Ostatnio dodane przez Xyz55

A czy lekarze mówili Wam o jakiś "limitach" w stawianiu się macicy? Czy jest jakaś magiczna liczba, która mówi, że już nie jest to norma?

Na poranione brodawki bardzo dobrze pomaga pokarm. Wystarczy wycisnąć kilka kropli i posmarować :)

Plemniki w śluzie płodnym mogą przeżyć nawet kilka dni, więc tak, jest taka szansa :)

A już wiesz, że na pewno będziesz musiała leżeć do samego końca?

Ja 12.05, więc już jestem trochę dalej.

@luigi89 Też mam termin na maj i muszę leżeć :(

Dziewczyny, czy Wy podczas stawiania macicy czujecie coś w stylu mrowienia? Stawiania mam od dawna, ale ostatnio towarzyszy im te dziwne uczucie

Dziewczyny, ile magnezu i nospy dziennie bierzecie?

28+3tc zgodnie z owulacją i pierwszymi usg, 28+6 wg OM.

U mnie jest spora poprawa odkąd naprawdę leżę, a nie tylko poleguję. Macica stawia się zdecydowanie rzadziej i słabiej, nie mam już takich bólu krzyżowych przechodzących do podbrzusza, no i przede wszystkim nie pomagam maluchowi grawitacją jeszcze bardziej napierać na szyjke, a to w tej chwili...

Właśnie lekarz wspominał już o pessarze, ale zaproponował, żeby jeszcze tydzień zaczekać i zobaczyć jak sprawa się rozwinie. Stwierdził, że nawet z pessarem nadal będę musiała leżeć, a mogą mi się zacząć problemy z upławami i infekcjami, więc wolałby mi tego zaoszczędzić jeżeli leżenie będzie...

Zatrzymało się na 30mm, dlatego na razie czekamy z pessarem licząc na to, że leżenie pomoże.

U mnie właśnie też nie dało się zmierzyć główki w usg przez brzuch, bo główka jest pod spojeniem (27+3). Czuję, że główka jest jeszcze niżej niż była (dziś 28+2). Leżę od tygodnia ze wstawaniem tylko do toalety, więc szyjka przestała się skracać, ale jednak mnie to niepokoi, bo czuję jak ciągle...

Czy któraś z Was również miała za nisko główkę? Macica stawia mi się od 17 tygodnia ciąży, jednak szyjka się nie skracała. Jakiś czas temu (w 26tc) zaczęłam mieć bóle krzyżowe, przechodzące na podbrzusze, do tego macica czasem stawiała się już odczuwalnie boleśnie. Poszłam na dodatkową wizytę po...

Dziewczyny, czy u którejś z Was był problem z tym, że główka była za nisko i napierała na szyjkę, przez co dochodziło do jej skracania?