Wyniki

Nie ma co współczuć, ja nie robię niczego, czego ona chce. Teść kiedyś pijany powiedział, że mnie podziwia, bo jestem chyba jedyną, która daje jej radę i ma ja w dupie. Gdy ona czegoś chce, ja ją ignoruje. Gdy pyta, co na śniadanie, pokazuje jej, gdzie jest lodówka i podpowiadamy, co bym chętnie...

Dzieci słusznej decyzji wagi rodzisz! :D A co do tv, to mąż nie lubi voice? U nas szybciej mąż biegnie do voice. A zresztą, jakby nie chciał, ja jestem w ciąży, a jakbym nie była, ja jestem królową w tym domu i ja decyduje, co oglądamy! :P

Mój syn 3250 chyba. Albo 3450. Nie pamiętam :D

Mykofobia poszła w las, gdy zaszłam w te ciążę :P

A kto za ciebie "wojsa" obejrzy? :P

A ile czasu będziecie się tak męczyć? Ani z moimi, ani z teściami bym nie wytrzymała dłużej niż 3 dni. Moja mama denerwuje się, gdy zwróci się jej uwagę, chociażby i chodziło o postawienie talerza w inne miejsce. Dla niej to potwarz i obraza. Mój tata to leń. Kiedyś był super aktywny, odkąd...

Wytłumaczyłam przecież. Dla mnie normalnie to raz dziennie albo chociaż co drugi/trzeci dzień ;) Ale jak piszecie, każdy żyje jak lubi. Po prostu są ludzie, którzy by chyba wyli do księżyca, gdyby seks razy w tygodniu uprawiali ;)

Dlatego się zasmialam. 4 razy to trochę mało jak na normalnie, ale jak kto woli ;) Ja mam wszystko niby okej, ale przez to przeziębienie nie mogłam iść na USG i pójdę dopiero w poniedziałek, a to będzie aż 7+3. Dlatego nawet nie chciałabym seksu, choć ochotę mam ogromną :)

To normalnie czy 4 razy na miesiąc? 🤣

Ja używałam aż zaczęło mi się niedobrze robić popołudniami. A ja wstaje o 9, gdy mąż już w pracy, także chwilowo mamy przerwę :)

Brzmi jak najgorszy koszmar dla mnie 😀 a przed ciążą pewnie bym żarła jak dzika 🙃

Nienawidzę grzybow. Od dzieciaka wymiotowałam na samo wspomnienie. Cała rodzina wie, że jak zobaczę grzyba w potrawie, to nie zjem. I teraz, nie chcąc mówić rodzicom, na urodzinach chrześniaka siedzę i żre zupę pełna pieczarek i proszę o dokładkę. Pytają mnie ludzie, czy zauważyłam, że tam były...

Bynajmniej czy przynajmniej? W sanco napisane, że się podjeżdża do laboratorium. To w nifty przyjeżdża pielęgniarka?

Kiedy ja na mojego krzyczę, że to przez niego, to ten mi odpowiada: sama chciałaś, dobrze pamiętam jak przyszłaś i mnie zbalamucilas, więc to twoja wina!

No właśnie w zdrowegeny.pl jest taniej niż w genomedzie, aż mnie to zdziwiło :)

Tak? Jezu, nie zauważyłam, tyle naskrobaly dziewczyny. Ale to dziwne, że w placówce współpracującej jest taniej niż w genomedzie, prawda? :)

Uwielbiam gadżety, ale ja tego nie kupowałam. Koleżanka miała, ja nie widzę w tym fenomenu. O wizytach przypomina telefon albo SMS, poza tym ile ich jest? Przecież nie miliard. Wyniki badań mam na portalu plus w teczce z kliniki. Całość w segregatorze w domu, a chodzę z sama karta ciąży na...

Gdzie? Na jakiej stronie? I nadal nie wiem, co to za klinika lub lekarz? W jakim mieście. Ciekawe, czy się dowiem w końcu :)

Poinformowałam, gdy byłam w 4 tygodniu ;)

A gdzie to jest? Co to za klinika i lekarz? Bo to trochę dziwne, że u niego jest takiej niż w genomedzie, czy mi się wydaje? ;)

A gdzie tak jest? W genomedzie jest 2250 zł.

Mogę spytać, dlaczego po pierwszym CC poszłaś już do szpitala zamiast rodzic u Arciszewskich? I po jakim czasie od CC miałaś drugi poród, że mogłaś naturalnie?

Czekaj, o co ja pytałam? Na pewno to odpowiedź na moje pytania? :D A co do porodu, ja pierwszy miałam w szpitalu państwowym. Nigdy więcej :)

Sanco za 2 tysiące? Równo 2 tysiqce? A wyniki po ilu dniach?

Spokojnie. Ja też to mam. Tzn. nie wiem, co mam :) Drugi tydzień się mecze, jest dużo lepiej, ale nadal nie jest super. A poprzedni tydzień był taki (i ja, i dziecko, i trochę mąż), że byłam pewna już że to covid. Jak trup się czułam i nic przy ciąży nie mogłam wziąć. Nawet USG pierwszego nie...

Bo ma się zwiększyć kwota od 2020 roku. A może któraś prowadzi lub prowadziła ciążę u Karwowskiego? Chciałabym, by on prowadził ciążę i żeby zrobił mi CC.

Bo wieczorem nie można. To powoduje odklejanie się tego co ci zalega i cała noc możesz się męczyć. Do max god. 17 można się inhalowac.

Mnie pomogły dopiero inhalacje. Masz w domu inhalator? I syrop *spam* dla kobiet w ciąży.

Prócz tego kalafiora wszystko się u mnie zgadza. I też pewnie będzie chłop znowu :P

Ach,tak, wielkie kłamstwa. Mnie tak oszukano przy pierwszej ciąży :P