reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wrzesień 2011

kasiula są fajne śpiworki do spacerówek (my mamy puchowy), dacie radę, jak trzeba będzie:tak:
wrześniowa powodzenia dzisiaj:tak:

Klaudia się budzi, mi się już we łbie miesza. Spać mi się chce:confused2: może w dzień uda mi się troszkę przespać. Noc nie przespana, ale zawsze to parę stron więcej w pracy. Miłej niedzieli wszystkim:tak:
 
reklama
No dziewczyny szalejecie jak zwykle :) Chorowitkom życzę powrotu do zdrowia!
Ja stwierdziłam, że muszę chyba częściej narzekać na Wojtusia bo wtedy robi się grzeczny :-D Wczoraj cud miód i orzeszki, spał po południu dwie godziny :szok: i w nocy też ładnie...Dziś byłam wreszcie na zajęciach i cały czas myślałam o synku...większy stres przechodziłam niż on, bo Wojtek sobie grzecznie spał w domu pilnowany przez babcię, nawet zdążyłam z nim wyjść na spacer w wózku szok, godzinka ale zawsze. Aha no i przed południem też miał dwugodzinną drzemkę. Od trzech dni zasypia po 22 ;-) Ciekawe czy to chwilowe. Jeszcze gdyby tylko rzadziej jadł w dzień...

katezbb super, że jesteście już w domku! :-) Tak sobie myślę...jesteś z Bielska? Byłaś w szpitalu pediatrycznym na Sienkiewicza? :confused:

mambusia gratuluję zmywarki ;-) też zamierzam wybrać się z Wojtkiem na basen jeżeli gdzieś w pobliżu znajdę odpowiednie zajęcia. Ja nie jestem dobrym pływakiem ale chciałabym żeby mój synek lubił wodę i pluskanie. Zdrowo w końcu.

kachasek zdolniacha jesteś, gratuluję talentu :tak:

Zmykam spać bo rano znów na zajęcia. Ciekawe czy jutro wytrzymam...bo od 8 do 16...Tak długo jescze bez syna nie byłam :szok::baffled: Dobranoc, trzymajcie za mnie kciuki.

byłam w szpitalu pediatrycznym na Sobieskiego :)
 
mambusia,no to ręcę pełne roboty bedą :szok: jak już będzie po imprezie, to podzielisz się z nami co dobrego robiłyście ? bo przedemną wszystko... choć mocno zastanawiam się nad catringiem ( mój kuzyn ma ) bo chrzciny będę u siostry w domu. Myślałam żeby chociaż ciasto upiec...
wrześniowa, coraz częsciej Wojtuś przesypia więcej, wiec super, niedługo magiczne trzy miesiące :-) no i powodzenia z zajęciami - będzie dobrze :-)
klementyna33, o jejciu 2 tygodnie :szok::szok::szok: dzielna dziewczyna z Ciebie !
kachasek, Ty szalona jestes ! całą noc przed kompem :szok::szok::szok:
kasiula11, no Franuś to duzy chłopczyk :szok: 6 kg :szok: moja ma 5 i wydaje mi się taka duża :-)

Moje drogie Wy się chwalicie ze dzieciaczki długo śpią, ale ja i tak Was pobije :-D:-D:-D:-D moja spała dziś 9 godzin :szok::szok::szok: od 22 do 7. Obudziłam się przed 7 i pierwsza myśl, matko co z mała ? jadła ? złapałam się za cycki i oooo rany ! niejadła, cycki jak balony! więc szybko małą z łóżeczka i do cycoszków. No mały śpioch z niej :rofl2::rofl2: a tak poważnie to się zastanawiam czy to dobrze że taki 2-miesięczny szkrab śpi tak długo bez jedzenia. W ciąggu tygodnia przybiera średnio 200 gram wiec jakby nie ma się czym martwić, eehhh

Wczoraj były u mnie trzy kolezanki z pracy, fajnie było poplotkować. Upiekłam ciasto i jednak wyszło super bo się zajadały. Zosi przywiozły spręzynke do zabawy, albo do wózka, a ja do "nowego mieszkania" dostałam pięknego wielkiego storczyka, ciekawe ile u mnie przetrwa bo mam bardzo ciemne mieszkanie :-(

Miłego dnia mamusie :-)
 
klementyna33, o jejciu 2 tygodnie :szok::szok::szok: dzielna dziewczyna z Ciebie !


ja do "nowego mieszkania" dostałam pięknego wielkiego storczyka, ciekawe ile u mnie przetrwa bo mam bardzo ciemne mieszkanie :-(


sama się sobie teraz dziwię jak ja to zrobiłam, urodziłam 20 września, 26 wyszliśmy do domu ze szpitala a 2 lub 3 października miałam pierwsze zajęcia na uczelni - 60 km od domu, studia zaoczne wiec od rana do wieczora. Teraz bym się już chyba nie zdecydowała żeby tak zrobić.


