Wyniki

ja używam Picassy i Photofiltre i wystarczają mi w zupełności i są po polsku!!!;-)

ewitko- dobry jest program ( bo prosty:-D) Photofiltre ale Kluliczek- powiedz co ty używasz?:sorry2:

ja coś myśle, że Zu waży teraz pomiędzy 9,5 kg a 10,5 ... ale nie wiem, wagi nie mamy, a do lekarza na ważenie nie chce mi się iść :sorry2: musze jakoś zważyć ją u mojej mamy!

martko- nie ten watek, ale nie doczytałam nigdzie: jak twoje wyniki?:confused: kasro- radio fajny pomysł, ale moja Zuzia i tak uwielbia słuchać muzyki dla starych ( ostatnio jej ulubione: nie pamiętam, czy już wam nie pisałam: Alicia Keys "No One", Leona Lewis "Bleeding Love", Rihanna "Don't...

nie, że mi się mojego odechce!:-D

Dopiero od jakieś mc u nas książeczki miękkie są wypasem dla Zuzi. Ona potrafi 30 min leżeć w łożeczku i śmiać się w niebogłosy do tej książeczki, tak się jej podobają!

gratuluję osiągnięć dziewczyny!:-) a u nas jakaś regresja, czy co ... Zuzia zaprzestała mówić non stop: mama dada, bapa itp. non stop mówi: gaga i kieke:baffled::confused: a w autobusie jak z nią jadę, to na cały głos ziewa:-D i jęczy sobie "aaaaaaaa" .... wszyscy się chichrają, taki wesoły...

ja bym chciała popracować nad moimi łydkami i brzuchem, zna ktoś dobre i proste ćwiczenia (oprócz brzuszków:-D):sorry2:

u nas z tym gryzieniem jakoś beznadziejnie, zu się dławi i robi minkę jak żaba:szok: po zjedzeniu swojej zupki, która ewidentnie nie starcza, je z nami nasze żarełko ( to, co może oczywiście):confused:

ja uważam dziewczyny, że chyba wasze mleczko to jednak troszkę za mało, owszem można zastąpić je pokarmami stałymi, ale może jednak trzeba dać jeszcze butlę modyfikowanego? nie chcę oczywiście popełnić błędu sugerując to wam, ale jak moja Zuzia potrafi zjeść od 5-6 posiłków, w tym 3 modyfikowane...

jak zobaczę twoje jedzonko Nato, to nie zjem mojego obiadku :-(:-D:-p

Moja Zuzia raczej nie ma lęku separcyjnego pełną parą, ale jakiś tam procent można zwalić na LS, otóż moja Zu strasznie zaczyna płakać, jak siedzi sobie w kojcu, a ja wyjdę do łazienki czy do kuchni, ale za chwilę przestaje płakać ... natomiast co do spania w swoim łóżku: moje dziecki potrafi...

aga! gratuluję!!!!:-);-)

Marti, rozumiem twoją radość, ponieważ ja mam bliską przyjaciółkę w Anglii i też jak przylatuje do Polski, to ona jest dla mnie jak V.I.P.!!!! Tęsknota, brak rozmów na zywo i śmiech na żywo ... to coś wspaniałego! życzę samych miłych chwil :-):-):-)

o boziu, mysz a ja myślałam, że za wami już to wszystko, że teraz zdrowiejecie! no można opaść z sił ... zdrówka wam życzę chorowitki! biedny Jasiek, już tyle się męczy:no:

a moze spróbuj ugotowaną marchewkę z ugotowanym słodkim jabłkiem? mojej Zu smakuje ...:confused: pewnie to przejściowie... będzie dobrze!powodzenia!

mysz- Jasio Ci tego nie zrobi moja droga!:no::-D:-)

domańska- wydaje mi się, ze to nie zawsze musi zależeć od tego, czy syncio jeździ w chodziku często czy nie, może po prostu tak stawia nóżki? nie sądzę, żeby człowiek wszystko zaczynał w swoim życiu na 6+:tak: moja Zuzia raz na tydzień- dwa jeździ w chodziku i ładnie stawia stópki :tak:;-)

mysz- normalnie uraz psychiczny masz :-D:-p:zawstydzona/y: wiem, nie mogę się śmiać ...przepraszam ..:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:spokojnie, najgorsze za wami!:tak::tak::tak:

myszko- życzę wam tego! a wiesz, że teraz po tej chorobie to wszystko się może jasiowi pozmieniać :confused::tak: może na większy plus?

najważniejsze, że jesteś zadowolona!:-)

Mysz- jesteś zbyt wymagająca dla jaśka! moja Zuzia zrobiła może ze dwa razy pa-pa ale jakoś namiętnie tego nie powtarza i myślę, że bardziej zrobiła to nieświadomie, ale co tam! dzisiaj zrobiła kilka razy brawo (tzn. klasnęła w rączki sobie, ale cichutko jak myszka, tylko się rozdarła jak smok...

a czy to nie jest tak, że jak dzieci jedzą coraz to więcej normalnego jedzonka to to jedzenie " chodzi"? a jeżeli faktycznie uważasz aga, że to podjerzane zadzwon sobie do lekarza ...? ja bym chyba nie doszukiwała się niczego złego, jeżeli pojawiło się tylko raz lub dwa ...:confused:

olineczka- a może zamiast słoiczków zrób coś sama, trudno najwyżej wyrzucisz ... najlepsze na brak apetytu to oczywiście zupka z marchewką, ziemniaczkiem, pietruszką, odrobiną masełka ... albo ziemniaczki z masełkiem, majerankiem i odrobiną mleka ( zamiast masła np.), a może tak szpinaczek z...

jeszcze raz dużo zdrówka dla Jasia! kaszka ryżowa raczej nie zaszkodziła, po prostu organizm jest osłabiony i pewnie reaguje już " na wszystko".:tak: spokojnej nocki!

U nas też od kilku dnia na topie: spanie na brzuszku :confused: Zuzia od samego początku w sumie zasypia sama w łóżeczku, bez lulania, kołysnia itp. ale jestem ciekawa, co będzie jak mi ten diabelec zacznie wstawać w łóżku ....:sorry2::baffled:

mysz- najważniejsze, ze już dochodzisz do siebie, w pracy zawsze nie pasuje, ze ktoś się leczy ( co za obłęd!), szkoda mi teraz twojej mamy, ale co zrobić, juz po ptakach .... to za świństwo was złapało ...:no: a ja się czuję dziwnie, bo strasznie bolą mnie kości, głowa i jajniki ( jak diabli)...

Domańska- takiej nowiny trzeba tylko i wyłącznie GRATULOWAć! cudownie, że twój syncio będzie miał rodzeństwo! życzę dużo sił i krótkiego porodu!:-) a sytuacja z lekarzem strasznie mnie rozbawiła, to się synek potrafi zachować!:-):-D szerlock- podziwiam waszego "gwinta";-):tak::tak::tak...

babajago- to bardzo miło spędziliście czas, prezent pierwsza klasa ( ten dla męża, skoro go tak rozczulił ;-):-)) mysz- lepszy rydz niż nic, przynajmniej się pogodziliście, cieszę się!:tak::-)

Mi też osobiście strasznie się podobają takie adidaski dla maluszków, ale wiele osób wypowiada się o takich bucikach, że za wcześnie mogą zaszkodzić ...:sorry2: więc ja nie będę ryzykować ....