reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Baby!👶🏻👶🏻👶🏻👶🏻 Problemy hormonalne.

Ja mam niedoczynnosc tarczycy już od kilku lat. Biorę euthyrox i w międzyczasie doszła hiperprolaktymia czy jak to się tam nazywa. Za wysoki poziom prolaktyny xD
Brałam bromergon, po tym wyniki miałam w miarę ok, dostałam skierowanie na rezonans czy właśnie nie mam gruczolaka i się nie doczekałam bo w pierwszym cyklu już byłam w ciąży. Bromergon można brać bodajże do 10 tyg tylko jeśli się zajdzie, bo może uszkodzić płód z tego co mówił mi lekarz, dlatego trzeba się trochę pilnować.
narazie póki karmie to mam brać takie dawki leków jakie brałam bo hormony o tak skaczą. Z prolaktyną chyba tez dobrze bo w przeciwnym razie nie miałabym pokarmu. Na sali poporodowej leżała ze mną dziewczyna, która tez ma gruczolaka i oś początku nie ma pokarmu, nie wiem czy to jest przyczyną ale jej endokrynolog-ginekolog mówiła od razu ze ma się nie nastawiać za bardzo na karmienie piersią, ale to nie jest nic strasznego :) w ciąży musisz koniecznie co 4 tyg robić wyniki hormonów bo w ciąży są bardzo ważne, ja bez bromergonu na pewno bym nie zaszła, ale wiadomo co lekarz to co innego powie i to samo co pacjent to inny przypadek
Powodzonka ❤
Ja mam właśnie dobre wyniki prolaktyny.. gdzie kiedyś wahały się 1000-1100...🤬 bromergonu już rok nie biorę. Jestem pełna nadziei na mojego kurczaka w brzuchu. 👶🏻 Będę się obserwowac! Dziękuje za odpowiedz 💓😍
 
reklama
Ja mam problem z prolaktyna od lat. W sumie to zaczelo sie po urodzeniu corki. W 2013 roku wyszlo ze mam mikrogruczolaka. Przerabialam bromergon, norprolac i dostinex. Moja prolaktyna wynosi srednio 70-100 przy normie do 23. I przy takiej funkcjonuje na codzien. Przy takiej prl bylam 3 razy w ciazy, zachodze bez problemu chociaz lekarze mowia ze cykle powinnam miec bezowulacyjne. Pierwsza stracilam w 8tc ale w 2016 r urodzilam syna. Bralam duze dawki progesteronu zaraz od pozytywnej bety. Bo wysoka prl uposledza cialko zolte i utrudnia jego zagniezdzenie. Tak mi ginekolog tlumaczyl. I trzeba sie wspomagac progesteronem dopoki lozysko nie przejmie funkcji. Ja mam jeszcze hashimoto i dodatnie ana, a w rodzinie duzo chorob autoimmumogicznych. Bralam euthyrox, duphaston do ok 30tc. Acard do 32tc. Zastrzyki z heparyny cala ciaze i połóg. Do tego witaminy magnez itp. W ok 30tc moja prl wynosila ponad 1200 przy normie do 23. Mialam konsultacje neurochirurgiczna ale w sumie stanelo na niczym, stwierdzili ze dopoki nie mam problemow ze wzrokiem to trwamy dalej. Ciaze rozwiazano po skonczonym 37tyg ze wzgledu na obciazenie i leki. 10 dni po cc mialam rezonans przysadki. Rezonans mam srednio co 1.5 roku. Guz raz jest raz znika. I tak sobie zyjemy ze soba [emoji6]
W tym roku bylam w kolejnej ciazy, nieplanowanej, ale sie nie udalo i ja stracilam w 9tc. Mam juz swoj wiek plus 2 dzieci wiec troche latwiej bylo mi sie z tym pogodzic.
 
Właśnie z tymi groczulakami tak jest pojawiam się i znikam... ja choruje od 5 lat i w okresie diagnostyki miałam co pol roku mri, teraz robię tylko wtedy jak bóle głowy nie odpuszczają, a jeśli ich nie ma to co 12 miesięcy. Ja jestem pełna nadziei ze nam się uda.. dziękuje za odpowiedz 💕
 
Do góry