reklama
jup
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2014
- Postów
- 1 135
Mialam tak w nocy,... jeszcze noga mnie tak bolała. Ta noga jest już taka inna,wiotka.
Ale ja nie mam wyboru pozycji ;-)
Prawy bok tylko chwilę, plecy juz nie wchodza w gre.
Mitaginko tak wogóle to gratulacje !! kolejny tydzień zaliczony
Ale ja nie mam wyboru pozycji ;-)
Prawy bok tylko chwilę, plecy juz nie wchodza w gre.
Mitaginko tak wogóle to gratulacje !! kolejny tydzień zaliczony
Hej Dziewczynki! Zaczynam 30 tydzień
No i pierwszy raz śniło mi się, że mam Leonka przy sobie. Tzn. śniło mi się. że siedzialam u mamy przed domem z Leosiem na kolankach. Ale…
nic nie miałam dla niego! Był w jakimś ubranku, ale mówiłam że pieluch, chusteczek, ubrań nic jeszcze nie mamy! Hehh dziwny sen. Ale cudowny pod względęm tego że go widziałam
Boję się tego wszystkiego jak my sobie damy radę. Dwoje niedoświadczonych ludzi. Moja siostra rodziła dwójkę ale nie w głowie mi było interesowanie się tym. Za młoda i za głupia wtedy byłam. A mój Mąż...po raz kolejny miał głupi przykład w domu... Dzieckiem brata zajmowała sie praktycznie ich mama. Bo ani brat ani jego dziewczyna nie koniecznie chcieli wychowywać to dziecko. Młody ma 8 lat a tatuś prawie sie z nim nie widuje. Na weekendy zabierają małego dziadki tatuś czasem nie pojawia sie u dziadków w tych dniach. I jedyne co da mu laptopa zeby sobie dziecko pogralo... Ale mojemu Mężowi bardzo zależy na naszym Leosiu wszystko już bardzo przezywa i mam nadzieje ze mi pomoze w opiece i nie zostawi samą sobie...
Chciałam zacząć optymistycznie a co wyszło jak zawsze
Jutro wizyta u gina
mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko oki
trochę się martwię po tej mojej chorobie. Antybiotyku w końcu nie włączyłam. Mam nadzieję, że dobrze zrobiłam. Ciekawe ile maluszek waży
Co do spania to powiem Wam że coraz częściej budzę się właśnie na plecach i jest mi na nich coraz wygodniej
ale wiem że nie powinnam.
Boję się tego wszystkiego jak my sobie damy radę. Dwoje niedoświadczonych ludzi. Moja siostra rodziła dwójkę ale nie w głowie mi było interesowanie się tym. Za młoda i za głupia wtedy byłam. A mój Mąż...po raz kolejny miał głupi przykład w domu... Dzieckiem brata zajmowała sie praktycznie ich mama. Bo ani brat ani jego dziewczyna nie koniecznie chcieli wychowywać to dziecko. Młody ma 8 lat a tatuś prawie sie z nim nie widuje. Na weekendy zabierają małego dziadki tatuś czasem nie pojawia sie u dziadków w tych dniach. I jedyne co da mu laptopa zeby sobie dziecko pogralo... Ale mojemu Mężowi bardzo zależy na naszym Leosiu wszystko już bardzo przezywa i mam nadzieje ze mi pomoze w opiece i nie zostawi samą sobie...
