Wyniki

A my u zywamy NIVEA właśnie i ja jestem bardzo zadowolona! Chociaż płyn do kąpieli to mamy z J&J lawendowy - uwielbiam ten zapach...

witajcie u nam małżónek ma wolne i wykorzystujemy to na maxa. Przyniósł mi rzeczy po Mieszku z piwnicy no i przeglądnełam je, posegregowałam. Okna mąż umył, zaprowadził psa do fryzjera, ja uprałam firanki, czyli troche posunęlismy sie naprzód. Brzucholek mnie dzisiaj dziwnie boli, jakby sama...

Olu - postaraj się wypersfadować odwiedziny pasierba - do 2 tygodni po grypie żołądkowej mozna zarażać. My już przeszliśmy w tym sezonie to grypisko - Mieszko strasznie długo dochodził do siebie a mąż złapał to paskudztwo 2 razy, bo przechorowanie nie oznacza, że ma się na nią odporność. Moja...

Jak mija Wam nasze święto? Ja muszę się nim nacieszyć w tym roku bo w przyszłym jeszcze jedna kobitka będzie w domu do rozpieszczania ;-):-D I niezmiernie się z tego cieszę :tak: Zresztą wczoraj juz uśmiałam się do łez z bezradności mojego męża i wytrwałości mojego synka. Leżałam sobie na...

Wszystkiego dobrego dla Was kochani świeżoupieczeni rodzice. A przede wszystkim duuużo zdrowia dla Soni i szybkiego powrotu do domku.

Witajcie Majowe Mamy, Wszyskie mamy z nakzaem leżenia - wytrwałości, juz tak niewiele do końca nam zostało.... Natala - moja koleżanka urodziła przez cesarskie cięcie w 7 miesiącu synka właśniez powodu zatrucia ciążowego. Był taki malutki, że nosił ubranka dla lalek a teraz jaki chłopak z...

Olu - ja na szczęście nie byłam zorienowana w postępie tego drugiego porodu. Dopiero po wszystkim okazało się, że ta babeczka urodziła zaraz po mnie. Ona jakos tak cicho rodziła, bo ja to krzyczałam ile pary w płucach. Podejrzewam, że przez te moje krzyki to ta druga rodząca była bliska zawału...

Ola ma racje - szpitale redukują ilość personelu a rodzących jest coraz więcej. U mnie też tak było, że jedna położna odbierała mój poród i jednocześnie drugi w sali obok. Mieszko urodził się o 12.10 a to drugie dziecko 10 minut po nim. Położna miała więc co biegać...

Łania - no to faktycznie, można "pójść z torbami". Tymbardziej, że to dopiero jedne z pierwszych nakładów na tą życiową inwestycję jaką jest dziecko. Nakładów niejako zbędnych bo przecież mamy bezpłatny dostęp do służby zdrowia...

Pola - u nas wszystkie informacje na ten temat uzyskalismy w szkole rodzenia właśnie. Połozne, które ją prowadza pracują w naszym szpitalu.

Dotkas - test ciążowy to oczywiste pierwszy eksponat w moim pudełku skarbów Maluszka ;-):tak:

Łania - nie wiem jak to jest w Warszawie, ale u nas (wydaje mi sie, że wszędzie tak jest, trzeba może sprawdzić gdzieś na stronie akcji Rodzić po ludzku) poród rodzinny jest darmowy. Oznacza to, że masz prawo do porodu z mężem w osobnej sali. Kiedy rodziłam Mieszka tez tak było. Sala porodowa...

Sylwia - to fakt - dzisiaj możliwości posiadania dziecka przez pary, które latami starają się bez efektów są olbrzymie - pod warunkiem, że dysponują grubym portfelem. Moja przyjaciółka z mężem staraja się o maleństwo juz 7 lat. W ubiegłym roku zdecydowali się na in vitro (ogółem koszty...

Tolka - jestem z Wami myślami, będę o Was pamiętać w modlitwie, dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, z Patryczkiem będzie wszystko dobrze. Aniusia - a zatem byle do jutra, nie ma to jak we własnym domu, nawet jeśli trzeba leżeć w łóżku.

Iwonka - fajna sprawa te zdjęcie Twojej córci. Możesz być pewna. U mnie niestety pewnie do końca pozostanie cień wątpliwosci...

