Jeszcze tylko 2-3 tygodnie a będzie już całkowicie bezpiecznie czyli tuż, tuż

Dziś się dowiedziałam, że szew ściągają w 36 tyg. i niestety czasem w narkozie. Rozmawiałam z lek. o ewentualnym cc bo niby zmieniły się rekomendacje i podobno mam się nie martwić bo zrobi wszystko, żebym ze względu na przejścia je miała. Ja oczywiście schizuję, że będzie inaczej.
Też mam ogromny brzuch i jak wstanę to tak mi ciągnie do dołu jak kamień. Częściej biorę no -spę. Czuję też takie poluzowanie we wszystkich stawach jakby były z waty. W tamtej ciąży miałam tak pod koniec a teraz już w 29 tc