Rety, chyba juz nigdy was nie nadrobię

Coś niecoś przejrzałam jednak, więc zdrówka dla
Fifiego! Najlepsze życzenia dla jubilatek -
Gosi, Idy i Lenki!!!:-)
Olcia - powodzonka w diecie (mnie coś ostatnio ciągnie do czekolady

i chyba znów powrócę do fazy I i II i jeszcze z 5 kilo zrzucę, zamiast gromadzić

)
Na Oliwcię oczywiście zagłosowałam;-)
Sarka - dlaczego byłaś u ortopedy, bo nie doczytałam?? Zdrówka w każdym razie!
Zaczęłam staż w "Matce Polce", a to jest na drugim końcu miasta - dojazd trwa półtorej godziny

No ale sama tego chciałam....Dziś miałam pierwszy dzień i bardzo ciepło mnie przyjęli - fajni ludzie tam pracują :-)
Po weekendzie pełnym atrakcji stwierdziłam (pierwszy raz chyba), że kolejne dziecko w tej chwili to jednak głupi pomysł

Na porządku dziennym mam teraz włażenie wszędzie, wywalanie wszystkiego zewsząd, wyjadanie ziemi z doniczek, załatwianie się obok nocnika, tłuczenie i niszczenie wszystkiego, co jest w zasięgu destrukcyjnych rączek
