Wyniki

Składałam w nfz dokumenty typu zameldowanie , rmua , zaswiadczenie od pracodawcy oraz wniosek o formularz , czeka sie 30 dni na dezycje. Jesli jest poztywna to ubezpieczenie działa w polsce oraz w niemczech. Szpital w niemczech odpsał ze z karta mam nornalnie darmowy poród

hej :) ja jestem w 20 tc ale powoli juz myslę o porodzie..mieszkam w szczecinie ale chce rodzić w szwedt. Zameldowałam się w niemczech , jestem w trakcie załatwiania formularza e 106 w polskim nfz. Poród jest wtedy darmowy. Z opowiesci dziewczyn ktore tam mieszkaja i rodziły zdaje mi sie ze to...

hej po swiętach :) jak się czujecie???

in vitro nie grzebie w genetyce :) to wbrew pozorom bardzo poste..wynjmują z Ciebie komórki jajowe , umieszczają na ołytce i wpuszczają tam wielre plemników ( to co się pojazuje w tv ze się igłą podaje plemnik do kom to isci a nie klasyczne in vitro) . Po 3-5 dniach na tym szkiełku cewnikiem...

nie masz pojęcia jak zrobiło mi się przykro...moje dziecko ma dopiero 8 tygodni w brzuchu a ja słysze już kilkanaście razy od forumek ze nie popierają ...ze to grzech , zło itd. W takiej sytuacji chyba nie powiem dziecku ze jest po takim zabiegu..bo bedzie sie czuło jak odmieniec któego czesc...

amen :)

Moje zdanie jest takie...poronienia są naturalna rzeczą. Teoretycznie 1 na 4 ciąże leci , to nie jest nasza wina. To jest natura...jeśli doszło do jakiegoś błedu podczas łączenia się materiału genetycznego ( np. dwa plemniki jednoczesnie dostały się do komórki jajowej , albo inny przyklad ...

ahahaha a to ja przed ciązą już miałam :-D

ja mialam 2 dni mdłości..a teraz taki ogolny dyskomfort w całym brzuchu..i to wszystko

czesc dziewczyny :) Cięzko Was nadrobić po weekendzie. Dziś byłam na usg i maluch ma 9mm także moj suwaczek troszkę przekłamuje ze maluch ma 4mm :D

czesc , przepraszam ze wczoraj nie dałam znać po wizycie ale mialam problem z netem w telefonie wiec pisze dziś z pracy :) Maluszek jest! pika mu pięknie serduszko i ma 0,77cm :) kolejne usg w poniedzialek już takie z pomiarami dokladnymi , wczoraj było tylko potwierdzenie sukcesu ivf :) Już...

No nic jadę..zobaczymy..:confused:

ja wolałabym seruszko..bo sam pęcherzyk mnie nie uspokoi..jestem zestresowana a to nie dobrze dla malucha

czyli jest szansa na zobaczenie..mialam iść w przyszłym tygodniu na usg ale lekarz zadzwonił ze moge przyjść dziś wiec ide za godzine..ale mam stracha..chcialam zrobic usg dopiero jak bedzie serduszko

dziewczyny dziś 6t2d bedzie widać serduszo??? 'owulacja' 10 marca??

Czeac dziewuszki..kurcze nadrabiam Was ale jakoś cięzko mi się wbić.. Zaczyna panikować przed wizytą poniedziałkową..no tak jest jakoś strachliwa ze lekarz powie ze coś nie tak...wrrrrrr nie moge przestać o tym mysleć :no:

codziennie wieczorem zalewam dwie łyzeczki modu ciepłą wodą , rano po wstaniu na czczo to duszkiem wypijam ( rada ginekologa na ciążowe zaparcia) + 3x2 magnez bez wit b6 :) jedno i drugie 'rozluźnia' kał :) nigdy nic na mnie nie działało..dosłownie nic a tu cudowanie działą polączenie tych rzeczy

ja po transferze miałam sztywne zakazy..zakaz dzwigania ( bo się zarodek przesunie zanim się zaimplantuje i bedzie pozamaciczna) , zakaz kąpieli gorących ( bo krwawienia)chyba z 100 zakazów wyrecytował..lekarz sie nagadał nagadal a ja po wizycie poza zakazem alkoholu robiłam wszystko :)...

gorace kąpiele , dzwiganie zakupów , codziennie cola itd :) nic nie czuje więc zapominam sie i w trakcie dopiero mnie na myśl przyjdzie ze nie powinnam :-)

od samego zapłodnienia codziennie pije magiczną miksturę..mam raczej luźne spotkania w wc :D

no właśnie tak myślę :) podczas procedury mialam takie objawy ze ho ho , spac nie moglam tak piersi bolały..zaparcia nie zaparcia i inne cuda..teraz czuje sie jak nowo narodzona :D

właśnie dziś zaczełam 7tc i nic :tak: 2 lata starań się doszukiwałam objawów..mdłosci , zawrotów głowy , sennosci..oczywiscie sobie je wmawiałam i je miałam :) a gdy zaszłam w ciąże nic mam ani poł objawu. Szczerze mowiąc przez brak ich zdarza mi się zapomnieć o ciązy i robie rzeczy...

chociaż jaką senność :D a ja totalnie nic..spac mi sie nie chce jak zawsze , jem jak zawsze

raz na jakiś czas watrobke można normalnie jeść :) nie w ilościach kilogram na obiad co tydzien oczywiscie ale raz na 1-2 miesiące spokojnie można jeść. Ręcze za to :)

nie przesadzajmy z wątróbką..w ciązy zwiększa się zapotrzebowanie na witamine A , powinno się jej jeść odrobinkę wiecej niż zawsze !!!!!! Wygląda to dokladnie tak : kobiety w wieku 19-30 lat mają zapotrzebowanie dzienne ok 700 µg kobiety ciężarne w wieku 19-30 lat mają zapotrzebowanie 770...

czesc dziewczyny :) nie miałam dostępu do netu pare dni i teraz ciężko mi nadrobić jutro zaczynam 7tc..nadal nic a nic nie czuje i zaczynam panikować czy tam zyje ten moj kropek..

taki też okrąglutki? :-D

ja jestem po in vitro i u mnie liczy się beta inaczej troszke..mialam podany 3 dobowy zarodek i beta po 11 dniach od transferu wyszła 167..czyli jakby 14 dni po owulacji :) Po 13 dniach od trafsferu czyli 16 dniach od owulacji wyszła 441

ja nadal nic..nawet brzuch prEstaje mnie boleć..

o matko 6 lat!!!!! zwariowałabym !!!!