Kapiemy go od urodzenia w emolientach, mace ziemniaczanej, jak skora byla bardzo sucha i natluszczalismy to niestety sie AZS zaostrzalo, tak jakby skora nie mogla oddychac. Pozostalo nawilzanie i masci na recepte. Na swedzenie smarujemy go najczesciej takim plynem, podobnym jak na wiatrowke, dziala dopoki sie nie spoci. Niestety masci sterydowe tez musielismy stosowac, lepsze to, niz krople ze sterydami ktore dodatkowo powoduja otepienie i senność.Bidulekniby od 3 r.z. bada się alergie u dzieci. Ale w tym przypadku ja bym sie udala na wizyte. Ty badalas u siebie nietolerancje pokarmowe?
Hmm a np produkty na bazie jaglanej? Kasza jaglana, makaron jaglany, maka kasztanowa? Dla mnie ma posmak jak z kakao gdy robię naleśniki. Wszystko gotuje na wodzie bo też krowich nie mogę. Próbowaliście np. kozi nabiał?
Smaruj skórę naturalnym masłem shea. Pięknie natluszcza i likwiduje świąd. Jest hipoalwrgiczne. Można dodać łyżkę masła do wody przy kąpieli. Zawsze to jakaś ulga bez chemii.
Kasze jaglana czasem mu probuje przemycic, ale mu nie smakuje, maki kasztanowej nie znam, nawet nie wiedziałam ze taka jest. Ja zadnych problemow alergicznych nie mam i nie mialam, maz ma alergie na rozne pylki i cala wiosne i lato kicha. Gen alergika niestety mu sprzedal, ale caly czas mamy nadzieje ze to sie skonczy dobrze.