Wyniki

Ja dziś po wizycie i jestem jakaś taka "rozczarowana" :crazy: Miał straszne opóźnienie i później jakby się spieszył. Nigdy mnie nie bolała badanie szyjki, a dziś strasznie.... I pobierał mi na paciorkowca, ale na dwa osobne patyczki. Szyjka trzyma, ale rozwarcie na 2 cm- ale powiedział, że to...

ja z tym brzuchem mam podobnie :( i jeszcze ból przy sikaniu, ale nie na zasadzie pieczenia tylko taki dziwny. Ale wyniki moczu mam w normie:-)

Nomi podziwiam że nie zaczęłaś się śmiać, bo ja czytając popłakałam się ze śmiechu a nie wspomnie już o tym jak mi humor poprawiłaś :-D

wczoraj cały dzień miałam takie bezbolesne napinanie brzucha. Najpierw nie liczyłam bo bezbolesne to stwierdziła, że nie ważne... zaczęłam od 19 i tak odpowiednio: 20,20,8,7,20,18. przestałam liczyć, ale całą noc miałam wrażenie, że mi się tak napina i mały był nadzwyczaj aktywny. Dobrze, że...

no ta wysypka to raczej niee :no: może zapytaj gin na wizycie. A co do tego krocza to ja po tym jak mnie 2 dzień bolało zadzwoniłam do swojego gin, a on mówi, że to niestety typowa przypadłość ciążowa. A już całkowicie się uspokoiłam jak zapytał: "ale chodzić Pani może?" to doceniłam że w sumie...

a mam jeszcze pytanko, bo jestem ciekawa od kiedy lekarz kieruje na pierwsze ktg do szpitala.

a ja mam wizytę jutro i jestem bardzo ciekawa jaki mój maluszek jest już duży. A u Was jak było w 36 tyg?

a tak dla uspokojenia to mój gin mówi że ciągnięcia w pachwinach jest całkiem normalne i naturalne bo wszystko rośnie i się rozciąga

Dziewczyny swędzenie na brzuchu to niestety normalne- bo skóra się rozciąga mi np. pomaga krem bambino dla niemowląt. Ale ostatnio czytałam, ze olejek arganowy też super się sprawdza. U mnie 36 tydzień i też czuje się coraz w gorszej formie. W tamtym tygodniu trzy dni pobolewała mnie kość...

Odp dla Mikowata: po przeczytaniu stwierdzam jakbym sama to pisała jeszcze 2 lata temu :) też jestem bardzo czynna- praca do 16, później do późna korki z niemieckiego i tak czas leciał :) zawsze w planach miałam aż do rozwiązania taki tryb życia prowadzić. Po urodzeniu też najlepiej jak...

Dziękuję dziewczyny :) muszę się pochwalić, że u mnie znaczna poprawa. Wczoraj mimo późnego powrotu męża przygotowałam pyszną kolację. Ładnie się ubrałam i bardzo miło spędziliśmy wieczór. Było bardzo miło (jak dawniej). Mam nadzieję, że to przerwało złą passe :) i nawet dzisiejszą noc jakoś tak...

A mam do Was jeszcze pytanie: MACIE PROBLEMY ZE SPANIEM? Ja zawsze byłam śpiochem i mogłam spać nawet cały dzień, a ostatnio dosyć, że nie mogę zasnąć. Później cztery razy do toalety (no ale to normalne) to np o 2:30 do 6: 30 walam się i nie śpię. Zasypiam po wyjściu męża do pracy o 7 i śpię do...

och te hormony, nigdy nie byłam taka wredna :baffled: Nawet wczorajszy dzień nie był taki zły. Co prawda nie opanowałam się i nawrzeszczałam na niego, ale później szczera rozmowa i wieczór spędziliśmy całkiem milusio. Na dniach przywożą mi meble, to będę miała zajęcie: poukładam ciuszki zrobię...

Gratuluję dziewczyny. Zazdroszczę, że macie już to za sobą :-D

Ja jak bym miała dziewczynkę też dałabym na imię Marysia Lub Gabrysia. Ale, że będzie chłopczyk więc Jaś :)

hej dziewczyny, wczoraj po popisaniu z Wami niesamowicie się wyciszyłam :) naprawdę poczułam ulgę na duszy :) postanowiłam już nie wściekać się na męża i od progu przywitałam Go z uśmiechem i obiadkiem. I nawet było miło. I co z tego jak dzisiaj już się "zagotowałam". Czekam na niego bo...

Ja z tym wkurzaniem przez innych też tak mam ;-) mam taka koleżankę która może mi dawać 1000rad i ok;-)ale inni lepiej niech się nie odzywają. Np. Moja teściowa. A jak sobie radziła z tym wszystkim w pierwszej ciazy? Masz jakiś złoty środek ?

Dobrze że chociaż nie jestem sama. Dziękuje za dobre slowo. A Ty herbata na kiedy masz termin? Ja sama z sobą nie wytrzymuje więcdziwne żeby mój mąż wytzymywal. Sam powiedział że lepiej żeby się nie odzywał. Od dzis biorę się w garść;-)

ale to chyba nie chodzi o ból cielesny:nerd: raczej martwię się o dziecko. Już tyle złego mnie spotkało. Nie przeżyłabym tej straty

A wiesz jaka ja byłam szczęśliwa jak minęły pierwsze trzy miesiące. Widzisz, przy pisaniu tego zdania też oczy mi się zaszkliły a po policzku popłynęła łza. Nie wiem może to strach przed rozwiązaniem. Sama nie wiem:( właśnie nie czuję wsparcia od mężą. Próbowałam z nim rozmawiać, ale mam...

Hej dziewczyny. Ja mam termin na 19 marca 2013 roku. Chciałam zapytać jak jest u Was z płaczem. To moja pierwsza ciąża. Po dwóch nieudanych próbach (poronieniach). Całą ciąże przechodziłam ok: mdłości jakieś pobolewanie w brzuchu ale to uznawałam za normę. Niepokoi mnie mój stan psychiczny...