angeliqa-19
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2018
- Postów
- 100
Witam, jakiś czas temu pytałam o to samo, jednak miesiąc temu moje dziecko mówiło jeszcze sporadycznie "mama", teraz już w ogóle. Zajmuje się nim najwięcej, cały czas przy moim dziecku jestem, dbam, karmie, bawię itd. Niektóre z Was pisały, że jak niemowlę rozwija się pod względem ruchowy tak to nazwijmy to zapomina o mówię, no ok, więc czekałam. Zaczął wreszcie siedzieć i raczkowac, ale nie mówi już do mnie "mama". Ciągle tylko "tata". Nie chodzi o to, że jestem zazdrosna tylko to słowo to dodawał mi takiej niesamowitej energii, że mimo, że już padałam że zmęczenia to jednak wstawalam i robiłam wszystko co trzeba tym bardziej, że moje dziecko to typ takiego nieodkladalnego malucha, bo zaraz wrzask. Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Wszyscy z rodziny, znajomi, sąsiadki z dziećmi dziwią się, że dziecko przestało mówić "mama". Każdy pyta co się stało i zastanawiają się czy nie przestraszyłam czymś dziecka itd. Głupio się czuję, bo staram się być najlepsza matką zwłaszcza, że sama takiej nie miałam. Ma któraś z Was jakąś radę pomysł? Przepraszam za mój chaotyczny wpis