reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Maj 2013 :):)

Witam się z nad kawy i ja!

Kaja na pewno wszystko będzie dobrze, tacy silni ludzie jak Wy to inaczej być nie może!

Nanulika paznokcie bardzo ładne, aż zaraz z zazdroście będę malowała swoje.

Fiołkowa, Neolle1986 proszę o uśmiech, już jesteśmy coraz bliżej tej wiosny...
Ja raczej mam wrażenie jakby mały majstrował przy pęcherzu niż przy pochwie, szyjce.


Citrus cieszę się z powodu Twojej ulgi:)

Zapominajka jak zdrówko synka? lepiej?


Sambo słodziak ten królik, wycałowałabym i wyprzytulała :-D kiedyś też miałam takiego małego tylko był siwy i długowłosy.
 
reklama
Witam sie z rana obiadek wstawiony wiec chwile mam:)
Kaja no normalnie nie moge z ciebie;-)Dzien po porodzie na zakupy do media szacuneczek:-Da maluszki widac okazy zdrowka skoro az tyle punktow dostaly teraz juz tylko lepiej bedzie napewno:tak:
Citrus gratuluje udanego interesa;-)teraz na pewno lekka jak piorko jestes:-D
Noelle tez tak czasami mam ze mam wrazenie jakby juz mi maly chcial wyjsc i tam cos kombinuje na dole,ogolnie moje malenstwo jest bardzo ruchliwe i czasami te jego przeciagniecia az mnie bola i sa bardzo nieprzyjemne.
Sembo kroliczus sliczny:-D
Nanu pazurki oczywiscie piekne ciaza im sluzy:-D
A propos wiosny ja tez ja chce juz mam dosc tej pogody az z domu mi sie nie chce wychodzic i tak kisze sie w czterech scianach:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
k.a.j.a- napewno sie nie poddadza, walcza dzielnie i napewno beda dalej, a oddzial wiadomo ze na takich oddzialach nie jest przyjemnie... ale ty jestes super mama ktora napewno swojego powera i optymizm przelewa tez na dzieci, my ciagle trzymamy kciuki, bedzie dobrze, a jak Marysia w Pl? teskni?

Noelle- tez mam wrazenie ucisku na pochwe... nie wiem dlaczego wczoraj chcialam nawet jechac do szpitala ale ustalo, raz bylam juz z tym u lekarza i nic nie wykryto nie chce panikowac ale tez sie martwie, jak mi tak dalej bedzie cos tam pulsowalo to jutro do gin podjade

kora30- tez ten ucisk sie u mnie nasila jak chodze... ale widze ze sporo z nas to ma
 
Kaja napisała, że nocka spokojnie przeszła.

Aniaczek wiesz, że nie umiem ci odpowiedzieć :confused:
Dziwne to jakieś. Wczoraj wieczorem Iggy dostał jeszcze leki na zbicie gorączki. Nocka minęła spokojnie, a teraz go energia rozpiera. Nie ma żadnych objawów, wypieków, kaszlu no zdrowy jakby był :szok:
A ja bym naprawdę wolała wiedzieć.

Kora formalności załatwione? Kiedy wydanie mieszkania?
 
Kaja napisała, że nocka spokojnie przeszła.

Kora formalności załatwione? Kiedy wydanie mieszkania?

Super, ze u Kai spokój:)

Zapo, ja jestem szybsza od Twoich wyobrażeń:-D klucze to ja odebrałam we środę, we czwartek załatwiłam notariusza, wczoraj był już mój wujek, który będzie wykańczał, przyjeżdża w poniedziałek za tydzień i do tej pory muszę już częśc rzeczy kupić... we wtorek ma być parkieciarz, jeszcze szukam meblarzy do kuchni i szaf, musze załatwić jeszcze wpis hipoteki na bank w sądzie, urzad skarbowy, wpaść wczesniej (przed Sądem) do banku, dodatkowo we wtorek ginek i dentysta...

wiec się nie dziwię, że ledwo żyję, bo podobny tydzień właśnie skończyłam, a wy wybaczcie ze mniej się odzywam:sorry2:

miłej niedzieli i nabierzcie sił na nadchodzący tydzień!

Zapominajko, Zosia też tak miała jakieś 2 tygodnie temu - stan podgorączkowy i zero innych objawów... i podobnie - rano wstała i zdrowa... przetrzymałam ją jeszcze 2 dni w domu , nic się nie rozwinęło, więc pusciłam do przedszkola i na razie, odpukać, zdrowa...:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
z dziećmi czasami tak jest,moja jak miała chyba ze 3 latka dostała strasznie wysokiej gorączki,była nieprzytomna,ja nigdy od razu nie podaje leku na zbicie gorączki bo uważam że organizm musi mieć szanse sam powalczyć,mieliśmy wtedy chrzciny i nie było możliwości zostawić jej w domu.w kościele była senna,przez co i grzeczna:zawstydzona/y: siostra cały czas naciskała żebym jej coś dała ale ja powiedziałam że dopiero wieczorem.w trakcie przyjęcia,jeden z gości wrzucił małą do basenu,zdenerwowałam się strasznie...ale gorączka przeszła jak ręką odjął...więc czasami są jakieś takie dziwne napady gorączki które ot tak znikają...
 
Zapominajko, no i chyba własnie przedobrzyłam trochę w piątek i stad ten stresik, kłucia i bóle... dlatego dzisiaj pełen relaks i odpoczynek:tak:
 
Zapominajko, no i chyba własnie przedobrzyłam trochę w piątek i stad ten stresik, kłucia i bóle... dlatego dzisiaj pełen relaks i odpoczynek:tak:

No wcale mnie nie dziwią te kłucia. magnez, nospa i leżakowanie. Może zwolnij odrobinkę. Ja mam dość szpitali - do kwietnia;-)

Noirel ja też staram się dać szansę układowi odpornościowemu. Ale niestety nie zawsze mi to wychodzi. No nic. Liczę na to, że nic się nie rozwinie. A małego zostawię w domu przez kilka dni i wsio.
 
reklama
Zapominajko, wczoraj już wieczorem leżakowałam, dzisiaj też odpoczywam i na razie spokój.... mam nadzieję doczekać co najmniej do połowy kwietnia, a najlepiej do maja:tak: no, ale czuję, ze ta ciąża jest "cięższa" od pierwszej, cóz wiek też robi swoje;-)
 
Do góry