Wyniki

Ania 31 lat dwójka cudownych dzieci (które właśnie śpią ;) ) województwo mazowieckie. Synek 3 latka i córka 1 rok. Długi czas w domku z dziećmi po urodzeniu synka :). Teraz syn idzie do przedszkola, a córka jeszcze w domku. Pracowałam przy projektach unijnych, ale to są teraz moje najważniejsze...

A może po prostu blizna się źle zrosła... Gdy będzie źle prawdopodobnie lekarz zdecyduje o wcześniejszym porodzie. Póki co nie ma co się zamartwiać lepiej odpoczywać i spróbować o tym nie myśleć.

Teraz pozostaje "tylko" odpoczywać (leżeć) choć wiem jakie to trudne i szukać pomocy do drugiego dziecka .. Ps. Jak napisałaś małe dziecko to myślałam, że naprawdę małe. A to już nie maluszek :) i dużo pewnie rozumie.

Poczekaj aż się skończy bo może to być tylko plamienie. Test domowy najlepiej z porannego moczu można wykonać już w dniu spodziewanej miesiączki. Lekarz ma rację bo w laboratorium dopiero po 10 dniach.

Hmm... Na ulotce owszem jest informacja, że nie odczytuje się po takim czasie wyniku bo może być fałszywy, ale miałam taką sytuację: małe dziecko w domu rok i 4 miesiące, postanowiłam zrobić test (drugie planowane) o 5 godz. bo najlepiej z porannego moczu jak tylko odłożyłam test dziecko zaczęło...

Po prostu dla pewności zrób test. To niewielki koszt, a na pewno cię uspokoi. Pamiętaj, że nasza psychika potrafi płatać figle :) i jak sobie wmówisz, że jesteś w ciąży to zaraz możesz mieć mdłości ;-). Ps. 3 tydzień to za wcześnie, żeby zobaczyć fasolkę na usg, ale już od 5 na dobrym sprzęcie...

A odczekałaś chociaż dwa lata po ostatnim porodzie? Ja rodziłam naturalnie, ale mam znajome, które miały cc i dopiero po 2 latkach zaczynały starania. Moim wpisem i Twoim może kolejne mamy się wstrzymają z szybkim zajściem w kolejną ciążę po cc bo jest to niebezpieczne. Przy porodzie naturalnym...

Te pytania należy zadać lekarzowi. Nawet z dokładnego opisu neurolog się nie wypowie musi zbadać dziecko. Moje pierwsze dziecko było wcześniakiem i późno zaczęło trzymać główkę. W wieku 10 miesięcy zaczęło raczkować i samodzielne siedzieć, ale od 3 miesiąca życia codziennie go rehabilitowałam...

Rodziłam dwa razy na madalińskiego- nie płaciłam dodatkowo - trzy lata temu i rok temu. Szpital jest po remoncie, więc wszystkie sale są czyste i zadbane. Jeśli rodzisz w lecie - ja trafiłam rok temu na salę bez klimatyzacji i było trochę gorąco dzieciom. Trzy lata temu urodziłam wcześniaka sala...

U mnie podobnie choć espumisan, debridat, mieszanka ziół (później) i wiele innych tylko czas nas uratował :) córka miała 3 miesiące, syn 10 miesięcy bólu (wcześniak).

Ja jestem z córką na tym etapie stopniowo daję coraz mniej mleka mm. Jednak z samą wodą się jeszcze nie udało mała ma rok :), ale wcześniej (11 miesięcy) karmiłam piersią. Z synem podobnie, aż pił samą wodę - noce zaczął przesypiać jak miał 20 miesięcy :) więc woda i to duża ilość była w nocy.

Każda z mam pisze, że to nie dobra pora i mają rację. Nikt nie napisał ci tego co chcesz.. Jak miałam 18 lat to jedyne o czym myślałam to nauka i praca. Z moim mężem jesteśmy już razem od kiedy skończyłam właśnie 18 (choć wtedy był moim chłopakiem). Na wszystko przyjdzie pora. Radzę żebyście...

Im dłużej tym lepiej - trzeba myśleć o dzieciątku :). Ja miałam późnego wcześniaka i tego nie życzę. Choć łatwiej powiedzieć jak się ma to za sobą ja już zapominam :).

Warto mieć opinie drugiego lekarza- dermatologa dziecięcego. Jeśli był to tylko pediatra to nawet do dwóch. W ostateczności jak będzie starsza i będą jej przeszkadzać to zastosuje laser.

