dawno przyszłam do domu ,bo spałam u mamy,bo men malował parkiet w malucha pokoju.Na szczęście lakier wodny więc już mogłam wrócić do domku :)
Lecę poczytać co naskrobałyście :)
 
... dzisiaj obudziłam się zmęczona... super uczucie ;/ W dodatku tak zmęczona że nie mam siły iść posprzątać ani zrobić śniadanie =( Ostatnie dni bezsenności i fizycznego wyczerpania dały mi się we znaki =(
Jeśli chodzi o mojego pięknego =) to też nastawiał się na chłopaka, ja zresztą też ale teraz już się przyzwyczaiłam że będzie mała księżniczka. Przez ostatnie tygodnie i tak dopada mnie psychoza czy wszystko jest w porządku ze zdrówkiem. I oby nie było żadnych komplikacji... A godzina 0 tuż tuż!
 
reklama
ja pogimnastykowalam umysl nad tlumaczeniem - teraz przerwa na zupke :)

a zapomnialam napisac, ze mi sie dzis snil porod. jak mi mala polozyli na brzuchu, to sie okazalo, ze nie wyglada jak noworodek tylko jak miniatura doroslej kobiety - cos jak lalka barbie z ciemnymi wlosami do pasa :tak: no i taka jakas sflaczala byla, wiec ja polozna walnela w plecki. a wtedy moja corcia doszla do siebie i takim zachryplym glosem do poloznej mowi: co mnie tu kur** klepiesz :rofl2::-D:-D:-D:rofl2::laugh2:
 
Do góry