Karola - współczuję, trzymaj się kochana... Dziubek - z tymi porządkami w 38 tygodniu to się nie nastawiaj za bardzo. Uwierz mi, że z takim ogromniastym brzuchem to raczej nieciekawie się poruszać. Przynajmniej moje gabaryty w 9 miesiącu sprawiały, że jedyne na co miałam ochotę to w końcu...

Szopek - ach... świetne zdjęcia, prawie jakby Domino był juz z Wami po tej stronie brzucha ;-)

Jesteśmy dziś z Mieszkiem u moich rodziców na obiedzie. Super sprawa. Mieszko niestety znowu ma chore gardło i wczoraj byłam z nim na ostrym dyżurze. Dostał antybiotyk.:wściekła/y: Przez ten brak porządnej zimy w tym roku, biedaczek łapie infekcje za infekcją :angry: Co do prania ciuszków to...

witam i ja! dzisiaj z brzuszkiem lepiej, uff... Kathy - gratuluje suwaczków! Mój Mieszko, który zawsze zagląda mi przez ramie gdy siedze przy kompie jest przeszczęśliwy. Uwielbia smoki i ten z Twojego suwaczka strasznie mu się spodobał :-D Właśnie przyniósł mi swojego pluszowego smoka :-)...

Łania - nieźle zapracowany ten Twój mąż. Imprezy dla dzieci, kabarety... ciekawe życie zawodowe, pewnie w dużej mierze przyjemne i wesołe. :cool2: No i nie przesadzaj - pamiętaj, że my tu też ciężką pracę odwalamy - 24 h/dobe - bycie ciężarną to nie taka znowu bułka z masłem ;-) Moje kochane...

Aurelia - sama skrócona szyjka i to malutkie rozwarcie nie jest widocznie wskazaniem do leków. To już druga ciąża i podobno wszystko już luźniej trzyma. Taka sytuacja z twardym brzuchem zdarzyła mi się pierwszy raz w tej ciąży. Jak mi nie przejdzie do poniedziałku to dzwonię do ginki po jakis...

Witajcie Ja po nieciekawej nocy korzystam z okazji, że Mieszko śpi i leżakuję! Brzuch mi twardniał do tego stopnia, że nie mogłam spać. :wściekła/y:Troche mnie to denerwuje tymbardziej, że rozwarcie na opuszek już mam. Niestety jak na złość mąż znowu ma 4 - dniowe zawody i jak się uda to może...

Przed chwilką wróciliśmy ze spaceru. Przez okno wydawało się, że jest super - słoneczko, ładne niebo i może mały wiaterek. A to istny wicher... Ledwo dopchałam wózek do domu. Mieszko nienawidzi wiatru, a ten dzisiejszy to masakra. Założyłam mu folię przeciwdeszczową, żeby go osłonić. Troche...

Witam wiosennie Za dziś czekam na wieści od siostry, która właśnie wybrała się do lekarza. Jakos nie mogę się skupić na niczym innym. Miłego dnia. Zajrzę później

Kamilka - szok! Ale póki sie nie urodzi to przecież nigdy nie wiadomo co to będzie na 100%. Szybko się przyzwyczaisz, zobaczysz! A imię bardzo mi się podoba - Adam! Super! u mnie trochę smutno dzisiaj. Moja siostra, która tez jest w ciąży - ma termin na lipiec - dostała dziś telefon z...

Widzę, że proszki na tapecie - używałam Loveli wcześniej, a jak będzie teraz, zobaczymy, może skorzystam z waszych opinii i tym razem w ruch pójdzie co innego. mm - ja z Mieszkiem na 2 tyg. przed rozwiązaniem bawiłam się na superanckim weselu. Bawiliśmy się prawie do rana. Torbę do szpitala...

Witam i ja! Życzę miłego dnia!

Apropos Pań ginekologów - mnie też kiedyś na NFZ badała taka kobieta, która podczas wizyty podjadała chleb z sałata (i pewnie czymś jeszcze, ale ta sałata tak mi w pamięci utkwiła). W każdym razie ugryzła spory kawałek tej kanapki i dawaj rękawiczki na dłonie. No i tak mieląc ten chleb w buzi...

Również witam się niedzielnie, A do tego upalnie wręcz (jak na tę porę roku - 15 stopni) i słonecznie. Iwonka- ja mam takie same doświadczenia jak Ty, tzn taż byłam"uwiązana" jeśli chodzi o karmienie. Mieszko do 6 tygodnia ssał prawie cały czas. Wtedy mi to nie przeszkadzało zupełnie - byłam...

Proszę wpisać dziewczynka - Amelka :-)