reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Al
Dopiero od tygodnia mam właczony, choć wyniki systematycznie spadały, teraz hematokryt 32,8 (norma od 35), czerwone krwinki 3,55 (norma od 4,10). Hemoglobina o dziwo w normie. A Ty bierzesz? Masz przy nim jakieś inne problemy, np. zgagę? Bo mi się od paru dni zaczeła, zastanawiam się, czy to on.

@Magdalenams to twardziel z Ciebie :) tak to chyba powinno działać właśnie, ale u mnie kurde musi być inaczej.

@Gannka bo są dwie szkoły, stara mówi, że żadne postępowanie dietetyczne w haszi nie ma udowodnionego działania. Mój też jest tego zdania :(

Ale mamy "gówniany" temat :) ja po Tardyferonie nie miałam zaparć. Teraz od leżenia trochę mam ale w zeszłym tygodniu miałam jelitowke więc narazie trochę boję się przeczyszczania. Spróbuję jakąś herbatkę na trawienie.
 
reklama
Dopiero od tygodnia mam właczony, choć wyniki systematycznie spadały, teraz hematokryt 32,8 (norma od 35), czerwone krwinki 3,55 (norma od 4,10). Hemoglobina o dziwo w normie. A Ty bierzesz? Masz przy nim jakieś inne problemy, np. zgagę? Bo mi się od paru dni zaczeła, zastanawiam się, czy to on.

@Magdalenams to twardziel z Ciebie :) tak to chyba powinno działać właśnie, ale u mnie kurde musi być inaczej.

@Gannka bo są dwie szkoły, stara mówi, że żadne postępowanie dietetyczne w haszi nie ma udowodnionego działania. Mój też jest tego zdania :(
Ja uważam i widzę też po sobie że dieta robi różnicę, ale bez dobrze dobranego hormonu nie da rady niestety.
 
J
Mam niedoczynność tarczycy spowodowane Hashimoto,, ale tarczyca jest w dobrym stanie z jedynie jest nieco za mała Zaczęłam jeść inaczej nie w ciazy tylko po diagnozie Hashimoto, czyli jakieś 3-4 lata temu. Odstawiłam około 70% produktów które mają gluten, sama piekłam bezglutenowy chleb. Teraz jem normalny chleb, ale max 2 kromki dziennie i musi być razowy i przypieczony. Jem tylko okazjonalnie makarony, raczej wolę warzywa do obiadu z mięsem, jem też więcej zup. Mniej smażonego, więcej pieczonego czy gotowanego. Z nabiału tylko piję mleko, w ciąży jadłam serki homo takie naturalne, ale już je odstawiłam . Unikam słodyczy z konserwantami, patrzę zawsze na skład tego co kupuję, soki piję tylko jak sama sobie wycisnę. No oczywiście witamina D3 ( 3 tys jednostek dziennie) i selen. Wymieniłam praktycznie wszystkie kosmetyki na te naturalne, jestem uzależniona od marki Lush ;)
Po zmianie diety i kosmetyków udało mi się w końcu zrzucać zbędne kg i TSH mam teraz super co bardzo zmienia mi nastrój i zdolności umysłowe :)
Oczywiście czasem pójdę na frytki czy burgera, zjem ciacho czy czekoladę. Ale znacznie mniej niż kiedyś. Plus regularny sport też sporo pomaga. Szkoda że w naszych ciążach jedyny sport jaki można to klikanie kanałów na Netflix :p choc ostatnio zaczęłam delikatnie ćwiczyć ręce
O kurcze to sporo zmian.. Zapytam na wizycie u endo co myśli o diecie. Ale chyba sama też zrezygnuje że zwykłego chlebka i może zacznę sama robić bezglutenowy albo kupię :p bo w sumie na śniadanie to zawsze jem chleb..
Ja w ogóle mam problemy z wymyslaniem jakiś dobrych, zdrowych dan.. W niektórych przepisach są takie dziwne produkty że się odechciewa chodzić i szukać po sklepach.
 
J
O kurcze to sporo zmian.. Zapytam na wizycie u endo co myśli o diecie. Ale chyba sama też zrezygnuje że zwykłego chlebka i może zacznę sama robić bezglutenowy albo kupię :p bo w sumie na śniadanie to zawsze jem chleb..
Ja w ogóle mam problemy z wymyslaniem jakiś dobrych, zdrowych dan.. W niektórych przepisach są takie dziwne produkty że się odechciewa chodzić i szukać po sklepach.
Ja kombinuje z ciecierzycą, soczewicą, fasola itp jakieś curry z mlekiem kokosowym, czasem ziemniaki i pierś z kurczaka, jem też kiszonki bo fajnie działają na odporność i jelita. Chleb robiłam z 250gran mąki gryczanej, 150 ziemniaczanej i 100 gram kukurydzianej plus jakieś nasionka, trochę oliwy i kurkumy :) zawsze wychodzi na suchych drożdżach.
 
