Wyniki

Może tak właśnie zostanie i będziesz całą ciąże czuła się bardzo dobrze, czego oczywiście życzę! :tak: Ja w pierwszej ciąży ze wszystkich objawów jedynie na okrągło bym spała, a to akurat całkiem przyjemne było, hehe... KPe007, zazdroszczę wypadu romantico ;-) Daleko macie nad morze? Bo ja...

myszka, ja na szczęście nie miałam problemu z patrzeniem na małe dzieci. Ja swoją tęsknotę zawarłam w tym jednym, jedynym, którym tak krótko było mi się cieszyć. Ale wiem, masz rację, podejście jest bardzo ważne. I bardzo nad sobą pracuję, żeby nie przeginać, ale iść dalej do przodu i wierzyć w...

MamaPrawnik gratuluję z całego serca!!!!!!! :-D Takich wiadomości nam trzeba :-D

och myszko :-( też tak sobie tłumaczę, że wszystko ma swój cel i nie dzieję się bez przyczyny, ale jakie to okrutne, że kosztem dziecka... Ileż bym oddała, żeby być sobie teraz w 23tc i urodzić w grudniu właśnie TO dziecko... bardzo to są trudne sytuacje i życiowe zakręty... bardzo

tekla, doskonale Cię rozumiem... Ale zobaczysz, na pewno będzie lepiej! Chociaż nie wiem czy jest to możliwe, żeby się starać nie myśląc o tym.. ale wyluzowanie bardzo często pomaga. Nie martw się, wszystko się ustabilizuje :tak:

nanulika :-) śliczna mała! I wcale się nie dziwię, że uwielbiasz na nią patrzeć. I dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą! Madziorrek, i tym sposobem zaczynamy swoją piękną przygodę ;-), mam nadzieję, że po pewnym czasie będzie miała bardzo szczęśliwe momenty. Więc trzymam kciuki również za...

susel, bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki!! Wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki też za wszystkie dziś testujące :tak:, jest tam w zestawieniu sporo babeczek do potwierdzenia! wiikki, tulę mocno. Oby dziś udało Wam się wyjść z tego szpitala i dużo zdrówka życzę! A z mężem proszę się...

Cześć Madziorrek ;-) to co? Obie zaczynamy walczyć i wspierać się jednocześnie tutaj? Życzę Ci powodzenia!! myszka, tak z synem też rozmawiałam. Na szczęście znalazłam w sobie na tyle zdrowego rozsądku, żeby nie koncentrować się jedynie na swoim bólu. Ogólnie wszystkich nas bardzo zbliżyła ta...

malena, no to wrzuć na luz :tak:, na pewno jutro będzie lepiej. Nic się nie martw!! A dziś odpoczywaj na MAXA!

malena żałuj!! :-p Na rowerze było dziś super, zresztą jest super za każdym razem. Najgorzej podnieść tyłek z fotela, a później jakoś idzie i człowiek się pozytywnie zmęczy. I jeszcze jest szansa! ;-) Ciemno zrobi się za kilka godzin - możesz je jeszcze fajnie wykorzystać.

myszka, Ozila, eska BARDZO Wam dziękuję za słowa otuchy!! Choć już myślałam, ze pozbierałam się całkowicie, to jednak przychodzą takie chwile, ze nie mogę znaleźć sobie miejsca, taki smutek mnie ogarnia, że nic nie cieszy i tylko bym się w kłębek zwinęła i zniknęła. W takich momentach mam...

No właśnie nie. Poprzedni robiłam dzień wcześniej rano. I była blada krecha w piątek rano, sobota rano dwie wyraźne i sobota wieczór zero - w ogóle nie było widać kreski testowej, a dziś rano znowu delikatna tak jak w piątek. Idzie zwariować. Chyba muszę trochę wyluzować, testy testami, ale...

Cyntia, niestety temperatury nie mierzę, pomyślałam sobie, że to bez sensu, bo prowadzę strasznie nieuregulowane życie, że tak to nazwę. Później pomyślałam, że może jednak warto, ale że zacznę od nowego cyklu i tym sposobem - nie mierzę póki co. Ale tak jak piszesz, na razie poczekam. Zresztą...

Tak Cyntia, zrobiłam mnóstwo badań po stracie dziecka. O tym niepokalanku nic nie słyszałam, muszę poczytać. W tym cyklu mniej więcej do 15dc piłam za to zioła mające wspomagać owulację. Do tego clostilbegyt.. No jeśli po tym wszystkim owulacja jednak nie wystapi/iła to ja już nie mam pomysłu.

Dzięki ewikewik, muszę się jakoś ogarnąć. A już było prawie normalnie. Jednak myśli wracają jak bumerang.

"World war Z" :tak: "Terminal" "City of Angels" Dzięki dziewczyny, za słowa pociechy... Ja wiem, że tym testom nie można do końca ufać. Ale jednak w 23dc owulacja mogłaby się łaskawie pojawić.. No ale rzeczywiście, nie znamy dnia ani godziny. Jednak ja jestem teraz zbyt becząca i ogólnie...

