Wyniki

Nieźle. Trzeba mieć talent ;-)

Nie wiem czy taki jakiś mam dzień dzisiaj gorszy, ale jak tak patrzę na ten post wyprawkowy i na te wszystkie rzeczy dla dziecka i potrzebne do porodu to czuję, że mnie to przerasta. Ja chyba nie wiem jak połowę tych rzeczy zastosować a ubranie Maluszka w te wszystkie rzeczy to będzie gehenna. I...

Kaliope super Brzuszek. :-)

Moje ulubione przesądy ciążowe: przy myciu naczyń jak pochlapie się brzuch to dziecko będzie alkoholikiem; jak ma się zgagę w ciąży to znaczy że dziecku rosną włosy :szok::rofl2::rofl2::rofl2::-D:-D:-D

nadii dzięki za info. Może się w końcu wybiorę na jakieś zakupy. Doe dobrze trafiłaś :-) Gratulacje :-)

Mysza bardzo masz ładny, zgrabny Brzuszek :-) Ja muszę się kiedyś zmotywować do fotografii, ale jakoś aparat mnie ostatnio odrzuca ;-)

Dziewczyny gratuluję super zakupów. Piękne rzeczy kupujecie dla swoich pociech :-) Ja mojego B. już zaczęłam nastawiać, że może byśmy zaczęli kompletować wyprawkę póki się dobrze czuję, jestem na chodzie i nie mam jeszcze wielgaśnego brzucha i nastraszyłam go, że potem będzie sam musiał wszystko...

No właśnie, mnie też na zamkniętym nie ma :-(, a też bym chciała popodziwiać Wasz Brzusie :-)

Nadalka to poleż sobie. Mnie ginka w najgorszym momencie jak mnie bolało to kazała brać nospę nawet 3x dziennie po dwie tabletki i tyleż samo asmagu forte. No i dużo leżeć i się nie wysilać.

Z tą witaminą A to jest tak, że w tych wszystkich suplementach dla ciężarówek musi być, bo jej niedobór jest tak samo groźny jak jej nadmiar. Z tego co się dowiedziałam jest ona w tych suplementach w formie karotenu, który jest mniej szkodliwy, czy coś takiego. Poza tym ta wit. A nie zaspokaja...

Patisia fajne to zdjęcie z córcią. I mieszkanko dla dzieciątka też bardzo ładne :-)

Agucha śliczny masz Brzusio :happy2:

Eve jaka cudowna. Wygląda jak laleczka :-)

Powiem Wam, że trochę się dziwnie czuję, bo ja właściwie nie miałam żadnych zachcianek. Raz mi się zachciało żurku z jednej knajpy z Bukowiny Tatrzańskiej i tak B. męczyłam aż w końcu spakował mnie i swoje narty do auta i pojechaliśmy ;-)Jem w sumie cały czas prawie tak jak przed ciążą, może...

Ann to cudownie, że nie jestem sama :rofl2:

Eve mój przede wszystkim ze względów praktycznych. Powiedział że nie będzie nic kupował, dopóki nie dostaniemy obiecanych rzeczy, bo potem nie będziemy wiedzieli co z tym wszystkim robić. Więc odciąga mnie od tych wszystkich cudownych sklepów :-(

Femibion. Duże tablety, ale nie miałam nigdy problemu z połykaniem. :happy:

Zdecydowania 62 :happy:

Piękny Brzuszek ania2403. Gratulacje :happy:

Sabib ale Ci zazdroszczę! Też bym już chciała coś dla mojego Maluszka kupować. A mąż nie i nie :-(

Hehehe. Ja go trochę poplułam ;-) Herbatkę miętową pijam dość często, zwłaszcza jak coś mnie męczy po jedzeniu. Odkryłam ostatnio w tesco miętę z pomarańczą - pycha!!! :-)

My obydwoje chcielibyśmy dziewczynkę, ale co będzie to będzie. Czekam do usg, może Maluszek pokaże czy to on czy ona ;-)

Gratulacje z przeprowadzki. :happy: Ja mam tyle dobrze że teściowa podsyła jedzenie a mama raz w tygodniu przyjeżdża i też mnie wspomaga w gotowaniu. Jeśli zdarzy się tak, że żadna nie pomoże a nam się nie chce gotować to jedziemy do Olimpu albo czegoś podobnego co ma domowe jedzenie na wagę i...

Hehe Mońcia fajny pomysł z tą koszulką :-) Ja bym się do kina wybrała, zwłaszcza że jest kilka fajnych filmów teraz ale 14 pewnie będzie full więc musimy rozważyć jakąś inną datę.

U mnie dziś gołąbki od teściowej, ale może zmotywuję się i sama zrobię sosik pomidorowy bo z proszku mi nie smakuje :no:. W niedzielę na obiadek jedziemy do mamusi i zamówiłam sobie ogórkową i bitki wołowe :cool:. Bardzo mnie ciągnie na chińczyka, ale ostatnio dostałam paskudnego uczulenia i...

Tak się zastanawiam drogie Lipcóweczki, obchodzicie Walentynki? My odkąd się spotykamy omijamy to "święto" z daleka i mam o nim takie samo zdanie- nie dajemy sobie prezentów, serduszek itp itd a czerwone serduszka wywieszone w sklepie mięsnym wywołują u nas co najwyżej parsknięcie. Jednakże w...

isis tak jak pisałam. Wózek się sprawdza, ale jego minusem jest rozmiar i waga, więc jeśli masz miejsce i niewiele schodów do pokonania to pewnie będzie wszystko ok :happy:

isis dopytam i się odezwę :happy:

agucha fajne te wózki :happy: isis u mojej szwagierki jest dwójka, różnica między nimi to 2 lata i mają podobny wózek. W zasadzie to sobie chwalą takie rozwiązanie, tylko strasznie to dużo miejsca zajmuje.

Też bardzo się boję i cc i sn, choć chciałabym sn urodzić. Jakoś jednak musimy dać radę, jak nie my to kto? :-)