Wyniki

No właśnie ona nie ma nazwy. Sama nie wiem już co mam zrobić.

Dzień dobry Leczę się w klinice leczenia niepłodności ale raczej nie jest ona jakaś znana. Chodzi tu dużo kobiet, wiem że z ich opowiadań lekarz jest bardzo dobry, bo pomógł wielu parom. Chociaż jak tak czytam to wszystko to wydaje mi się, że może spróbuję teraz jeszcze raz skoro i tak wzięłam...

W sumie jakby na to popatrzeć to masz rację. Ja się na tym nie znam, ale to on jest lekarzem i powinien zrobić takie badanie. Ja nie muszę się na tym znać. To on jest od tego. Zaczynam wątpić czy jest sens dalej brać leki i iść na zabieg. Naprawdę nie mam już siły myślę o tym codziennie. Nie...

Zobaczymy co mi powie lekarz w poniedziałek. Zapytam go o to badanie.

A to badanie to na czym polega ?

Też mi się wydaje że gorsze jest nie zachodzenie...

Nie miałam drożności więc tak naprawdę nie wiem czy jest sens podchodzić jeszcze do zabiegu. Bo jeśli faktycznie są niedrożne to to nie ma najmniejszego sensu.

No właśnie, my cierpimy a tak naprawdę oni mają niezły biznes. A co do badań to miałam tylko badane hormony tarczycy, oprócz tego jeszcze miałam testosteron, LH FSH, morfologię i jonogram. I to by było na tyle.

Ja idę do lekarza 2 maja. Boję się że lekarz mi powie że w tym miesiącu nic z tego. Zastanawia mnie tylko, że Wy wszystkie miałyście tyle badań przed zabiegiem, a mnie badali tylko hormony, więc skończyło się tylko na pobraniu krwi i to wszystko.

Witam, Nouvelle, nie martw się. Pójdziesz do swojego lekarza i będzie wszystko dobrze. Wiem, że łatwo jest pocieszać innych, ale może tak miało być. Pójdziesz do swojego lekarza, który zna wyniki i który prowadzi leczenie i on bedzie wiedział co najlepiej zrobić.

Najlepiej byłoby gdyby to był lekarz ginekolog-endokrynolog.

Wydaje mi się że nie robią nic z TSH bo T3 i T4 jest w normie.

Ja miałam robione TSH, Ft3 i Ft4 i jeszcze antyTPO czy jakoś tak. Lekarz powiedział mi że na początku to trzeba sprawdzić to. I najważniejsze jest jakie są relacje między nimi. bo jak jednego jest mniej to drugiego więcej i tak się wyrównują. Najlepiej jest jak jest wszystko w normie. Tyle mogę...

Zazdroszczę ;)

Mogłabym mieszkać nad morzem bo je uwielbiam. Tam czuję się dobrze. Sam widok fal dodaje mi chęci do życia. Gdybym tylko mogła to przeprowadziłabym się tam.

My mieliśmy właśnie jakoś po około 2 godzinach. Myślałam że może za późno.

Witam, nie miałam czasu ostatnio nic napisać, ale byłam na wizycie i lekarza i dał mi leki powiedział żeby przyjść 2 i zobaczyć czy rosną pęcherzyki. A co do inseminacji to mam pytanie: po jakim czasie od momentu kiedy nasienie zostanie oddane powinno ono być wprowadzone przez lekarza? Kredka...

Inseminacje miałam w klinice leczenia niepłodnośći

Ktoś pytał ile mam lat. Nie wiem czy powinnam mówić. Ale skoro już poruszyłam temat wieku to mam 26 lat.

Sama i tak nic nie zrobię bo nie mam leków poza tym bałabym się rozregulować sobie hormony. Zobaczę co mi lekarz powie w poniedziałek. A czy po pierwszej inseminacji w tym miesiącu mogę mieć drugą teraz czy raczej lekarz każe poczekać do następnej miesiączki ? Mało jeszcze wiem o tym wszystkim...

Dzień dobry. Po wczorajszym wieczorze i po przeczytaniu wszystkich postów wstałam dzisiaj może w nie super nastroju ale z nadzieją. Macie racje nie ma się co załamywać. Dziękuję. A co do mnie to od 2 i pól roku jakoś nie zabezpieczaliśmy się z mężem. Od roku zaczęliśmy się starać już tak na...

Muszę niestety już iść mąż przyszedł z pracy. Dziękuję wszystkim za dobre słowa.

Dziś dostałam okres. To mnie załamało. Miałam nadzieję że się uda. Zastanawiam się cały dzień dlaczego nie wyszło.

Zależy mi na byciu mamą. Bardzo tego chce. To dla mnie jest największe marzenie. To mój cel życia. Innego nie mam.

Może macie rację. Muszę to wszystko sobie jakoś na nowo poukładać. Dziękuję Wam bardzo. I życzę wszystkiego dobrego.

Bardziej życiowe ? I jak mam je zmienić ?? Bardzo bym chciała, ale nie wiem jak.

Wiem, że ogólnie dla wszystkich wiek nie ma znaczenia, ale dla mnie ma bardzo duże. I nie potrafię sobie z tym poradzić.

Tylko że ja chciałam być młodą mamą. I nikt tego nie rozumie.

Ja zastanawiam się czy próbować jeszcze raz. Nie mam już na to siły. Boję się że znowu nie wyjdzie.

Witam, jestem tu nowa. Długo zastanawiałam się czy napisać. Jestem po pierwszej nieudanej inseminacji. Mam za sobą rok starań. Bardzo źle to wszystko znoszę. Zastanawiam się czy to ma sens. Jest mi ciężko bo zawsze chciałam być młodą mamą, a teraz wiem że już nią nie będę. Czuję że nikt z...