co do storczyków to one lubią niezbyt jasne i słoneczne pomieszczenia, nie muszą mieć słońca - lubią nawet łazienki. Ja mam ich w domu prawie 30 sztuk /nie mam innych kwiatków ;-)/ i te, które stoją na parapecie muszę zasłaniać przed słońcem bo pali mi liście i bardzo szybko przekwitają /mam bardzo słoneczne mieszkanie/ . W łazience kwitnie już prawie rok bez przerwy :tak:
 
Katezbb dużo zdrowia dla malenkiej, dobrze że już jestescie w domku

Syla76 dla Was tez wszystkiego dobrego, żeby to był juz koniec szpitala

u nas dziś noc fajna, Maksiu spał od ok 22.30 do 9 z pobudka o 3 i o 6. Za to wczoraj w nocy dał czadu bo jak nie spał od 16 to zasnal dopiero o 2. Była walka jak nie wiem co, ja juz oczy na zapalkach, maz spał bo wstawal do pracy o 4:30 a mały bąbelek ani myslal o spaniu. No ale o 2 w konu zasnal, obudzil sie o 5 i nie spał znow do 6:30 a potem o 8 znow pobudka. Na szczescie takie noce to rzadkosc a zdarzaja sie jak Maksiu pospi za dlugo w dzien. Za to dzis wstalam w nocy go przewinac a krolewicz walnał kupe prosto na przewijak ;-)
 
Kachasek – widzę, że nie tylko ja błądzę po necie po nocach cio? Hihihi Dobrze, że troszkę to odespałaś ;)
Bebzoniku – jasne,że powiem jak poszło…potraw super hiper specjalnych nie wymyślam ;) Wszystko to co rodzinka lubi :) Tak więc cały tydzień przygotowań i dopinania wszystkiego na ostatni guzik ;)

Dzisiaj byliśmy w kościółku. Kamisiowaty grzeczny przespał poł mszy, póxniej troszkę zaczął się kręcić bo pora na jedzonko się zbliżała ;) Dzisiaj także pedzimy na spacerek i na nauki dla rodziców i chrzestnych ;) Bierzemy Kamisiowatego… jak będzie marudny to ksiądz nas szybciej puści hihihi

Tak więc życzę wszystkim milusiego dzionka i dobrych humorków ;)
 
Wrześniowa trzymaj się na tych zajęciach, ja nie wyobrażam sobie mieć teraz jeszcze na głowie szkoły… Nie zazdroszczę
Klementyna szaleństwo i niezłe samozaparcie… A liczba storczyków imponująca J
Jak czytam ile te wasze dzieciaczki śpią Bebzonik Mambusia to zastanawiam się czemu mój nie umie sobie przerwy dłuższej jak 3 (raz się zdarzyło 4) godziny zrobić.
Mambusia Ja pochwalę się wam tortem, który robiłam na chrzciny. Blaty orzechowe i kokosowy w środku, a przełożyłam gotowym kremem do tortów: ajerkoniakowym i czekoladowym (tylko dodałam do niego odrobinę alkoholu) i jak teściowa powiedziała mi że muszę jej dać przepis na krem to myślałam że z krzesła spadnę. Ale na pewno się nie zdradzę i jakiś przepis jej podam ;p Wierzch udekorowałam masą cukrową – jak na pierwszy raz to chyba nieźle mi wyszlo… W sumie był skromnie przyozdobiony ale miałam satysfakcje że zrobiłam sama i wszystkim najpierw jak stał na stole to się podobał, a jak rozkroiłam to smakował J
My 1.11 byliśmy z małym w kościele, a później jeszcze 1,5 godziny na grobach i dopiero jak wróciliśmy do domu to za chwilę się obudził a tak to przespał cały czas J
Kachasek szaleństwo to naprawdę Twoje drugie imię…
Kasiula ale kawał chłopa z Twojego Franka. U nas 62 jeszcze czasami za duże… A ciekawa jestem ile waży, ale to dopiero w czwartek się okaże jak pójdziemy na szczepienie. Obstawiam ok. 4300g
My za chwilę będziemy mieć gości, mały grzeczny był i dał mamie przygotować ciasteczka i ogarnąć trochę pokój po nocy. Niedawno kupiliśmy lustrzankę i teraz Emiś ma sesję co chwilę, ale dzisiaj taką fajną fotkę zrobiłam że napatrzeć się nie mogę. Model mały J
 

Załączniki

  • IMG_0423.jpg
    IMG_0423.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 58
reklama
Do góry