Hej
kijowo się ten poniedziałek zaczął, zaspaliśmy, nie wiem w jaki sposób udało mi się uszykować chłopców

, coś mi się wydaję że jakieś przeziębienie ich łapie, no nic zobaczymy. Do tego posząłm napoić byki a tam kran niedokręcony i przez całą noc woda sobie leciało więc powódz

. Zaraz muszę iść placek upiec na jutro bo dzisiaj muszę zawieźć.
Co do pieluch w szpitalu były z belli happy, nie było najgorsze, tylko trochę sztywne,pampersy pod tym względem są delikatniejsze i ciensze, przez pierwszy miesiąc używałam pampersów a później przerzucałam sie na tańsze, kiedyś były fajnie w tesco. Dade używałąm dopiero przy Antku jak był większy i nie narzekam, są ok, kupię jedną paczkę w najmniejszym rozmiarze to się okaże. Kupiłam też jedną paczkę z pampersa, na zapas nie kupuję bo różnie moze być z tymi pieluchami. Chusteczki mam na początek z huggisa, później przejdę na dade, a na początku do wycierania pupci to i tak woda z mydłem i płatki kosmetyczne.
Maluch w nocy obrócił mi się główką do góry bo czułam czkawkę nad pępkiem, a jak teraz leży nie mam pojęcia

.