reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

hej
ja dopiero ok pół godz temu wróciłam z pracy:szok::confused2: dziś w terenie, więc cały dzień rozpierdzielony konkretnie:crazy:

wrublik - tak, mamy do siebie nr telefonów:-D odpoczywaj jak najwięcej:tak: a jak dajesz sobie radę z leżeniem przy dziewczynkach?? masz jakąś pomoc?

Krolcia- takie probiotyki w formie czekolady to rewelacja:tak: ja mam problemy z podawaniem starszej leków, więc taki misiek czekoladowy to by się sprawdził;-)

Sarka
- co się dzieje?? jak coś, to na zamknięty!! dużo ciepłych myśli ode mnie, żeby się ułożyło po Twojej myśli:-(

ale jestem zmachana.. mąż kąpie dzieci, ummm lubię wieczór, kiedy moje powtorki kochane już lądują w łóżkach:sorry::sorry:
 
reklama
Sarka jak coś to na zamknięty..Ja potem musze się tam wygadać, zeby nie zmienic zdania bo już nie moge go zmienić bo tak dlużej byc nie może...Tule Cię
 
hello

z tego używanego MC nic nie wyszło niestety. Byliśmy w sklepach i oglądaliśmy foteliki (po raz kolejny:szok:) i chyba jednak weźmiemy recaro. W każdym ze sklepów zachwalali najbardziej te recaro właśnie...ja już wysiadam i chyba niech S. sam wybierze, czy recaro, czy romera kinga, czy MC tobi...:eek::confused2:

sarka ja w weekend poluzowałam, ale od dzisiaj dalej jestem na ścisłej diecie. Trzymaj się kochana może uda sie Tobie wytrzymać dłuzszy czas bo mi jest ciężko:/ całuski! wszystko się poukłada!!!
 
WITAJCIE
ewa Ty to jednak zdolniacha jestes:) zdrówka dla Frania i tak to tą galerie juz otworzyli-na Rejtana.
cwietka dobrze ze napisałaś ze papryke mozna mrozic-ja jakos nigdy nie robiłam takiej ale moze faktycznie jest potem dobra..
gwiazdeczka ja mysle ze na biegunke to jak pisała ewa-daj probiotyk i gotuj zupki z ryzem i marchewką. odstaw napoje typu herbatki ziołowe i powinno przejśc.
Są tez takie środki na biegunke dla dzieci-zapomniałam nazwy ale mozesz czasem podac jak sie niepokoisz-są w aptece bez recepty.
sarka -sciskam mocno zeby sie wszystko ułozyło...
ja wlasnie nagotowalam obiady-zup dla nas i dla Ali bo męża jutro nie ma wiec nie bede miala jak z dwojką pichcić i musi byc wsio gotowe.
zmykam bo po dniu pracy juz mam dosc kompa...
acha wrublik jak mówią dziewczyny...lez jak najwięcej...
buziaki dla pociech
 
Hej
Przeczytałam pobieżnie i chyba nie wszystko zapamiętałam;-)

Sarka, Olcia - kciukasy za dietowanie i dużo wytrwałości - najważniejsze to przebrnąc prze kilka pierwszych dni, a potem już leci;-) A tu trochę fajnych przepisów Przepisy Dukan Forever, ostatnio często korzystam z tej stronki, jednak wszystko modyfikuję:-D W sobotę robiłam gołąbki - uwielbiam je, tylko bez majeranku, bo wg mnie nie pasuje. Smakują identycznie jak tradycyjne, a można jeśc do woli:tak:

Wrubliku - leż i odpoczywaj i niczym się nie przejmuj:-) Niech dzidzia spokojnie nabiera ciałka;-)
Ainah - j.w.:-D U ciebie to już trochę tego ciałka ma, prawda? :tak:

Gwiazdeczka - no ja co nieco o sraczkach mogę napisac;-) U nas to jedyny i stały "objaw" ząbkowania, trwa praktycznie non stop, z przerwami ok 2-tyg. po całkowitym wyjściu ząbka. Zazwyczaj to 4-8 rzadkich kup na dobę. Jak są 4 to zamieniam kaszkę na kleik ryżowy (1 raz dziennie), jak zbliża się do 6 dokładam przecier jagodowy, jak dojdzie do 8 podaję smectę. Cały czas podaję dużo do picia (sok marchwiowy), a jak są wyjątkowo rzadkie kupy także ogóra kiszonego z orsalitem (bo tylko w takiej formie wypije orsa:confused2:). U lekarza byliśmy tylko raz - jak przekroczył 14 kup na dobę, mimo, że był na marchwiance, soku jagodowym i ryżu - trochę spanikowałam wtedy - dostał nifuroksazyd, ale za dużo go nie wypił:no: Po ok tygodniu wyszły mu na raz 4 górne ząbki, więc podejrzewam zależnośc- hurtowo zęby=hurtowo kupy:eek: Teraz mamy chwilowo spokój - ok 4 kupy/dobę, więc chyba nic się nowego w paszczy nie kluje;-)

