reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bakterie - lek z gentamycyną

anette911

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
29 Marzec 2018
Postów
35
Dobry wieczór, potrzebuję porady..

W 28 tygodniu ciąży gin stwierdził skracającą się szyjkę. Została mi przepisana luteina i nakaz leżenia. W 29 tc okazało się, że szyjka nadal się skraca. Zostałam przyjęta na oddział, gdzie zrobiono mi wymaz z pochwy, pdano również sterydy na rozwój płuc maluszka. Wymaz z pochwy wykazał liczne bakterie:
- staphylococcus coagulase-negative - bardzo liczne
- hafnia alvei - liczne
- escherichia coli - bardzo liczne
- streptococcus agalactiae (Strep. Group B) - bardzo liczne
Otrzymałam antybiotyk - Dalacin - krem dopochwowy. Po zakończeniu kuracji zrobiłam ponownie wymaz. Tym razem wyszły:
-escherichia coli - nieliczne
- staphylococcus coagulase-negative (MRCNS, MLSB) - liczne.

Gronkowiec jest oporny na wszystkie antybiotyki, które mogłabym wziąć w ciąży. Jedne co mogę zastosować to globulki z gentamycyną. Bardzo boję się tej gentamycyny.

Teraz jestem w 32 tc. Szyjka cały czas się skraca - prawdopodobnie przez te bakterie. Grozi mi poród przedwczesny. Nie wiem co gorsze: te globulki (czy one jakoś wpłyną na dziecko?), czy poród który może rozpocząć się zbyt wcześnie, tym samym moje dziecko otrzyma te wszystkie wstrętne bakterie? A następnie serie antybiotyków, które również mogą mu zaszkodzić bo bezpośrednio trafią do jego krwiobiegu.

Czuję, że muszę wybierać mniejsze zło. A tak naprawdę nie chce w żaden sposób zaszkodzić swojemu dziecku.
 
reklama
Lekarz już się wypowiedział w tej kwestii. Chciałam się dowiedzieć, czy może ktoś miał podobną sytuację. Przede wszystkim chodzi mi o to, czy któraś z pań w ciąży miała przepisany lek z gentamycyną (globulki dopochwowe), i miało to jakiś wpływ na dziecko.
 
Ja bym chyba zdecydowała się na przyjęcie antybiotyku, o ile nie byłoby innej alternatywy. Najniebezpieczniej byłoby brać ten lek w pierwszym trymestrze. Jeśli dziecko w trakcie porodu zarazi się od Ciebie, to również będzie musiało mieć podany zapewne ten antybiotyk.

Gentamycyna należy do leków grupy C, czyli:
"Badania na zwierzętach wykazały działania niepożądane na płód, ale nie
przeprowadzono odpowiednich badań u ludzi; potencjalne korzyści z zastosowania
leku u ciężarnych kobiet mogą być zaakceptowane pomimo potencjalnego ryzyka dla
płodu albo Nie przeprowadzono badań na zwierzętach ani nie wykonano odpowiednich
badań u ludzi)"
 
Też się ku temu skłaniam. Właśnie martwi mnie to, że w razie wcześniejszego porodu dziecko otrzyma ten antybiotyk bezpośrednio. Póki co czekam na ten lek - antybiotyk jest robiony w aptece.
 
reklama
Chyba możliwe skutki zakażenia dziecka są gorsze od skutków antybiotyku. Tak sobie zerknęłam w publikacje i piszą, żeby stosować silniejszą dawką a rzadziej. Jeśli dobrze zrozumiałam to dawka nie częściej niż co 12h.
 
Do góry