Wyniki

Nas w domu jest czwórka. Podziwiam moja mamę bo trójka z nas jest co 2 lata. A jeszcze pomiędzy pierwszym a drugim dzieckiem był brat który żył 3 miesiące. Wiec miałabym braci w tym samym wieku ale nie blizniacy jeden styczeń drugi grudzień. Mama mówiła ze było ciężko bo sama nas wychowywała...

Norma jest 140. Ja tez miałam 135 i gin mówił ze się otarlam o cukrzyce, ale nie mam się martwić bo to wkoncu jeszcze norma:-)

Hejka, miałam dziś wizytę u gin. Była ona dość krótka, powiedziałam mu o moich dolegliwościach mówił ze to normalne, zbadał szyjkę wszystko jest dobrze i ze mogę brać nospe przy bolesciach. Nie miałam usg wiec płeć dziecka nadal nie pewna. Ale w następny czwartek idę na 4d z mężem wiec może coś...

Witam:) Rośniemy ostatnio w ekspresowym tempie co tydzień w obwodzie + 1 cm, aktualnie jest już 95 cm :) :happy:

Ewa pomagało mi picie małymi lykami wody. Pytałam i pielęgniarka na wodę się zgodziła :-) trzymaj się bo wiem co przechodzisz. Na szczęście mój wynik był dobry wiec cieszy ze wytrzymalo się to świństwo:-)

Dzień dobry dziewczyny :-) ja jestem w bardzo dobrym humorze bo maleństwo obudziło mnie koszem kopniakow, chyba imprezkę miała od rana. Jak na razie jest to miła sprawa. Ból w pachwinie odpuścił jak narazie wiec wyspana jestem i świat robi się piękniejszy :-D życzę miłego dnia :-*

Mokito trzymaj się, zdrowka dla córeczki, musisz być silna za was troje. Pozytywne myślenie, wszystko będzie dobrze

Kasia dziękuję za radę:-) chyba dziś nie wyjdę z kanapy a nawet nie jest mi żal bo zimno na dworzu strasznie

A ja dziś mecze się z bólem pachwiny. Przy chodzeniu jest gorzej dlatego leze na boczku mam nadzieje ze pomoże i przejdzie :-(

Ja mam tak samo od kilku tygodni nie bolą mnie piersi, chyba to normalne

Joasia no pewnie masz rację bo często to się nie zdarza ostatnio tydzień temu. A tak naprawdę nic innego nie dolega mi pomiędzy nockami. Lepiej nie wpadać w paranoje ze to musi być oznaką czegoś złego ;-)

Kasia, na szczęście jak obudziłam się rano juz nic nie bolało, a to cieszy :-)

Hej dziewczyny nie wyspalam się dzisiejszej nocy. Doskwieral mi ból z lewej strony brzucha powyżej pachwin. Nie wiem czy dzidzia na coś uciskala bo wyczuwalam tez właśnie jej ruchy w tym miejscu. Oprócz tego bólu miałam skurcze ale one przechodziły po kilku chwilach. Teraz wszystko jest Oki...

Gratulacje :-) ja czekam z nie cierpliwością na usg w 3d do powrotu męża

Made i tak tego dnia będziesz conajmniej dwa razy kluta, a przy okazji będą inne badania zrobione :-)

Udało się :-) jestem happy bo było ciężko. kobieta przede mną nie dała rady wiec tym bardziej się ciesze. Teraz szybko do domu zjeść śniadanko i odpocząć bo czuję się strasznie zmęczona.

Witam serdecznie, właśnie czekam na drugie pobranie krwi. Szczerze samo wypić tej glukozy to nie problem. Myślałam że lepiej to zniose, cały czas mnie mdli i musze uważać żeby nie zwymiotowac, bo powtorka z rozrywki nie wchodzi w grę. Oby do 9;40 czas szybko minol, trzymajcie kciuki.

Ja również z zgaga nie mam problemu, ale kto wie co będzie później :-)

Ja idę jutro ;-)

Niestety mnie to czeka jutro, oby nie było tak źle

Anikaaaa, ja miałam takie bóle głowy i mroczki właściwie w pierwszym trymestrze u mnie było to spowodowane niskim ciśnieniem na szczęście bol i mroczki ustąpiły no i ciśnienie juz nie jest takie wysoki

Wczorajsze nocne dolegliwości nie powróciły wiec dzisiejszy dzionek jest o wiele lepszy. Jak dobrze jest jak nic nie boli. Trzeba nacieszyć się tymi chwilami ;-) życzę miłego popołudnia

Anusia Witamy ;-)

No tez zaczęłam się w ten temat wglebiac, myślę że mogły to być właśnie te skurcze. Bo były one coraz słabsze i długo nie trwały. Oby to było tylko to....

Cześć dziewczyny prozę o pomoc bo co dziś w nocy mnie spotkało strasznie mnie przeraził. Coś około 2 w nocy obudził mnie straszny ból. Ciężko go wyjaśnić ale to był ból jakby dolnej części pleców promieniowal aż do podbrzusza. Zaczęłam masować troszkę brzuszek no i tak po 20 minutach ból...

No mój też nie lubi, ale za to ja uwielbiam :-)

Gratulacje :-) ja jeszcze musze czekać co najmniej do następnej wizyty pod koniec października. A ciekawość mnie zżera juz teraz :-)

Dla mnie Liwia;-) Sama zastanawiałam się nad tym imieniem, ale u mnie niestety M jest strasznie wybredny i problem nadal jest ;-)

Kamień z serca... :-D teraz przyda się relaks dla ciebie i dzidziusia