Bodzia - wreszcie wysłałam Ci przesyłkę, przepraszam, ale w ogóle nie mam czasu ostatnio:no: praca-staż-dom.... CZasu nie mam do sklepu wyskoczyc po jakieś bluzki cieplejsze, marznę normalnie, bo nie mam się w co ubrac:confused2:. Odrosty ponad centymetrowe:szok:, ale jutro wreszcie idę do fryzjera, a po fryzjerze jeszcze do okulisty. Do zus-u od miesiąca idę i dojśc nie mogę... masakra:wściekła/y:

Co tam jeszcze miałam...
hmm.gif


Ewa - fajna pediatra, gratuluję. Nie ma to jak zaufany lekarz, od razu człowiek spokojniejszy. No to teraz Franek nie ma wyjścia - musi wyzdrowiec:tak:

A propos ciuchów - bo naprawdę mam 2 swetry na krzyż :eek:- w piątek mąż (zna moją ciuchową sytuację) kupił mi...bluzkę:shocked2: Bez okazji. Nie proszony. Mało tego, bluzka jest w moim rozmiarze, w moim ulubionym kolorze, dzianinowa, dośc ciepła i ...podoba mi się:-) Szok:-D Pierwszy raz trafił z rozmiarem:-D
 
Hejka!
Człowiek siada do kompa wieczorem i nie pamięta co komu miał napisać :crazy:, więc może najpierw o mnie :-D
Zmęczona jestem strasznie, bo moja grupa powiększyła się do 20 osób :szok::szok::szok: A zajęcia się dodatkowo beznadziejne prowadzi przez to, że w sali są potwornie stare krzesła, które skrzypią niemiłosiernie. Studenci albo siedzą bez ruchu, albo jest skrzyp taki, że nic nie słychać. Kurka, jak sobie pomyślę o tym, jakie warunki były w Finlandii (w każdej sali projektor i dostęp do netu :zawstydzona/y:), to mi zęby zgrzytają.
Tak czy siak, możliwe, że się wydzieli z tej 20-stki jeszcze jedna grupa i będę miała jeszcze 2 godzinki tygodniowo :tak::tak::tak:

A teraz tak:
Yvona - mrozi się paprykę, mrozi. I jest tak samo dobra, jak świeża :-)

Ewa - gratki, że wszystko się dobrze układa. Podrzucaj nam co jakiś czas ciekawostki żywieniowe z daaawnych lat. Ja tylko wiem o polewce z piwa jedzonej na śniadanie :-D

Sarka - co się dzieje??? Tulaki od nas!
A co do spania - u nas ładnie. Ok 2,5-3 godziny w sumie rozbite na 2 porcje. Czasem 2 +1 czasem 1,5+1,5. A z praniem czekam aż się Potworna obudzi - pomaga mi dzieciątko - wywleka z miski mokre ubrania i rozwłócza po całym przedpokoju ;-)

No i zazdroszczę tego streetcomu. Jedyne, co mi zaproponowali, to mleko, a Idkowa jest na Nutramigenie :eek: Z kosmetyków bym się ucieszyła, ale tego nie chcieli wysyłać :confused2:
 
O Cristal, fajnie, że jesteś. Miałam Cię pytać o wielorazówki - przeciekają Wam czasem?
No i gratulacje dla męża. Ja zapytałam właśnie mojego jaki noszę rozmiar bluzki i usłyszałam "ja bym Ci na 160 kupił" :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cwietka - :-D padłam z tych krzeseł skrzypiących. A potem przeczytałam jeszcze jaki nosisz rozmiar:-D:-D:-D Ciekawe co by ci kupił w tym rozmiarze? Może pelerynę;-)
NIe przeciekają mi:no: Jeśli przecieka to:
1. za luźno są założone i może bokiem wylatuje;
2 -Idencja jest mega-sikaczem i wkłady nie wytrzymują (spróbuj zakładac 2);
3. Polarek się zatłuścił - trzeba przeprac kieszonki w płynie do naczyń, albo namoczyc (tylko nie za dużo płynu, bo potem będziesz musiała bardzo długo płukac - 6-8 cykli, serio;
4. wkłady są zapchane (detergenty i twarda woda) i już nie chłoną (trzeba zrobic stripping);
5. wkłady są nowe i jeszcze nie chłoną.
Tyle mi przychodzi do głowy, jeśli to wszystko wykluczasz, to myślę dalej - a jakie to wkłady?
 
Do góry