reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

31 lat i ciąża?

Dołączył(a)
8 Lipiec 2025
Postów
5
Wiem, że zakładam kolejny wątek, ale dopiero teraz znalazłam to forum. Dopiero teraz myślę o dzieciach, mając 31 lat. Zastanawiam się czy to nie jest już późno. Czy dziewczyny, które planowały ciążę w tym wieku miały problemy, by w nią zajść? Czy wtedy jest już rzeczywiście trudniej? Trochę martwi mnie to, że wcześniej nie myślałam o tych sprawach, niektóre koleżanki mają odchowane już dzieci a ja byłabym na początku drogi.
 
reklama
Z mojej perspektywy: pierwsze dziecko lat 20, drugie lat 22 i trzecie lat 30 - wydaje mi się, że jakoś więcej miałam cierpliwości przy starszych dzieciach. Ciążę - znacznie łatwiejsze niż ostatnia i mówię, że niewyobrażam sobie kolejnego dzieciątka bo ja się już nie nadaję 🤣 chyba wylądowałabym w psychiatryku 😅 ALE w mojej sytuacji było tak, że miałam 2 małych dzieci, odchowałam je i postanowiłam znowu zostać mamą 😆 także w mojej głowie czasami jest myśl „miałam już tak dobrze, a teraz znowu jakbym się cofnęła” - i tak jest, ale absolutnie tego nie żałuję 🙂 31 to wcale nie tak dużo by zostać poraz pierwszy mama. Znam starsze mamy z pierwszym dzieckiem, które radzą sobie świetnie 🙂
 
Wiem, że zakładam kolejny wątek, ale dopiero teraz znalazłam to forum. Dopiero teraz myślę o dzieciach, mając 31 lat. Zastanawiam się czy to nie jest już późno. Czy dziewczyny, które planowały ciążę w tym wieku miały problemy, by w nią zajść? Czy wtedy jest już rzeczywiście trudniej? Trochę martwi mnie to, że wcześniej nie myślałam o tych sprawach, niektóre koleżanki mają odchowane już dzieci a ja byłabym na początku drogi.
Ale czemu 31 lat to późno? Ja mam 33 lata i 2 latka na pokładzie. Ciąża z pierwszego cyklu statań.
Jedyne co to czuję, że energii mogłoby być więcej, ale to subiektywne odczucia. Kobiety i po 40tce rodzą i dają radę.
 
Ja zaszłam w pierwszą ciążę w wieku 34 lat, w pierwszym cyklu starań. Ciąża książkowa, bez dolegliwości. Poród ekspresowy: od pierwszego skurczu do pojawienia się dziecka na świecie niecałe 2h. Po ciąży zero rozstępów i w 4mc wrocilam do figury sprzed ciąży. Na pewno wpływ na to wszystko miał fakt, że ze względu na PCOS przygotowywałam się do tego świadomie przez 1,5 roku, ale jak widać wiek niczego mi nie utrudnił i życzyłabym każdej kobiecie, żeby tak gładko to przeszła.
 
Może rzeczywiście tak było, ale moim zdaniem dziecko powinno się mieć w miarę w młodym wieku żeby potem widzieć jego proces, tego jak dorasta, jak układa sobie życie. Żeby przeżyć to wszystko. Wiem, że kobiety decydują się jeszcze później.
To trzeba było wcześniej się zdecydować 🤷‍♀️ to tak nie działa że pstrykniesz palcami i jest, możesz mieć pecha jak ja i zajść od „złotego strzała” w pozamaciczna i się potem bujać. Albo nie zajść przez kilka lat. Albo poronić. Nie przewidzisz
 
Może rzeczywiście tak było, ale moim zdaniem dziecko powinno się mieć w miarę w młodym wieku żeby potem widzieć jego proces, tego jak dorasta, jak układa sobie życie. Żeby przeżyć to wszystko. Wiem, że kobiety decydują się jeszcze później.
To zamierzasz umierać mając 40 czy 50 lat, że nie zobaczysz jak dorasta? Ludzie dożywają 90tki, 80latkowie są czasami w pełni sprawni. Czemu miałabyś z jakiegoś powodu nie zobaczyć jak dziecko układa sobie życie? Nawet rodząc po 40tce spokojnie to zobaczysz.

Umrzeć można mając 20 lat i mając 40, nie ma co zakładać, że teraz to już tylko do grobu.
 
reklama
Ja
Wiem, że zakładam kolejny wątek, ale dopiero teraz znalazłam to forum. Dopiero teraz myślę o dzieciach, mając 31 lat. Zastanawiam się czy to nie jest już późno. Czy dziewczyny, które planowały ciążę w tym wieku miały problemy, by w nią zajść? Czy wtedy jest już rzeczywiście trudniej? Trochę martwi mnie to, że wcześniej nie myślałam o tych sprawach, niektóre koleżanki mają odchowane już dzieci a ja byłabym na początku drogi.
Ja mam 29 lat i 5 miesieczne dziecko na pokładzie. Dziecko chciałam mieć dużo wczesniej, ale życie zweryfikowało inaczej (prawie 4 lata starań) więc tez niczego nie przewidzisz. Nie wiem czy jest trudniej. Jest jak jest. Chyba w wieku 20 lat byłoby mi żal, że znajomi w większości bezdzietni wychodzą a ja mam małe dziecko w domu i nie mogę. Chciałabym mieć pewnie jeszcze jedno dziecko jak sie uda wiec tez rodziłabym po 30stce.
Może rzeczywiście tak było, ale moim zdaniem dziecko powinno się mieć w miarę w młodym wieku żeby potem widzieć jego proces, tego jak dorasta, jak układa sobie życie. Żeby przeżyć to wszystko. Wiem, że kobiety decydują się jeszcze później.
Moja mama urodziła mnie jak miała 37 lat i właśnie oglada jak jej dziecko dorosło i ma już swoje dzieci. Mama mojego męża już nie żyje. Urodziła go jak miała pewnie jakieś 20scia. Nie doczekała żadnego wnuka ani żadnego ślubu swojego dziecka.
 
Do góry