Kitka na rwę pomaga tylko odpoczynek, wiem to z doswiadczenia, jak za duzo pochodzę, albo się narobię to jazda na całego. Dosłownie nie da się czasem na kibelku usiąśc albo wstać z wyra...tragedia!
wikki dzielna! Ciekawe jak ja zniosę tą glukozę...A wyniki, hm, nie znam się kompletnie...
Framama no to super! Masz z głowy, ja zaraz biorę się dalej, dziś już trochę napisałam, tak bym chciała dziś skończyć rozdział, a tak mi się nie chce
Nie mogę patrzec na mieso, wiec poszlam do sklepu, opilam się mleka, zjadlam michę budyniu, wypiłam dwa soczki a teraz jem nimm2
i Madzia szczęśliwa jak nigdy!
wikki dzielna! Ciekawe jak ja zniosę tą glukozę...A wyniki, hm, nie znam się kompletnie...
Framama no to super! Masz z głowy, ja zaraz biorę się dalej, dziś już trochę napisałam, tak bym chciała dziś skończyć rozdział, a tak mi się nie chce
Nie mogę patrzec na mieso, wiec poszlam do sklepu, opilam się mleka, zjadlam michę budyniu, wypiłam dwa soczki a teraz jem nimm2
Ostatnia edycja:





Narazie jest ok ale nie zapeszam

