Ostatnio dodane przez anisad

Antonina, ja wczoraj ubralam te majtki sciagajace (zaczynaja sie od ud i koncza pod cyckami ;) ) i nawet Ci powiem, ze krwawienie mi ustalo. Moze to zbieg okolicznosci, ale na pewno nie spowodowaly, ze zaczelam mocniej krwawic. Pasa jeszcze nie nosze, bo duzo mocniej sciaga i sie boje.

ducha, bachucha,lilou to dla Was ;)

Kobiety, a czy nosicie pas poporodowy ? Mi w szpitalu kazali z tym czekac kilka tygodni... sama nie wiem...

Mi zaufana ordynator polecila zaszczepić na pneumokoki, a na rota dac sobie spokoj.

No i wreszcie ja dorzuce fotki :) Oto mój kurczak mały Oleńka

U mnie prawdziwy sen dopiero od ok 1-2 w nocy i tak ok 4-5 h max

Ja karmie po kapieli, pieluchy zmieniamy czesto, bo kupki ida przy karmieniu, potem czyszczenie nosa, znowu karmienie, trzymanie na rekach do snu, a jak nie zasnie to potem znowu karmienie i tak do pozna,az wreszcie zasnie.....

Ja ma zawsze wrazenie, ze tylko ja glupoty robie ....

Krople to pół biedy, a odciagac frida to dopiero masakra ! Ryk na całe miasto.

Dzieki Eywa, pewnie masz racje. Ja sie chyba nigdy nie naucze madrze dokonywac wyborów...

A takiego malenstwu moge psiknac ?

Co do soli, to Wy macie w psikaczu ? Ja mam w kroplach i bardzo latwo sie uzywa. Wystarczy nacisnac fiolke przytykajac w okolicy dziurki i zawsze wleci do srodka, nawet jak zle wyceluje.

Morgaine, karmisz piersia i jesz czekolade ? To mozna tak ? hm... Ja juz sama nie wiem co jesc... jeszcze troche i sie wykoncze psychicznie tym ograniczaniem.\ A waga u mnie... tylko 10 kg w dol...zostalo jeszcze jakies 15 kg minimum do zrzucenia. Nie mieszcze sie w bluzki sprzed ciazy i w...

Oj dziewczyny, a myslalam, ze tylko u mnie ten problem z noskiem.. Moja od urodzenia ma ,,zawalony " nos. Mowili, ze to sapka, ale krztusila sie i ciezko jej sie oddycha wiec w szpitalu dawali nasivin (chyba glupio robili). Ma to do dzis, caly czas mam wrazenie, jakby cos jej tam gleboko...

Sama juz nie wiem, co jest lepsze. Tam bolalo mnie serce, jak bawila sie w przedszkolu czesto sama. Nie wiem, jak byloby w szkole. Tutaj ma kolezanki, babcie dziadka ciocie, jest ciekawiej, ale taty brak...po kazdym wyjezdzie taty starsza corka jest bardzo smutna. Nikt nie rozwiąże tego...