reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
To macie z tymi facecikami i ich interesikami. Trzymam kciukasy by wszystko się udało i nie trzeba było zabiegów.

A ja mam pytanie do dziewczyn z Wwki macie może jakiegoś dziecięcego okulistę sprawdzonego?


ja byłam kiedyś w mega lensie na ursynowie.wyleczyli mi oko ( zapalenie spojówki i rogówki w jednym) w 2 dni gdzie w szpitalu nie dali rady,a kupe leków tylko kazali kupić drogich.

to jest ogólna prywatna klinika mam nadzieje ze jeszcze jest.oni chyba maja siec nawet..poszukaj w necie ja tez zerknę
 
Cleo - dzięki, na razie znalazłam, że koło mnie jest okulistka dziecięca pracująca w szpitalu, muszę te moje w końcu przebadać, a jak Goni się nie poprawi to oko po biodacynie, muszę iść do okulisty. Mam nadzieję, że ospa jej się nie rzuci na wzrok, bo bym się załamała...
 
my ostatnio poszalelismy w kąpielami, nawet dwie bąbelkowe mielismy bo tak to w oilatum i co....na rękach i nozkach szorstkie krosteczki. Cala skora wysuszona. Pisałyscie ze Waszym dzieciaczkom nic nie jest nawet przy wrażliwej skorze a niestety u nas jest inaczej. Pewnie to wina takze wody, ale znajomi mają miejską i jak tez szaleją z kąpielami dziecko ma suche placki. Tak wiec u nas narazie tylko prysznic a po prysznicu ciałko oilatumem smarowane.

A co za bąbelki mieliście? Bo ja robię tylko piankę z płynu do kąpieli Bobini, od 1 roku chyba jest. A te wszystkie inne kolorowe pianki, strzelające proszki itp są od 3 lat.


Asia ma wysypkę na nogach:confused:
 
Echhh facetów świat od małego kręci się tylko wokół ich interesów :baffled:;-)

hahahahaha co racja to racja ;-):-):-)


wszędzie trąbią nie ruszac a jak widac chirurdzy inaczej do tego podchodzą.........

my ostatnio poszalelismy w kąpielami, nawet dwie bąbelkowe mielismy bo tak to w oilatum i co....na rękach i nozkach szorstkie krosteczki. Cala skora wysuszona. Pisałyscie ze Waszym dzieciaczkom nic nie jest nawet przy wrażliwej skorze a niestety u nas jest inaczej. Pewnie to wina takze wody, ale znajomi mają miejską i jak tez szaleją z kąpielami dziecko ma suche placki. Tak wiec u nas narazie tylko prysznic a po prysznicu ciałko oilatumem smarowane.

Ula są dwie szkoły jedna twierdzi żeby od mautkiego ściągać druga że to fizjoogia i nie ruszać przy obu może być problem z siusiakiem, natomiast jeżeli się nie rusza od malutkiego i jest ok to potem dziecko ma spokój przy myciu etc ponieważ samo się oczyszcza natomiast jak się od małego ściąga to już do końca życia trzeba...

co do bąbelków to spróbój zwykłego płynu BAMBI ja Igusia kapałam tylko w MUSTELLI a szkoda mi jej na bańki więc kupiłam BAMBI i nic mu nie ma a frajdę ma straszną:-)
 
Dziunka ja wlałam do kąpieli płynu nivea dla dzieciaczków. Juz nie pamiętam jaki to jest bo etykieta zerwana ale to taki dla malutenkich dzieci, jest pięknie pachnący, i woda jest taka mięciutka. Żadnych kolorowych swinstw nie kupowalam i kupować nie będę. Ten płyn jest cudowny, wystarczu na początku ręką bąbelki lub prysznicem zrobic i są do konca kąpieli. Ale Oli nie bardzo lubi pianę, przeważnie każe nam ją zabierac hehehe po pewnym czasie kąpania bo nie widzi zabawek w wodzie :)

Aga to w koncu sciągac czy nie?
 
reklama
nie sciągalam i nie sciągam bo tej skory w srodku jest tak duzo ze w zyciu jej nie naciągnę.

ale pojdę na bilans i zapytam sie z trzech źrodeł. Moj pediatra nawet jak nie spojrzy to mu nakażę :) jest jeszcze jakas nowa babka i mamy pediatrę prywatnego, do niego zadzwonię w tej sprawie, chyba ze będzie chciał zobaczyc siuska. Mam tez chirurga prywatnego w W-wie ktory przyjmuje dzieci w szpitalu dziecięcym jakims znanym i jak bedzie trzeba przejadę sie z małym.a

Ty Aga sciągasz?
 
Do góry