reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

2,5 latka ciagle placze

Dołączył(a)
23 Styczeń 2017
Postów
3
Hej Kochane. Mam problem z moja 2,5 letnia corka, ktora bardzo czesto wpada w szal (np. jak wracamy do domu z zakupow czy z dworu). Placze wtedy przez ok. godzine, tupie nogami, wali glowa w podloge, krzyczy, wrzeszczy. Jest to dla mnie ogromny problem bo dostalismy ostatnio skarge od sasiada ze jest u nas stanowczo za glosno i ciagle slychac walenie czyms o podloge (jak corka biega, albo skacze). Juz sama nie wiem co robic jak uspokajac dziecko w takich atakach?
 
reklama
Znaleźć przyczynę złości, wyeliminować, tłumaczyć, przytulać, odwracać uwagę, zmieniać temat, zainteresować czymś, rozmawiać, nazywać, tłumaczyć.
To ciężki etap w życiu dziecka. Chce być niezależne, poznaje że jest odrębną istotą, chce coś, coś robić po swojemu, próbować, badać, naśladować. Bardzo często nie radzi sobie z burzą emocji. Nie wie jak reagować, jak się uspokoić. Rodzic musi tu wykazać się cierpliwością i pomóc dziecku.
 
Tylko miej tu człowieku cierpliwość przychodzisz po 8 godzinach pracy a tu jest płacz mamo mamo mamo i nie wiadomo o co chodzi. Ale podobno to mija i tez się pocieszam. Moja córka ma dwa latka i dwa miesiące. Złość objawia się dokładnie tak samo. Kładzenie się na dywanie, płacz, krzyk walenie głową i tupanie. Powodzenia :)
 
Hej Kochane. Mam problem z moja 2,5 letnia corka, ktora bardzo czesto wpada w szal (np. jak wracamy do domu z zakupow czy z dworu). Placze wtedy przez ok. godzine, tupie nogami, wali glowa w podloge, krzyczy, wrzeszczy. Jest to dla mnie ogromny problem bo dostalismy ostatnio skarge od sasiada ze jest u nas stanowczo za glosno i ciagle slychac walenie czyms o podloge (jak corka biega, albo skacze). Juz sama nie wiem co robic jak uspokajac dziecko w takich atakach?
Pewnie bunt dwulatka,witaj w klubie; mój tylko jeszcze nie wali głową w podłogę. Z cierpliwością marnie u mnie, ale jakoś sobie radzę. Staram się odwracać non stop uwagę, żeby zajął się czymś innym. Jak na razie dobrze mi idzie.
 
reklama
Nie zwracać uwagi będzie trudno skoro sąsiedzi już interweniują ;p jeszcze sobie pomyślą że jakas przemoc w domu sie dzieje skoro jakieś podejrzane dźwięki słychać. Odwracanie uwagi jest chyba najlepszą opcją, chociaz wymaga nieskończonej kreatywności. Co córeczka lubi najbardziej? Możesz spróbować zająć ją tym w tej trudnej chwilil. Z drugiej strony trzeba uważać żeby nie nauczyła się że jak będzie sie tak zachowywać to mama włączy ulubioną bajkę albo nakarmi słodyczami..
 
Do góry