Wyniki

starajaca się równiez trzymam kciuki za jutrzejszy test:-) monik, super że po wizycie wszystko ok, teraz duzo lez i odpoczywaj. Wszystko będzie dobrze:tak::tak::-):-) A co do wychowania dzieci to na prawdę nie jest takie łatwe. ja mam dwójkę dzieci, więc potwierdzam wasze wypowiedzi, że do...

Witam Was :-):-) ja przy kawusi podczytuję was:-) Nenius ja tez nic nie widzę:cool2:

betinka, witaj:-) Gdzie byłas jak cię nie było???

moniola po terminie spodziewanej @ test mozna zrobić o każdej porze, tak bynajmniej czytałam na ulotkach. A jesli chodzi o sam katar to wydaje mi się, że nie jest groźny dla fasolki.

nenius, kochana przykro mi, że Darusieńka tak to przechodzi. Uważaj tylko aby twoje słonko się nie odwodniło, duuuużo picia wciskaj w nią. I ucałuj malutka od cioci z BB i zycz szybkiego powrotu do zdrowia.

gusiu kochana, zyczę ci abyś długo nie zabalowała w tym szpitalu. Trzymam kciuki aby wszystko się ładnie uregulowało.

U mnie słonko jeszcze za chmurami, ale za to mocno swieci w sercu. Mam dzis bardzo optymistyczny dzień. Ale jestem radosna. Skoro słonko swieci juz u was lub się przedziera przez chmury, to teraz zyczę wam dużo słonka ale w sercu:-):-)

Hej babeczki :-) Ja dopiero co wstałam, a własciewie jeszcze bym pospała, ale obudził mnie klient z rana i nie dał mi spać. Ale nawet się cieszę bo szkoda dnia na spanie. Życzę wszystkim dużo słońca:-):-):-)

To gratuluję szybkiej zmiany decyzji prze M. Co go popchnęło do tej decyzji ??

Witaj Alicja, fajnie, że do nas dołączyłaś, jak widzisz, dziś się u nas zazieleniło, wiosna na całego, hihi:-):-) Dziewczyny, normalnie usmiech mi z twarzy nie znika, jak bym to conajmniej ja zobaczyła te dwie kreseczki na teście.

nie, no nie wierzę, odeszłam na chwilę od kompa a tu kolejna staraczka zafasolkowana MONIK, SERDECZNIE CI GRATULEJĘ Nawet nie wiesz jak mi się buźka usmiechnęła jak przeczytałam twojego posta. Kochane wystarane, slijcie teraz do nas fluidki, co by znowu za jakiś czas był wysyp...

No nie majeczko ale nam niespodziankę zrobiłaś:-) GRATULUJĘ SERDECZNIE MAJECZKO I ŻYCZĘ spokojnych 9-ciu MIESIĘCY

Witam was dziewczynki:-) Moje dziecko już pojechało, miałam nerwa przez pół dnia, ale po woli przyzwyczajam się do myśli, że Kacper to już duzy chłopak i na pewno sobie poradzi. Oboje mielismy łzy na pozegnaniu, ale nikt się nie rozkleił.Ach ta matczyna miłość.... Witam serdecznie stokrotkę...

loretko przytulam mocno. Mi też sie wydaje, że ja mam cykle bezowulacyjne, bo jakoś bardzo skapo z tym śluzem. Kochana będzie dobrz, niedługo masz brać jakieś leki czy coś na owulkę??

wiem kochana, ale na pewno wszystko jest w porządku, musisz tak mysleć, bo nerwy fasolce nie sa wskazane. Wszystko będzie dobrze:-)

Wysiedzisz, wysiedzisz, my kobiety nie takie rzeczy musimy wytrzymać;-) Wtorek już niedaleko

nenius pewnie, że lepiej osobiscie, wtedy na pewno ciebie nie przeocza, a przez telefon to wiadomo jak to bywa

gusiu, to oby szybko wyregulowali hormonki i nereczki i wracaj szybciutko do nas

Dzięki, a już myslałam, że jestem nie teges;-)

Raczej nie;-) a czemu myslisz, że miałoby coś się stać??

gusieńko a dlaczego lądujesz w szpitalu, cos jest nie tak??

a ja własnie pakuję ciuszki mojego starszego synka, jutro wyjeżdża ze szkoła do szklarskiej poręby na trzy dni, to pierwszy jego wyjazd na tak długo i to bez rodziców:szok::szok: Ale mam stracha, ale przy nim nie pokazuję swoich obaw. Mój T. smieje się, że ja to bym do 30 lat najchętniej...

nenius, ale każą ci długo czekać na to badanie, cóż taka jest nasza wspaniała słuzba zdrowia. Ale nie ma co się zamartwiać, z nami będzie ci na pewno raźniej, ja tez pewno będę jeszcze długo czekać na fasolkę, o ile w ogóle będzie mi dana, więc będę Ci towarzyszyć;-)

nenius, pisz jak było u lekarza:tak:

Witam was dziewczyny i dzisiaj z rana:-D maggie, samotna kreseczka jest ale też nie ma @, więc nadzieja jeszcze jest, trzymam kciuki. A bocka będę wypatrywać może i o mnie zachaczy i zrzuci fasolkę do mnie;-)

monik, dzięki za słowa otuchy, pewnie, ze jakas tam iskierka nadziei gdzies tam głęboko jest, tylko jakos trudno ją rozbudzić. Ale już dość narzekania, co ma byc to będzie, nie mozna się dołować trzeba iść ciagle do przodu

Dziękuję majeczko za kciuki, tak to już tutaj u nas bywa, że kiedy my tracimy nadzieję, to znajdzie się druga osoba, która w ciebie wierzy. ja Tobie również kibicuję, abys doznała cudu nowego zycia pod serduszkiem:-) A nasza nenius, faktycznie dzisiaj ma wizytę u hematologa, trzymamy kciuki...

Witaj majeczko, cos ostatnio mało tutaj ciebie, jak samopoczucie?? Ja własnie przed chwila przestudiowałam nasza listę i czekam na kolejne dwie kreseczki u którejś, co bym i ja mogła się zarazić. Powiem wam, że ja jakoś nie wierzę aby udało mi się zafasolkować, jakoś nadzieja gdzies odpłynęła...

monik ja tez wierzę, że w koncu tobie się uda, nie może być inaczej. Zauwazyłam, że tutaj najpierw zachodzą w ciążę najpierw te dziewczyny, które już długo się staraja o fasoleczkę, więc kto wie może teraz na ciebie kolej. Ja jeszcze mogę zaczekać;-)

Witaj mamo pati:-) fajnie, że u ciebie dobry humorek :-) A która to tak przepowiada kolejność co do zaciążenie, bo ja chciałabym się dowiedzieć kiedy moja kolej;-) Dziś mam śluzik płodny więc wymęczę mojego mężusia, a co;-)