Mam malego alergika, juz karmiac piersia wiedzialam ze to nie jest zwykla skaza bialkowa. Niestety półtora roczku i ciągle przypominajace o sobie AZS, jest nasza zmorą. Praktycznie kazde podanie nowego warzywa/owocu od poczatku konczy sie potwornie swedzaca wysypka. Lekarz pediatra i dermatolog twierdza ze na ryzu, kielbasie i ziemniakach tez dziecko przezyje, wazne żeby wyniki krwi byly dobre. Tylko kto normalny bedzie jadl przez 365 dni w roku to samo, na marginesie mały kielbasy i tak nie moze jesc. Podobno na alergologa jeszcze za wczesnie, testy i tak nie beda miarodajne.
Z nadzieja szukam kogos kto przeszedl przez podobne doświadczenia. Jak z czystym sumieniem dawac dziecku dzien w dzien indyka z ryzem?
Z nadzieja szukam kogos kto przeszedl przez podobne doświadczenia. Jak z czystym sumieniem dawac dziecku dzien w dzien indyka z ryzem?