reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

2 poronienie zatrzyname z rzedu...

ula33

Początkująca w BB
Dołączył(a)
17 Listopad 2024
Postów
21
Cześć dziewczyny... sytuacja w.jakiej się znalazłam jest tragiczna.. pierwszy zabieg łyżeczkowanie w sierpniu brak akcji serca w 9 tc... odczekałam dostałam zielone światło od lekarza... udało się.... dwie kreski ciąża potwierdziona przez lekarza... wyniki książkowe.. w piątek wizyta kontrolna i "powtórka z rozrywki "...;( brak akcji serca w 10 tc.. skierowanie szpital zabieg... od samego początku byłam na luteinie brałam kwas foliowy... co jest nie tak że mną że nie mogę donosić... ;( jak sobie radzicie? Psycholog umówiony na piątek.. ;(
 
reklama
Zabrzmi to pewnie trochę brutalnie, ale zacytuje moją przyjaciółkę po jej poronieniu zatrzymanym - "z wadami genetycznymi nie ma żartów". Najprawdopodobniej to niestety zarodek był bardzo chory i ty nic na to poradzić nie mogłaś, postaraj się nie obwiniać, chociaż wiem że jest to strasznie trudne (sama wielokrotnie się obwiniam jak byłam w podobnej sytuacji). Daj sobie czas i bardzo dobrze że zgłosiłam się do psychologa - mi taka rozmowa w pewnym sensie pomogla. Trzymam za ciebie kciuki.
 
A robiłaś jakieś badania, by ustalić przyczynę?
Czy mąż/partner badał nasienie?

Na tym etapie to mogą być zarówno wady genetyczne, które powodują, że na pewnym etapie zarodek przestaje się rozwijać, jak i problemy np. z krzepliwością krwi, gdy w pewnym momencie zarodek nie dostaje właściwej ilości wartości odżywczych. Mogą też być problemy immunologiczne, które powodują, że Twoje ciało "niszczy" ciążę.

Każdy z tych problemów wymaga innego postępowania. Więc ja po prostu radzę, byś udała się do kliniki leczenia niepłodności, aby ktoś się Wami porządnie zajął i pokierował dalej.

PS. Po 2 poronieniach z tego co wiem, to przysługują Wam darmowe badania kariotypów.
 
Wejdź na wątek poronienia nawykowe. Może to być głębszy problem niż tylko "wady genetyczne". Badaliście nasienie?
 
Szczerze powiem ze nie pomyślałam żeby zrobić te badania nasienia... Mieszkam w małej miejscowości i pewnie najbliższą klinika będzie we Wrocławiu ale może to i dobry pomysł żeby tam się udać... co chodzi o badania na krzepliwość to ani ja ani mąż nie mamy z tym problemu bo już to badaliśmy.
Teraz trafiłam na uja nie na lekarza w życiu nie spotkałam się z takim wykształconym hamem i te położne dramat... dostałam miskę i usłyszałam od położnej..." jak będzie lecieć To łap...."
Mąż zaczal wczoraj namawiać mnie na ostatnią szansę żeby spróbować wiem że to za szybko i boję się...
 
Powinnaś zrobić badanie na trombofilię rozszerzoną koszt 500zl pewnie ww Wrocławiu drożej
Badanie nasienia
 
Porozmawiaj z lekarzem, jakie badania można wykonać w celu znalezienia przyczyny poronień.. Ja przeszłam poronienie zatrzymane w maju, lekarz powiedział, że jednorazowo zdarza się to bardzo często i to po prostu statystyka, więc nie badaliśmy przyczyny. Ale na pewno po 2-3 poronieniach już warto coś zrobić w tym kierunku.
 
Szczerze powiem ze nie pomyślałam żeby zrobić te badania nasienia... Mieszkam w małej miejscowości i pewnie najbliższą klinika będzie we Wrocławiu ale może to i dobry pomysł żeby tam się udać... co chodzi o badania na krzepliwość to ani ja ani mąż nie mamy z tym problemu bo już to badaliśmy.
Teraz trafiłam na uja nie na lekarza w życiu nie spotkałam się z takim wykształconym hamem i te położne dramat... dostałam miskę i usłyszałam od położnej..." jak będzie lecieć To łap...."
Mąż zaczal wczoraj namawiać mnie na ostatnią szansę żeby spróbować wiem że to za szybko i boję się...
Ale ostatnia szansa w momencie, kiedy nic nie badacie, to strzal w kolano 🤷‍♀️
 
reklama
Tu masz listę badań - oczywiście możecie się nie badać, ale pytanie czy masz siłę ronić w kółko bo "mała miejscowość"

31.jpg
 
reklama
Do góry