reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

reklama
My dopiero po śniadanku, dziś w menu parówki + tosty+kakao (tzn.ja kawa oczywiście);-) Zmieniłam Maxwell House na Tchibo Gold Selection Crema i jest przepyszna:tak:



Na 11 idę zaprowadzić Julię do szkoły, potem z Asią do pracy na chwilkę ogarnąć i do domku robić ciasta.


Dziewczyny podziwiają choinkę, ale w miarę z bezpiecznej odległości, Asia chodzi tu i tam, ogląda bombki, jedynie Jezusek na sianku nie daje jej spokoju:-D co chwilę jestem świadkiem próby kradzieży;-) Za to z kotem siedem światów:wściekła/y: jak tak dalej pójdzie choinka nie dożyje południa:wściekła/y:
 
WitajcieMy wstalismy standardowo o 8.45 jak w zegareczku :)


Mąż pojechał otworzyc firmę bo moze jakis klient wpadnie a ja.....łazienkę ogarnęlam jak zawsze, moze na dzis sobie podłogi do zmywania dam za zadanie?!
Sniegu troszkę lezy ale Oli cos na sanki kręci nosem :( wczoraj pojeździlismy nimi, mam super z pchaczem i mega dobrze się je pcha.

święta? no znowu świąt nie czuję. Mamy rozlatane troszkę bo w drugi dzien swiąt mamy chrzciny i wizytę u brata H rodzinną wiec nie wiem jak m to ogarniemy. a te dwie imprezy jedna w jedną stronę druga w drugą stronę od naszego domu, dosyc daleko.
 
Ale mroźno....
Witajcie

U Was też mocny mróz? Po 8 było -10st. Nie lubię,oj nie lubię...

Pola nie wiem co mi się stało. M. mówi że to nie pierwszy raz coś robie bez głowy.
 
Ech a ja nawet nie wiem ile w nocy było stopni ;p
My tez juz po śniadaniu. Dzisiaj wyjątkowo nie wybieram sie na spacer. W ogóle jakiś do kitu dzień mi sie zaczął. Do zrobienia mam dzisiaj 2 ciasta ale zastanawiam sie po co :baffled: W ogóle nie czuje świąt... Nic nie jest tak jak chce. Włącznie z nieustawionym pokojem małego. Mebloscianka stoi luzem i czeka na cud az ktos ja dopcha do sciany i ustawi ;/ Przez to zabawki nie poukładane ani stoliczek na swoim miejscu ani nic. Nawet prania nie pochowam bo szafa tyłu przybitego nie ma :baffled: A jak by zwrócic uwage szanownemu D. zeby sie spiął i to zrobił to by dopiero była obraza majestatu :baffled: Aaaaa nic mi sie nie chce ;/ Najchetniej to bym to wszystko olała.
 
cze,
ja znowu z Gonią na kolanach;
Gosiulek - ja 2 x miałam takie rozkojarzenie;-), oby prezent pod choinkę;-); mroźno też jest, ale nie aż tak.
Dziunka - kradzież jezuska może być ciekawa w skutkach;-)
Ula - ja też świąt nie czuję, niestety.
Kikolek - przetrwania dnia dzisiejszego
Ok, znikam, bo mi mała wisi na kolanie...:szok:
 
Oj Gosiu ale mroz rzeczywiscie u Was był, ja w sumie nie wiem ile było ale tarz mam 0 lub plus 1 stopień, ale w nocy musialo byc chłodno bo H rozpalił w piecu rano a w domu mamy tylko 20 stopni wiec musiało byc w mieszkaniu w nocy ok 17 stopni, mam nadzieje ze nie mniej.

Ja od długiego spania znowu dzis mialam sny ciązowe, po prostu straszne sa dla mnie. Ptoz dowiedzialam sie ze jestem w ciązy jak juz byłam na mecie i niedługo porod miał byc. Zdziwiłam sie ze nic nie czułam, zmartwilam ze nie bralam kwasu, nie robiłam badan, nie dbałam o siebie tak jak powinnam itd itp i oczywiscie jak to sie mogło stac ze jestem w ciązy a ona była nieplanowana i ja nic nie wiedzialam. Nie wiem skąd te sny bo w ciąży realnej czułam się najwspanialej na swiecie, były to najlepsze msc w moim zyciu, kazdym dniem sie delektowalam itd a tutaj takie koszmary dla mnie :)

drugi sen to ze byłam indianką przebraną i zyłam w lesie....ale to juz pominę ;D


DZIEWCZYNKI MAM DO ODDANIA KASZKI DWIE NESTLE: KASZKA WIELOOWOCOWA MLECZNO-ZBOŻOWA, KASZKA MLECZNO-PSZENNA Z BISZKOPTAMI, OBIE OTWARTE KILKA DNI TEMU. OLI JE KIEDYS JADŁ WIEC I TERAZ KUPILAM ALE PRZYZWYCZAIŁ SIĘ DO SŁODSZYCH KASZEK I NIE CHCE ICH JESC. SZKODA MI WYRZUCIC A MOGLABYM ODDAC. JAK MACIE OCHOTĘ I WASZE DZIECI TE KASZKI LUBIĄ CHĘTNIE ODSTĄPIĘ!
 
reklama
Witamy u nas nocka super tylko wczesna pobudka mimo, że wczoraj poszedł panicz późno spać. Siusiak już boli tylko troszeczkę, tylko mamy problem bo nocnik to wróg publiczny nr 1 i moje odpieluchowane od lipca dziecko sika w pieluchę, bo boi się usiąść na nocnik. Mam nadzieje, że w końcu przestanie kojarzyć go z bólem.
Mrozik u nas też spory i troszkę śniegu leży, ale zaraz uciekamy na targ po warzywka dziś w palnie mam robienie sałatki i marchewki z pieczarkami.
 
Do góry