reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Łożysko przodujące brzeżnie

Update: na dzisiejszym połówkowym łożysko było już przesunięte tak, że nie zasłaniało szyjki i jest już jako nisko schodzące. Więc jest duża szansa, że się podniesie :)
 
reklama
Cześć. W 20tc na kontrolnej wizycie u ginekologa dowiedziałam się, że mam łożysko przodujące brzeżnie. Lekarz powiedział, że ma ono jeszcze czas aby się podnieść (jeśli tego nie zrobi, będzie wskazanie do CC). Na pytanie o to, czy powinnam bardziej na siebie uważać odpowiedział tylko, żeby uważać podczas seksu, aby nie doprowadzić do krwiaka, a z aktywności fizycznych poleca jogę dla kobiet w ciąży i basen.

Po powrocie z wizyty, z ciekawości zaczęłam czytać o tym rodzaju łożyska i znalazłam informacje, że jest to traktowane jako ciąża zagrożona i powinno się maksymalnie na siebie uważać.

Jutro mam badanie połówkowe i mam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej. Ale chętnie poczytam wasze historie z łożyskiem przodującym Brzeźnie, w którym TC się podniosło i jakie miałyście zalecenia od lekarza.
Cześć. W 20tc na kontrolnej wizycie u ginekologa dowiedziałam się, że mam łożysko przodujące brzeżnie. Lekarz powiedział, że ma ono jeszcze czas aby się podnieść (jeśli tego nie zrobi, będzie wskazanie do CC). Na pytanie o to, czy powinnam bardziej na siebie uważać odpowiedział tylko, żeby uważać podczas seksu, aby nie doprowadzić do krwiaka, a z aktywności fizycznych poleca jogę dla kobiet w ciąży i basen.

Po powrocie z wizyty, z ciekawości zaczęłam czytać o tym rodzaju łożyska i znalazłam informacje, że jest to traktowane jako ciąża zagrożona i powinno się maksymalnie na siebie uważać.

Jutro mam badanie połówkowe i mam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej. Ale chętnie poczytam wasze historie z łożyskiem przodującym Brzeźnie, w którym TC się podniosło i jakie miałyście zalecenia od lekarza.
Witam, chciałam opisać swój przypadek, może komuś się przyda;) dowiedziałam się, że mam łożysko przodujące brzeżne ok 18tc, lekarka zwróciła tylko na to uwagę i kazała o tym nie myśleć bo zazwyczaj zmienia ono swoje położenie w późniejszym terminie, niestety w 30 tc podniosło się niewiele około 1 cm (do 1,8 cm od ujścia szyjki) w 32 tc dostałam pierwszego krwawienia, trafiłam do szpitala, dostałam zastrzyki na rozwój płuc dziecka i zostawiono na obserwacji kilka dni, lekarze powiedzieli, że warto się nie przemęczać jednakże do odklejania łożyska może nawet dość, gdybym nawet ciągle leżała, więc pozwolili spacerować i być aktywną ale wiadomo bardzo uważałam, do krwotoku doszło u mnie w 36 tc, po dotarciu do szpitala lekarz zdecydował o cc, gdyż prawdopodobnie łożysko się odklejało i faktycznie, podczas cc stwierdził, że się odkleiło w 1/3. Na szczęście synek urodził się w dobrym stanie i tylko na chwilkę musiał trafić do inkubatora. W trakcie ciąży zasięgnęłam opinii kilku lekarzy, ordynator szpitala jeszcze w 30 tc mnie zapewniał, że nic nie jest jeszcze przesądzone i nawet może uda urodzić się naturalnie, jeżeli łożysko nie zakryje ujścia szyjki, tak więc przypadki są różne.
 
Dzień dobry jestem w 22tyg ciąży także wyszło mi łożysko przodujące brzeżnie ,przepisany mi został dyphaston 2razy dziennie ….czy któraś z dziewczyn też brała zapobiegawczo dupyaston lub luteinę w podobnym tyg ciąży?(Lekarz powiedział że mogę robić wszystko prócz współżycia ,wysiłku fizycznego ogólnie mam na siebie uważać ale to nie znaczy że mam leżeć… )czy któraś miała podobne leki przepisane i do którego tyg je brała ?
 
Witam wszystkich. U mnie również łożysko brzeznie przodujące. Lekarz stwierdził już w 22 tc dając nadzieję na to, że się podniesie. W tamtym momencie zabronił współżycia oraz nakazał się oszczędzać. W 27 tc dopadło mnie okropne przeziębienie, zawalone zatoki i kaszel. Dla organizmu był to duży wysiłek, kaszel za każdym razem napinał mięśnie brzucha jak i próba oczyszczenia zatok i nosa z zalegającej wydzieliny. Niestety po kilku dniach zaczęłam krwawić i byłam w szpitalu na obserwacji. Została przepisana mi luteina dopochwowo. Teraz mam nakaz polegiwania. Z tym ciężko sobie radzę, bo mam też w domku energicznego pierwszoklasistę 😁. Na wizycie kontrolnej poszpitalnej mój lekarz odkrył jeszcze, że odbudował mi się polip na szyjce macicy czego nie zauważył żaden lekarz badający mnie w szpitalu. Teraz wizytę mam na 15 października. Mam nadzieję, że choć troszkę to łożysko się podniesie.
 
Do góry