[FONT="]Bluetooth[/FONT] – mój mąż to mi się nawet nie pozwala zbliżyć do swojej szafy prawie, kiedyś jak mu wszystko ładnie poukładałam, żeby było widać gdzie co i jak, no i żeby nie było pogniecione, to się pogniewał i zabronił więcej takich akcji, więc ma totalny śmietnik, wszystko pomieszane leży byle jak, tylko bieliznę i skarpetki ma osobno…
[FONT="]BigChild[/FONT],
[FONT="]miniaaaa[/FONT] – szczerze współczuję, zwłaszcza tej zgagi, to okropne, a podobno może się baaardzo długo utrzymywać
[FONT="]paula_zg[/FONT] – no i jak udało się wytrzymać? Bo ja to w sumie z wypiciem nie miałam problemu, tylko właśnie żeby to potem odczekać…
[FONT="]Anisen[/FONT] [FONT="]Tofilesia[/FONT] – no właśnie mi też się wydaje, że to trzeba w każdej ciąży zrobić tą glukozę… ja też dostałam 75g dawkę i jutro idę drugi raz bo pierwszym razem jak już pisałam nie dałam rady…
[FONT="]asia*[/FONT] -glukoza smakuje jak taki słodki ulepek, problem w tym, że wypijasz to na pusty żołądek i zaraz żołądek zaczyna się buntować… no to ciekawe masz zachcianki hehe – na glukozę – to może zrobisz badania za nas wszystkie hi hi
[FONT="]
atomówka – witamy serdecznie [/FONT]
J[FONT="], ciekawe imię[/FONT]
[FONT="] [/FONT]
[FONT="]nanusia82[/FONT] – dobrze, ze to się nie powtarza i że tak szybko Cię lekarz uspokoił
Ja jeśli jutro się uda to zrobię cukier w 23 tyg, więc w sumie tez kawałek za połową. W poniedziałek wieczorem mam wizytę u gin więc zdążę jeszcze odebrać wyniki. Co do pasji to mój K jest teraz na rybkach, na szczęście jakoś ostatnio coś przywozi z połowów i chociaż są częściej świeże rybki na stole
J Wczoraj przywiozłam używany wózek-gondolę od brata do domu i się K spodobał , więc dopiero z czasem kupimy sobie pewnie jakąś wiosenną spacerówkę. Niedługo dostanę resztę różnych „szpargałów” i ciuszków dla maleństwa więc też muszę się wziąć za jakieś gruntowne, solidne porządki, żeby trochę miejsca się zrobiło więcej. A dziś sadziliśmy jeszcze kwiatki w naszym przydomowym ogródeczku… szkoda tylko, że widzę jak mi niektóre roślinki po tych ostatnich przymrozkach zmarniały, mam nadzieje, że jeszcze odbiją jakoś…