reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Adopcja dziecka

Dołączył(a)
2 Marzec 2022
Postów
2
Witam. Wraz z mężem planujemy adopcje dziecka. Mamy już jedno dziecko biologiczne. Mam kilka nurtujących mnie pytań, zanim podejmę ostateczna decyzje. Proszę mnie nie oceniać, chce być pewna że damy radę.
Jaka jest szansa na zaadoptowanie rocznego dziecka?
Czy roczne dziecko trudniej przechodzi nowy okres w nowym domu, czy jednak starsze?
Czy dziecko trudno się przyzwyczaja do rodziców?
Czy podczas adopcji opiekunowie powiedzą, z jakich przyczyn dziecko zostało porzucone?
Chciałabym poprosić kogoś, żeby opisał mi swoją historie adopcji dziecka w wieku 1-3latka
 
reklama
Nie jestem rodzicem adopcyjnym ale tyle co wiem, a wiem od strony prawnej to:

1. W Polsce jest bardzo ciężko zaadoptować małe dziecko, małe mam na myśli od kilku tygodni do lat 3. Wynika to z tego, że takie dzieci naprawdę rzadko są odbierane rodzicom od razu, zawsze daje się rodzicom biologicznym szansę na poprawieniem sytuacji życiowej i wychowania dziecka. Jeśli już są dzieci, z uregulowaną sytuacją prawna natychmiast trafiają do rodzin, które są zgłoszone do ośrodków adopcyjnych.

Nie mówię, że nie da się takiego młodszego dziecka zaadoptować ale nie jest to takie proste.

2. Trzeba zgłosić się do ośrodkach adopcyjnego, przejść kursy i szkolenia, wizyty ze specjalistami, psychologami.
Ważna jest też sytuacji życiową, materialna, mieszkaniowa, finansowa. Jest wiele czynników, które mają wpływ na to czy dziecko będzie można zaadoptować.

3. Nie każde dziecko jest porzucone, różne są sytuacje. Zazwyczaj ośrodki udzielają informacji, jeśli oczywiste takie informacje mają z jakich powodów dziecko jest gotowe do adopcji, niekiedy nawet wiadomo jak przebiegała ciąża. Ile dzieci tyle przypadków.

4. Jak wyżej. Każde dziecko jest inne, nigdy nie wiadomo czy szybko się przyzwyczai i będzie miało jakieś problemy, np chorobę sierocą, nadpobudliwość, zespół FAS.

5. Kwestia tez czy bierzecie pod uwagę adopcja dziecka chorego.
 
To ja jeszcze dodam do tego 1.) że nie wiem jak teraz, ale kilkanaście lat temu średni czas oczekiwania na małe dziecko (wiem, jak to brzmi no ale tak jest) to było ok. 3 lata, a jednocześnie trzeba pamiętać że rodzic nie może mieć więcej niż 40 lat w momencie adopcji
 
To ja jeszcze dodam do tego 1.) że nie wiem jak teraz, ale kilkanaście lat temu średni czas oczekiwania na małe dziecko (wiem, jak to brzmi no ale tak jest) to było ok. 3 lata, a jednocześnie trzeba pamiętać że rodzic nie może mieć więcej niż 40 lat w momencie adopcji
Pewnie czas jest podobny, dużo zależy od regionu bo ośrodki są min wojewódzkie. Tak nie moze być większa różnica wieku między przysposabiającym a przysposabianym jak 40 lat
 
Ta zasada 40 lat wola o pomstę do nieba…
To chyba od wielu lat funkcjonuje, wcześniej raczej ludzie byli młodsi jak decydowali się na dzieci i też chyba chodzi o stan zdrowia, który z wiekiem może być gorszy. Nie wiem tez na ile większą różnica wieku np 42 czy 43 lata jest istotna w procesie adopcji
 
Ta zasada 40 lat działa tylko w Polsce.
W UK nie ma górnej granicy wiekowej w procesie adopcji. Wykonuje się ocenę zdrowia indywidualnie. Można być zdrowa 40 latka i zrujnowana zdrowotnie 20 latka. Nie ma jednej zasady.
I to jest zdecydowanie lepsze podejście. Niestety wiele przepisów szczególne w sprawach rodzinnych u nas w Polsce są bardzo zamierzchłe
 
reklama
To prawda, system nie funkcjonuje. Większość dzieci traci szansę na dom i rodzinę właśnie z uwagi na nieuregulowaną sytuację prawną
 
Do góry