Przyszłam się tu do Was ogrzać, mogę? Dobrze tak poczytać dobre nowiny tych którym się udało... Właśnie Eska gratuluję :tak: Ja mam dziś straszny zjazd emocjonalny. Nie wiem co się ze mną dzieje. Ciągle myślę co by było gdyby. Bez sensu wiem doskonale, ale nie potrafię się opanować. STRASZNIE...

Kurde no :-( Pisałam Wam, że rano robiłam test owulacyjny i wyszła jak nigdy od 2 tyg wyraźna krecha testowa. Niemal taka sama jak kontrolna. I teraz poszłam zrobić jeszcze raz i co? NIC zero śladu, normalnie kreski testowej absolutnie BRAK... Eh... Za bardzo się chyba nakręcam. Do tego w bule...

karotka piękne to, takie cieplutkie :tak: Dziękuję za wpisanie na listę Arcala !!! Cyntia, właśnie po długości moich cykli niczego nie można wnioskować, no są od sasa do lasa. Raz 30 dni, raz 60, a zdarza się też, że sto parę dni :-(, naprawdę oszaleć można. Więc może ten 23dc to zapowiedź...

Straciatella, jak znajdziesz chwilkę wpisz mnie proszę na ~15.09, oki? Wanda to się ponoć gra na takim utwardzonej mączce granitowej normalnie, na piasku nigdy nie grałam, ale na trawie bardzo lubię, byle nie w lesie ;-) Kiedyś graliśmy i pół godziny najpierw musieliśmy patyczki i szyszki...

Cześć wszystkim :-D Przepiękny dzień się zapowiada, rany jak ja lubię lato. Trzeba podładować akumulatorki na te nadchodzące pluchy. Dziś po wypucowaniu domu, mamy w planach granie w bule :tak: Piaska, nie ma że za stare jesteśmy!!!! Absolutnie. Ostatnio mój lekarz popatrzył na mnie z...

:tak: Tak teraz widać bardzo ładne krechy - jak marzenie! Tak, wiem, że najlepiej jeszcze mierzyć i temperaturę i obserwować śluz. Śluz obserwuję, ale też głupieję z tego wszystkiego. Czasami sobie myślę, że w sumie wyglądałoby na to, że kilka razy w moim długim cyklu mam dni płodne, a przecież...

karola, coś nie otwierają się Twoje załączniki, albo ja nie umiem ich otworzyć. Kurcze, no to ja będę testować dalej owulacyjnymi. zostało mi jeszcze z 10szt. Też mam bardzo nieregularne cykle i cholera wie kiedy nastąpi owulacja, a może już była. W sumie to pierwszy cykl kiedy stosuję testy...

Puk puk :blink: jest tu kto ??? Ja borykam się z pcos od kilkunastu lat. Mam jedno dziecko, a teraz usilnie staramy się o drugie, a może i trzecie przy okazji ;-) jakby się udało. Muszę chyba uzbroić się w cierpliwość, ale nie jest łatwo - metryka depcze mi po piętach... Eh... trudne to wszystko.

Dorcia musisz mieć regularne cykle, że tak Ci ładnie te testy pokazywały owulację. Ja myślałam, że testy pomogą mi w określeniu owulacji u mnie, ale jakoś nie wyszło, w każdym razie niejednoznacznie to wygląda. No ale jak się ma cykle i po sto kilka dni... Teraz wspomagam się duphastonem albo...

Tekla, słyszałam różne opinie na temat testów owulacyjnych. W przeważającej większości opinie negatywne, ale sama robię je codziennie od 11 dc. Chyba nie biegłabym do apteki po kolejny. A powiem Ci, że przez te 2 tygodnie robienia dzień w dzień testów, wyniki były zadziwiające - raz była...

Hej :blink:. Choć zarejestrowałam się na forum kilka miesięcy temu, nie zdążyłam się na dobre rozkręcić, bo w 12tyg ciąży miałam zabieg łyżeczkowania. Lekarz na pierwszej wizycie kontrolnej dał mi już zielone światło co do starania o dziecko. Więc po pierwszej po zabiegu @ dostałam clostilbegyt...

O rany, ile tu ciekawego do przeczytania na tym forum ;-) Ja po poronieniu miałam "odrzut" od wszelkich forów, siedziałam i ryczałam. Teraz jest lepiej i powoli wchodzę w fazę walki :tak: I tak sobie pomyślałam, że źle napisałam w pierwszym poście. Ja mam nadzieję, że ta @ do 15 września nie...

Cześć ;-) Przebrnęłam przez cały wątek. Wypada się ujawnić. Mam nadzieję, że znajdę tu miejsce dla siebie. Z Wami - kobietami, które rozumieją przez co przechodzę, z racji podobnych przeżyć, myślę, że byłoby mi łatwiej. Zalogowałam się w maju na to forum kiedy byłam już w potwierdzonej...

maleństwo 04.06.13 (12tc)