reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie - czyli nasze potyczki z cycuchami u butelkami:)

Asiuk- ja nie mam problemu z dlugim przebywaniem przy cycu. Jak Milenka sobie poje, to wypluwa i tyle. Ale moze to wlasnie dlatego, ze od poczatku uzywalismy smoczka i jak ma ochote pociumkac, to Jej dajemy :-) Wiec sprobuj ze smoczkiem :-)

A jak jest u Was z ulewaniem? Milenka czesto sobie ulewa po jedzeniu. Zdarzaja jej sie tez takie chlusniecia mleczkiem, ze musimy ja cala przebrac. A dzis 3 razy chlusnela takim mleczkiem jakby z serkiem. Czy tez sie u Was cos takiego zdarza? Pytalam o to pediatre i mowil, ze to normalne u takich malych Dzieci. Ale ciekawi mnie, czy tez Wam sie to zdarza? :-)
 
reklama
moj tylko na zwyklego smoczka dostaje zlych oczu i rozlega sie przeogromny wrzask:-D, ale po butelkowym smoczku jest ok.

malo mi ulewa, corka tez malo ulewala, ale jak uleje/ulala to jest/bylo wesolo
 
Melisa moja Milenka tez ulewa, czasem tylko niewiele serkiem, a ze 3 razy zdarzyły się chluśnięcia - ale to przy przejedzeniu, kiedy boli brzuszek i nie chce smoka tylko pierś, albo jak ma nadmiar wrażeń i nie może zasnąć, a ja mam dużo pokarmu i szybko leci, jak zaciągnie musi szybko łykać, inaczej się krztusi, no i czasem kończy się przejedzeniem
 
Melisa, nasza Polcia też często ulewa i czasem w dużych ilościach - też zdarza mi się ją przebierać bo ma ubranko mokre od tego. A takie serkowate mleczko to po prostu nadtrawiony już pokarm - jak się uleje dłuższy czas po jedzeniu to wtedy to może tak wyglądać.
Mówiłam dziś o tym pediatrze i powiedziała że to normalne - dziecko połykając mleko łyka też czasem powietrze i trzeb starać się żeby dziecku się po jedzeniu odbijało. Tyle że moja się drze w niebogłosy jak ją na barku trzymam. Ewentualnie zasypia w minutę, a wtedy to o odbiciu zapomnij. Za to tylko ją odłożyć do łóżeczka to jej się ulewa :/

Staramy się po prostu trzymać ją po jedzeniu z główką wyżej przynajmniej przez 20-30 minut i nie robić żadnych akrobacji ani nie kłaść na płasko pół godziny po jedzeniu (przewijanie, przebieranie, kąpiel i takie tam).
 
Ostatnia edycja:
Ala też ulewa, czasem chluśnie, czase, serkiem uleje. Ten serek to nadtrawione mleczko i nim uleje jak ma małą przerwę w jedzeniu - stary pokarm jeszcze sie nie przetrawi,znowu sie naobiada i potem uleje z przejedzenia. Ulewanie jest normalne u takich maluszków. Mój synek ulewał, a w zasadzie chlustał jedzeniem, do momentu aż skończyl pół roku.Potem mu samo przeszło.
 
przepraszam, że tak zadam pytanie, zanim przeczytam wszystkie stronki, ale troszkę nie mam czasu a potrzebuje rady... mały ssie ładnie pierś, ale tylko 10 minutek i zasypia. przez to muszę za chwilkę znowu karmić i tak w kółko. co zrobic, żeby dłuzej ssał?
 
reklama
przepraszam, że tak zadam pytanie, zanim przeczytam wszystkie stronki, ale troszkę nie mam czasu a potrzebuje rady... mały ssie ładnie pierś, ale tylko 10 minutek i zasypia. przez to muszę za chwilkę znowu karmić i tak w kółko. co zrobic, żeby dłuzej ssał?

Emmm spróbuj małego wybudzać jak zasypia przy cycusiu. Możesz palcem poszturchać po bródce czy po policzku. Poza tym być może jeszcze pokarm leci Ci słabo i mały bardzo się męczy przy ssaniu (u mnie tak było na początku) jeżeli tak to niczym się nie martw wszystko się niedługo wyreguluje.

naszemu tez ulewanie zdarza sie baaardzo rzadko (ze 2 razy chyba do tej pory), karmimy piersią, wiec nie odbijamy

Krupka zdziwiło mnie to co napisałaś bo ja tez karmie piersią i odbijamy kilka razy podczas karmienia .

----------

u nas ulewania to standard. rzadko się trafi karmienie bez ulewania, czasem już nie nadążam z przebieraniem i praniem pieluch tetrowych :crazy: Dziś w nocy nawet ja się musiałam przebrać. ulewa się w trakcie karmienia, podczas odbijania, od razu po karmieniu ale i 2 godziny po-masakra. Wiktor szczęściarz nie miał takich problemów.

---------

dziś trafiłam na takie ogłoszenia, byłam w szoku jak to przeczytałam. Pierwszy raz się spotkałam z czymś takim no i musiałam się z Wami podzielić:

kupie mleko od mamy karmiacej!
 
Do góry