Aniolek,Diabelek naszych dzieci CHARAKTEREK

[maxin78]

MYSLE......tak sobie nasze dzieci juz sa na tyle duze,ze ich chrakter powoli sie ujawnia:-) Czy widzicie podobienstwa do siebie,meza,moze kogos z rodziny.Nasze dzieci potrafa byc takie cudowne jak ANIOLKI,ale i potrafia nam pokazac co potrafia,DIABAELKI male,a to dopiero poczatke

WIEC PISZMY NA JAKICH LUDZI WYROSNA NASZE DZIECI,mysliecie,ze chrakter sie dziedziczy,czy sam sie krztaltuje w zaleznosci od wychowania????

ja widze po stokrotce mieszanke nas obu,czasmi jak czegos nie chec to wyraznie daje znac,ze nie i koniec,wiec ma to po mamie,a czasami zapatrzy sie gdzies i tak madrze patrzy,obserwoje tak jak by kalkulowala sytacjie,to ma po tacie.

JAKI CHRAKTER BEDE MIEC??????!!!!!!!!!

 

[kropecka]

szczerze powiedziawszy to nie mam pojęcia. myślę że Wiktuś to mały zniecierpliwiony złośnik (po mamie ) po tacie ma zamiłowanie do muzyki i kotów

 

[Mandarynka]

Moja Ania to Aniołek. Dziecko ciche, spokojne, mało płacze, często się uśmiecha, mało wymagające, je wszystko co mu dają, ładnie śpi w nocy. Po prostu nie ma na co narzekać. Z wyglądu wszyscy mówią, że cały Jarek. Z charakteru - ? Jestem dość spokojna i mam dużo cierpliwości, więc może coś po mnie. Po moim mężu na pewno ma gadanie przez sen, tzn. mój mąż od czasu do czasu coś mówi (właściwie krzyczy) przez sen, a Ania czasem jęczy lup nawet popłakuje przez sen . Za to podobno długi sen nocny i krótkie (najwyżej 30 min) drzemki w ciągu dnia ma po mnie. Moja mam twierdzi, że robiłam dokładnie tak samo. A i to ulewanie to chyba też ma po mnie

 

[głuszek]

fajny watekMoja będzie diabełek bez wątpienia. Ona ma czarta w oczach. Wszystkiego musi dotknąć, za wszytsko pociągnąć, wszytsko polizac. Jest bardzo ciekawska. Umie już wymuszac płaczem jak jej coś nie pasuje. Zazwyczaj jest pogodna i lubi sie śmiać - oczywiscie zdarzają się gorsze dni. Bardzo lubi się śmiać i gadac - normalnie jej się buzia nie zamyka (to ma po mamie z pewnoscią!!!). Ona będzie świetną aktorka (jak kazda kobitka) - umie robić "obrażoną księzniczke", "małą dame", "wesołego klauna", "zamyslomego samuraja" i wiele innych minek. NIe wiem po kim ma charakter bo obydwoje z meżem dawaliśmy w dupę w dzieciństwie więc się nastawiałam na MEGA POTWORKA i jestem miło rozczarowana. Mimo że do aniołków nie mozna jej zaliczyc, a raczej do żywczyków do dziękuję bogu ze nie jest poprzeczniakiem

 

[kasiak-l]

Julia to diabełek. W dzień nie spi wojuje za pięciu. Wszedzie chce być wszystko widzieć, tylko rece i ręce!! Momentami nie mam siły (ale sadełko spada) Jak cos nie po jej mysli robi minki a taka jest wtedy słodka!!! A co tam mimo wszystko UWIELBIAM MOJĄ JULKĘ złośnicę!!

 

[gosiek289]

m oj to też typowy wściekły diabełek

 

[Kasiunka]

A moja to leń- nic jej się nie chce, no i nerwus jak nie może czegoś dosięgnąć- wyje;-)

 

[gosiek289]

mój to sie dzisiaj cały dzień wściekał - cóż za nerwowe stworzenie. A wśiekał sie np o to że nie ma siły stać lub chodzić, a to że mu zabrałam gazetę którą sobie smacznie zjadał itp.

 

[maxin78]

oooo ile DIABELKOW mamy,hi,hi,hi

stokrotka potarfi byc aniolkiem,czasmi bawi sie sam godzine nawet wiecej,jadac samochodem jest grzeczna,ciekwska swiata,ale diabelkiem tez jest czasmi niezlym,och jak sie zlosc kiedy czyszcze jej noskek,a jak cos jej nie wychodzi do nozka tupie,a czasmi to jest taka damulka i nie da sie dotknac nikomu,odsuwa raczki,a jak chcesz ja pocalowac,a ona nie ma w danym momcencie ochoty to odsuwa glowe

 

[głuszek]

moja w aucie jest aniołekiem, to jej trzeba przyznać. Namiętnie uwielbia jazde autem i gada do samochodów "uuuuu"