Ostatnio dodane przez dodo783

Szczerze to chyba nie. Jak dla mnie wystarczy. Teraz czekamy na wnuki😜

Mamuśki głowa do góry,ja co prawda dzieci na stanie 4. 41 lat w maju. Dzieciory 20,18,12 lat i 3.01 zostałam mamą po raz 4. Mnie się marzyło już jakiś czas i pół roku starań i wymarzone dwie kreseczki. Chodź jestem mamą plus size( brałam prawie całą ciąże heparynę),to cała ciąża książkowa. Młody...

Ja czuję się od początku doskonale. Pracowałam do połowy lipca,teraz już odpoczywam na L4. Już po połówkowych.Dzieć rośnie jak na drożdżach.

U mnie 40 skończona w maju i po 6iesiącach prób stwierdziliśmy że chyba jesteśmy już za starzy na dzidzię. I w 7 miesiącu 4 dni przed spodziewaną owulacją złoty strzał😍. Obecnie 21 tydzień i faktycznie Julek starszy o 4 dni🤔

Próbujcie może nie za pierwszym razem(chociaż trzymam kciuki),ale napewno się uda i już niebawem dołączycie do grona ciężarówek.

Nie,nie robiłam. Po prenatalnych gdzie ryzyko ZD 1:181 że względu na wiek,pod namową trochę mojego lekarza zrobiłam aminopunkcję i teraz czekam na wynik. Jeszcze tylko tydzień. Według USG wszystko jest ok.

Miałam to samo.Czegoś brakowało a raczej kogoś. Staraliśmy się od października i jak odpuściliśmy starania okazało się że jestem w ciąży i już 19 tydzień zaczynamy. Życzę oby wam się szybciej udało.

Chciałam się przywitać. W maju skończyłam 40 i obecnie 15+3 wg miesiączki, a 16 wg USG. Na pokładzie 19sto latek, 17sto latek i 11sto latka. Ciąża zaplanowaną po 7m-cach starań odpuściliśmy i okazało się że jestem w ciąży. Teraz pełno obaw czy dzieć będzie zdrowy. USG prenatalne wyszło super...

Ja po wizycie, z dzdziolkiem wszystko ok. Serducho bije i mój lekarz też dziś potwierdził że wygląda na 4dni sarszego. Mimo wszystko namawia mnie na zrobienie aminopunkcji lub nifty żeby mieć pewność. Na nifty brak wolnej kasy a aminopunkcja wydaje mi się zbyt inwazyjna. Jak wczoraj byłam pewna...

Raczej odpuszczę. Bo przy matce z ADHD😜dzieć może być nie lepszy. I nie wiem czy aminopunkcja to nie większe ryzyko🤷‍♀️

Sorki że dopiero teraz, ale biegiem do pracy i dopiero mam czas napisać. Musieli mnie wezwać bo beta HCG podwyższona i tu prawdopodobieństwo zespołu Downa wzrosło 1:181 i teraz moja decyzja czy zrobię aminopunkcje, ale pani doktor zakomunikowała chociaż powiedziała że nie powinna tego mówić że...

Do mnie też właśnie dzwonili żeby podjechać dziś na konsultacje pappy pewnie jest coś nie tak. A ja jak na złość poza domem i podjadę dopiero koło 13. Ale nerwy mnie zjadają pani co mi krew pobierała mówiła że wynik za 3 tyg. A tu już jest i to jeszcze z telefonem do konsultacji😪

Tak sobie czytam i kurcze ja byłam wczoraj na prenatalnym USG i pobrali mi krew na pappę i powiedzieli że wynik za 3tyg😱. Czy to możliwe żeby to tyle trwało?

Ja bym chciała na święta już mieć dzidziolek, ale z drugiej strony jak darować kapustę z grochem hehe.