Ja przed ciąża tez miałam trochę problemy z wypróżnieniem ale maxymalnie 3 dni nie chodziłam do toalety. Ale ja przed ciąża paliłam papierosy także rano kawa z papieroskiem i pogoniło..
Ale teraz potrafię tydzień nie pójść do toalety strasznie męczące to jest bi aż brzuch boli czopek w ostateczności..

Jeszcze fajnie jak się je często i małe porcje niz tak rzadziej i dużo.
 
Ja kombinuje z ciecierzycą, soczewicą, fasola itp jakieś curry z mlekiem kokosowym, czasem ziemniaki i pierś z kurczaka, jem też kiszonki bo fajnie działają na odporność i jelita. Chleb robiłam z 250gran mąki gryczanej, 150 ziemniaczanej i 100 gram kukurydzianej plus jakieś nasionka, trochę oliwy i kurkumy :) zawsze wychodzi na suchych drożdżach.
Paulaaaaa daj jakiś dobry przepis z
Najlepiej bez mięsa, bo my wege... i taki prosty co mąż ogarnie kiedy ja będę leżeć:D
 
Paulaaaaa daj jakiś dobry przepis z
Najlepiej bez mięsa, bo my wege... i taki prosty co mąż ogarnie kiedy ja będę leżeć:D
Ostatnio zrobiłam curry z dynią i soczewicą, ale można ze wszystkim zrobić. Warzywa wrzucasz na patelnię, do tego 1 pokrojoną cebula, 2 ząbki czosnku, 2cm korzenia imbiru, do tego przyprawy typu kumin, cynamon, kardamon i chwilę to smażyć z warzywami na patelni, potem zalać mlekiem kokosowym i około 200ml passaty pomidorowej, wszystko wymieszać i doprawić solą i wszystkim co lubisz ;) jak się doda sporo warzyw to wystarczy na 2 dni. Najlepiej jeść z ryżem, ale z makaronem też smakuje dobrze.

Robiłam też kotleciki z mielonych pieczarek i soczewicy, całkiem dobre wyszły. Tu przepis:
Link do: Wegetariańskie kotlety z soczewicy i pieczarek
 
reklama
Ostatnio zrobiłam curry z dynią i soczewicą, ale można ze wszystkim zrobić. Warzywa wrzucasz na patelnię, do tego 1 pokrojoną cebula, 2 ząbki czosnku, 2cm korzenia imbiru, do tego przyprawy typu kumin, cynamon, kardamon i chwilę to smażyć z warzywami na patelni, potem zalać mlekiem kokosowym i około 200ml passaty pomidorowej, wszystko wymieszać i doprawić solą i wszystkim co lubisz ;) jak się doda sporo warzyw to wystarczy na 2 dni. Najlepiej jeść z ryżem, ale z makaronem też smakuje dobrze.

Robiłam też kotleciki z mielonych pieczarek i soczewicy, całkiem dobre wyszły. Tu przepis:
Link do: Wegetariańskie kotlety z soczewicy i pieczarek
Dzięki;* brzmi smacznie i prosto.

Kotlety też wydają się ok , bo robiłam jakis czas temu z kaszy gryczanej i pieczarek i były megaaa dobre więc polecam.

Ostatnio M mi zrobił jak byłam w szpitalu
Link do: Kotleciki z twarogu • Anna Sudoł
Bardzo dobre, a widzę, że króluje tu twaróg ostatnio to może któraś skorzysta dla urozmaicenia;)

My ogólnie nie używamy białej mąki(mąki która ma typ niższy niż 1800, cukru, więc u nas wszystko w przepisach zamieniamy na maka pełnoziarnista, panierujemy w panierce z ciecierzycy i używamy ksylitolu. Wiec gotowe produkty często odpadają A czytanie etykiet bywało na początku męczące ale teraz już ogarniam co i jak. Zaczęłam że względu na insulinoopornosci A przydaje się w cukrzycy ciążowej :)

Z racji tego, ze miesa nie jemy to staram sie chociaz czasem zjesc ryba szczególnie w ciazy. A dziś odkryłam, że został mi karp, bo na święta byłam w szpitalu..Wiec w weekend będzie karp z panierce z ciecierzycy i mam resztę zupy grzybowe zamrożonej także u mnie będzie świątecznie! :D
 
Do góry