Ostatnio dodane przez Sam

Ptaszyna ogromne gratulacje, trzymam kciuki za szybki przyroszt wagi.

Matylda ogromne gratulacje.

Chyba ktoś u mnie w bloku remont łazienki zaczął:dry:. Mam nadzieję, że szybko skończy.

Witam z rana. Wy tu dalej o alkoholach, a mnie normalnie język na brodę uciekł:-p. Co do jedzenia to ja mniej mam ochotę na słodycze, a bardziej na coś konkretnego. Z tym, że jak w pobliżu leży np. czekolada to też sobie nie odmawiam:zawstydzona/y:. A chyba powinnam, bo na wczorajszej wizycie...

Gabiaz ja właśnie ten preparat mam. Mówisz, że położna polecała. No to chyba go jednak wypróbuję;-). Co do alkoholu to ja mam ochotę na Redsa:-p. Jeszcze sobie trochę poczekamy na spełnienie zachcianek.

Witam się i ja. U mnie podobnie jak u Alusi, totalne rozdrażnienie i chęć rodzenia. Co do spirytusu to mnie babka w aptece namówiła na preparat do przemywania ran na spirytusie w sprayu. Przyznam jednak, że jak Was czytam do mam mieszane uczucia czy to się na pewno nadaje. Chyba spytam po...

Niuta ogromne gratulacje dla Ciebie i maleństwa.

Heidi gratuluję narodzin synka.

Ja również witam z rana. U mnie nocka nie najgorsza, tylko pobudka o 6:20. Pęcherz wzywał;-).

Witam po przerwie. Mam nadzieję, że wybaczycie mi długą nieobecność. Milgak gratuluję narodzin córeczki i trzymam kciuki za malutką. Mnie się włączył syndrom wicia gniazdka, więc mam co robić w domu.

Witam po przerwie. Dziś zrobiłam sobie luźny dzień w pracy, więc wpadłam poczytać co u Was. Stopi szybka jesteś. Ja pranie i prasowanie ubranek zostawiam sobie na zwolnienie. Teraz nie mam na to siły. O torbie do szpitala to już nie wspomnę. Co do kosmetyków to ja stawiam na Nivea. Dla...

Alleluja, Alleluja! Zmartwychwstał Pan. Życzę Wam i całym Waszym rodziną abyście, na co dzień przeżywali swoje własne święto ZMARTYCHWSTANIA poprzez odradzanie się w sercach miłości oraz wiarę i potęgę trwałości uczuć. Wesołych Świąt.

Hejka. Ja znowu na zwolnieniu :zawstydzona/y: , zaczyna mi to wchodzić w krew ;-) . Znowu siadła mi kostka, byłam wczoraj w ambulatorium ortopedyczno-urazowym, diagnoza przeciążenie stawu skokowego. Chyba się w sobotę załatwiłam. Byłam z Ulą na rolkach i trochę mnie to wysiłku kosztowało.

My właśnie wróciliśmy z miasta. Kupiłam małej bluzkę i spodnie, sobie też chciałam jakąś bluzkę kupić, ale sklep z ciuchami ciążowymi był zamknięty:dry:. Obejrzeliśmy też meble dla Uli. Mamy dwa typy, później będziemy robić przymiarkę, które lepiej pasują. Jak mężuś będzie miał wolniejszy moment...

Kasssiulka smacznego:-).