Może warto iść z córką do lekarza. Te upały są dla dzieci straszne.

Pogoda działa, ale korzystaj z tego "lenistwa" bo niedługo jak się dzidziuś urodzi :) możesz być jeszcze bardziej zmęczona i obolała. Jeśli to Twoje pierwsze dziecko to wyobraź sobie, że inne mamy muszą w takim stanie latać za drugim dzieckiem :) - ja miałam i mam dwójkę maluchów. Też rodziłam...

To ważne!!! Odradzane jest farbowanie w I trymestrze.

Po pierwszej ciąży tak jak u Ciebie. Po drugiej trudniej bo przytyłam więcej (w ciąży musiałam leżeć). Teraz rok po porodzie i nie mam tej samej figury, ale nic mi nie zwisa :) Ćwiczyłam 4 miesiące -pół roku po porodzie tylko dla siebie, bo mam tendencję do bycia szczupłym.

Pamiętaj im bardziej chcesz tym trudniej. O tym się nie myśli- jeśli oboje jesteście zdrowi to należy wyluzować :).. Zwykle w ciążę zachodzi się od 3 do 6 miesięcy regularnych starań (tak średnio). Wszystko przed Wami. Ps. Do roku czasu nie musicie się przejmować.

Zwyczaj jest taki, że się mówi po skończonych 3 miesiącach. Później i tak będzie widać :). Ja powiedziałam wcześniej bo się źle czułam, żeby byli bardziej wyrozumiali :). Prawo ma się zmienić i będzie można zwolnić kobietę w ciąży... Jak zataisz może być to źle odebrane, jak powiesz musisz się...

Oczywiście, że masz rację dzieci powinny mieć mamę i tatę i tu zdrowy rozsądek jest potrzebny, a nie prawo. Niestety z winy ich samych (większej/mniejszej i jednego i drugiego) związek się rozpada. Minęło już sporo miesięcy. To wygląda na bardzo burzliwe rozstanie... Dobrze, że teraz zaczyna...

A teraz spróbujmy sobie wyobrazić drugą stronę. Dostajecie rozwód ona zostaje sama z ponad rocznym dzieckiem (rozumiem, że teraz ma dwa) bez alimentów, kredyt brałeś sam? Z możliwością mieszkania kontem u swoich rodziców. Musiała wyjechać żeby mieć za co żyć, Ciebie nie było i pewnie sam nie...

Moja też złota :)

Ja miałam tylko 3 razy w życiu opryszczkę raz przy karminiu. Za drugim razem używałam plasterków i u mnie nie podziałały miałam straszną "bombę". Ps. Zastanawia mnie fakt dlaczego dwa razy jak była teściowa :-o . U Ciebie też jest :-D?

Cześć. Ja przy karmieniu stosowałam zovirax (ten słabszy). Pani w aptece stwierdziła, że to działanie miejscowe i nie powinno mieć żadnego wpływu. Ps. Uważaj na maleństwo żeby się nie zaraziło.

Lekko mówiąc to jakieś nieporozumienie. Rodziców masz wspaniałych, ale partner jeszcze nie dorósł... To trudne, ale najlepsze dla Ciebie rozwiązanie to odejście od niego. Jako "samotna" matka (masz rodzinę) lepiej sobie poradzisz. Wątpię w to, że jeśli znajdzie pracę to ją utrzyma- ten typ tak ma..

Najpierw trzeba się chwilę zastanowić zanim się coś napisze w internecie twój post cały czas jest niestety- mimo, że próbujesz usunąć... Proponuję żebyś napisałam do moderatora, aby usunął cały twój wątek :)- podobnie jak mamunia86.

Niech się dziś pobawi w spokoju. Jesteście młodymi ludźmi (to widać po sposobie pisania :) ). Rozumiem, że poronienie nie wydrzyło się dzisiaj, ale zdaję sobie sprawę, że jest to dla Ciebie trudne.. Skoro jedzie do rodziców to może nie jest już tak źle, może się z nimi pogodził. Chyba bardziej...

Zamiast obrażać się na cały świat spróbuj zrozumieć. On -jeśli chciał dziecka- to na pewno to przeżywa po swojemu... Jego rodzice też mają trudno bo stało się (coś strasznego), ale pewnie nie wiedzą co i jak powiedzieć. Dziś są jego urodziny, a więc wyjątkowy dzień może warto mu zrobić prezent i...

Czego uczą teraz w szkołach? Jejku .. Kiedyś nic nie uczyli na temat seksu, a człowiek był jakiś mądrzejszy :)