Hej
Przeczytałam pobieżnie i chyba nie wszystko zapamiętałam;-)
Sarka, Olcia - kciukasy za dietowanie i dużo wytrwałości - najważniejsze to przebrnąc prze kilka pierwszych dni, a potem już leci;-) A tu trochę fajnych przepisów
Przepisy Dukan Forever, ostatnio często korzystam z tej stronki, jednak wszystko modyfikuję

W sobotę robiłam gołąbki - uwielbiam je, tylko bez majeranku, bo wg mnie nie pasuje. Smakują identycznie jak tradycyjne, a można jeśc do woli
Wrubliku - leż i odpoczywaj i niczym się nie przejmuj:-) Niech dzidzia spokojnie nabiera ciałka;-)
Ainah - j.w.

U ciebie to już trochę tego ciałka ma, prawda?
Gwiazdeczka - no ja co nieco o sraczkach mogę napisac;-) U nas to jedyny i stały "objaw" ząbkowania, trwa praktycznie non stop, z przerwami ok 2-tyg. po całkowitym wyjściu ząbka. Zazwyczaj to 4-8 rzadkich kup na dobę. Jak są 4 to zamieniam kaszkę na kleik ryżowy (1 raz dziennie), jak zbliża się do 6 dokładam przecier jagodowy, jak dojdzie do 8 podaję smectę. Cały czas podaję dużo do picia (sok marchwiowy), a jak są wyjątkowo rzadkie kupy także ogóra kiszonego z orsalitem (bo tylko w takiej formie wypije orsa

). U lekarza byliśmy tylko raz - jak przekroczył 14 kup na dobę, mimo, że był na marchwiance, soku jagodowym i ryżu - trochę spanikowałam wtedy - dostał nifuroksazyd, ale za dużo go nie wypił

Po ok tygodniu wyszły mu na raz 4 górne ząbki, więc podejrzewam zależnośc- hurtowo zęby=hurtowo kupy

Teraz mamy chwilowo spokój - ok 4 kupy/dobę, więc chyba nic się nowego w paszczy nie kluje;-)
Bodzia - wreszcie wysłałam Ci przesyłkę, przepraszam, ale w ogóle nie mam czasu ostatnio

praca-staż-dom.... CZasu nie mam do sklepu wyskoczyc po jakieś bluzki cieplejsze, marznę normalnie, bo nie mam się w co ubrac

. Odrosty ponad centymetrowe

, ale jutro wreszcie idę do fryzjera, a po fryzjerze jeszcze do okulisty. Do zus-u od miesiąca idę i dojśc nie mogę... masakra
Co tam jeszcze miałam...
Ewa - fajna pediatra, gratuluję. Nie ma to jak zaufany lekarz, od razu człowiek spokojniejszy. No to teraz Franek nie ma wyjścia - musi wyzdrowiec
A propos ciuchów - bo naprawdę mam 2 swetry na krzyż

- w piątek mąż (zna moją ciuchową sytuację) kupił mi...bluzkę

Bez okazji. Nie proszony. Mało tego, bluzka jest w moim rozmiarze, w moim ulubionym kolorze, dzianinowa, dośc ciepła i ...podoba mi się:-) Szok

Pierwszy raz trafił z rozmiarem
