reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ostatnio dodane przez Sarafina

  1. Sarafina

    Ból w okolicy pępka

    Witajcie jestem 22+4 od dwóch dni czuje ból klujący nad pępkiem lekarza mam do Piero za tydzień. Czy powinnam się tym martwić? Dziecko rusza się normalnie innych objawów nie mam
  2. Sarafina

    Karmienie MM

    Hej mamy. Jestem w 20 tygodniu ciąży od początku postanowiłam nie karmić piersią (fobia oraz podłoże psychiczne) stąd moje pytanie. Jakie mleko polecacie dla noworodka? Czytałam sporo o mleku kozim czy ktoś miał z tym styczność?
  3. Sarafina

    Ciąża a remont

    Rozumiem, jednak nie mam gdzie się przeprowadzić na obecną chwilę
  4. Sarafina

    Ciąża a remont

    Witajcie jestem w 4 miesiącu ciąży, którą znoszę źle (cały czas mdłości, wymioty, migreny, bóle brzucha, brak sił, bezsenność w nocy). Moi sąsiedzi, którzy mieszkają nade mną zaczęli remont bez uprzedzenia wcześniej o takiej sytuacji po prostu na chama od 8 rano dzień w dzień wiercą, burzą...
  5. Sarafina

    Ból macicy

    no właśnie skurczy jako takich nie mam tylko ten ból i nie wiem czy się zgłaszać z tym czy poczekać na spokojnie na wizytę, którą mam 9 września u mojej ginekolog
  6. Sarafina

    Ból macicy

    Hej jestem w 4 miesiącu ciąży czy któraś z mam odczuwała może ból macicy tj jak na okres lub kłujący? Oprócz tego żadnych objawów żadnych plamień ani nic :)
  7. Sarafina

    Depresja

    Hej dziewczyny. Jestem w 3 miesiącu ciąży. Przed ciążą bardzo długo chorowałam na depresję ale dopiero nie cały rok temu postanowiłam zacząć leczenie, które w małym stopniu ale pomagało. Gdy zaszłam w ciąże musiałam zrezygnować z leków. Myślałam że dam sobie radę ale z dnia na dzień jest gorzej...
  8. Sarafina

    Relacje

    Jeżeli chodzi o niechęć do dziecka to boję się że tak będzie i co za tym idzie głupie myśli pt "jesteś najgorszą matką na świecie" z resztą całkowicie się zgadzam
  9. Sarafina

    Relacje

    Na prawdę ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Z buta odpowiedziałabym, że go kocham i to dlatego. Gdy się zastanowię chwilę to powiem, że bo kiedyś był inny, a jak mam być szczera to nie wiem
  10. Sarafina

    Relacje

    Widzę, że wywiązała się tu gorąca dyskusja ale to dobrze, bo miło jest poczytać wasze rady. Proponowałam mężowi terapię jak zaleciłyście niestety stwierdził że on pracuje po 8 h i nie ma czasu. Dodatkowo dowiedziałam się też, że oprócz tego, że będziemy mieć dziecko mąż ma zamiar wziąć swojego...
  11. Sarafina

    Relacje

    Daje mu czas do rozwiązania ciąży jak nie to się pewnie rozwiodę. Jest leniem uczuciowym wszystko jest na mojej głowie kupno mieszkania samochodu itd to ja to ogarniam i jeszcze opłacam on nawet złotówki nie dokłada. Jest mu pewnie tak wygodnie
  12. Sarafina

    Relacje

    Tak powiedział, że nie wie, że tak po prostu
  13. Sarafina

    Relacje

    Zawsze było tak, że on nic sam z siebie nie zrobił trzeba mu było wszystko podawać na tacy każde rozwiązanie. Gdy nawet mówiłam wprost o tym co czuję i czego oczekuje od niego to słyszałam "tak tak ja to zmienię" a i tak było tak samo. Teraz jest tylko gorzej
  14. Sarafina

    Relacje

    Tylko ja próbuję z nim rozmawiać i najczęściej kończy się to porażką z mojej strony bo zaraz jest ze ja się czepiam, że on się czuje w domu jak w więzieniu a ja jestem SSmanką. Nawet gdy proszę go by nie grał to już jest foch z jego strony bo ja mu nie pozwalam mieć czasu dla siebie.
  15. Sarafina

    Relacje

    Niestety nie. To mój mąż zadecydował że tak to ujmę w punkcie kulminacyjnym mimo, że mówiłam, że nie jestem jeszcze gotowa.
Do góry