Chciałam zacząć optymistycznie a co wyszło jak zawsze
Jutro wizyta u gina
Co do spania to powiem Wam że coraz częściej budzę się właśnie na plecach i jest mi na nich coraz wygodniej
Diuśka 30 tc :-) brawo :-) tym bardziej, że to taka kolejna granica psychologiczna przekroczona ;-) szczerze mi po skończeniu 30 tc zaczęło jakoś tak szybciej lecieć/niej się dłużyć i jakoś się już tak bardzo nie stresuję ;-) Ja też się stresuję jak sobie damy radę z takim maluchem (a przecież jedno dziecko już mamy ;-)), czy nie będziemy się kłócić, czy chłopię będzie mi pomagać, czy młoda będzie grzeczna itd.... porodem się w zasadzie wogóle nie stresuję, bo o nim nie myślę ;-) jakiś taki nieprawdopodobny mi się wydaje
pewnie potem zacznę sikać ze strachu przed znieczuleniem, ale raczej nieprędko ;-)
Ja obstawiam, że każda z nas się stresuje, każda pewnie trochę czymś innym, ale mam takie wrażenie, że to nieuniknione ;-) a jak będzie?! wyjdzie w praniu za te kilka tygodni ;-)

Ja obstawiam, że każda z nas się stresuje, każda pewnie trochę czymś innym, ale mam takie wrażenie, że to nieuniknione ;-) a jak będzie?! wyjdzie w praniu za te kilka tygodni ;-)
Czesc dziewczyny.. Mam do was pytanie.. Mam 9 dni do terminu porodu.. To mój pierwszy dzidziuś i jestem calkiem zielona we wszystkim.. Pytanie moje moze dziwne, ale mnie interesuje bardzo.. Chodź o szyjkę macicy.. Niestety nie wpadlam na to żeby pomacac ja wczesniej bo przez brzuch nie mogłam sobie sięgnąć tak głęboko.. Ale Pamiwtam ze na poczatku ciąży byla w dotyku taka twarda i gladziutka.. A wczoraj sieglam jakos i poczułam ze jest na zewnątrz twardawa a w środku taka miekka i jakby pofalowana.. Otwiera sie powioli??? Któraś cos wie na ten temat..???
Czesc dziewczyny.. Mam do was pytanie.. Mam 9 dni do terminu porodu.. To mój pierwszy dzidziuś i jestem calkiem zielona we wszystkim.. Pytanie moje moze dziwne, ale mnie interesuje bardzo.. Chodź o szyjkę macicy.. Niestety nie wpadlam na to żeby pomacac ja wczesniej bo przez brzuch nie mogłam sobie sięgnąć tak głęboko.. Ale Pamiwtam ze na poczatku ciąży byla w dotyku taka twarda i gladziutka.. A wczoraj sieglam jakos i poczułam ze jest na zewnątrz twardawa a w środku taka miekka i jakby pofalowana.. Otwiera sie powioli??? Któraś cos wie na ten temat..???
Ja nie pomogę bo nie dotykam swojej szyjki.
DiuŚKa, ja mam wizytę w środę. Wreszcie, po trzech tygodniach bo gin urlopowal się w Alpach ;-)
Też zastanawiam się jak to będzie jak mała już się urodzi. Jakoś się nawet nie boję. Bardziej żyje z dnia na dzień aby dotrwać do bezpiecznego terminu ;-) za to Martynka chyba się stresujE. Od jakiegoś czasu często udaje dzidziusia. Gaworzy przy tym w jakimś niezrozumiałym języku. A wszystko przez to że ona nie może doczekać się siostry. Więc zaczęłam jej tłumaczyć że taki dzidziuś nie będzie się z nią bawił. Że będzie spał, płakał a my często nie będziemy wiedzieć o co mu chodzi bo nam nie powie. Nie chciałam żeby nagle się rozczarowała że BlanKa zamiast bawić się z nią w Krainę Lodu śpi ;-) jej wyobrażenie o siostrze jest chyba marzeniem za rówieśniczKą do zabawy ;-) no i mamy teraz takie dziwne zachowanie ;-)
Mój brzuch w nocy w dalszym ciągu się co chwilę spinał. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.
reklama
monisiap5
Fanka BB :)
Duśka gratuluję 30tc :-) teraz to już z górki.
Auralka ja bardziej niz porodu też własnie się boję czy podołam już z dwójką dzieci (Tomek jest w domu tylko w weekendy więc będzie mi trochę ciężko), znieczulenia też się boję więc z niego zrezygnowałam zupełnie.
Odebrałam dzisiaj posiew więc jutro pessar, powiedzcie mi czy założenie boli?? i czy pózniej przy aplikacji globulek wyczuwa się go palcem??
Aknytsuj niestety nic Ci nie pomogę bo jeśli nawet kiedyś dotknęłam szyjki to na pewno nie wiedziałam że to jest to.
Auralka ja bardziej niz porodu też własnie się boję czy podołam już z dwójką dzieci (Tomek jest w domu tylko w weekendy więc będzie mi trochę ciężko), znieczulenia też się boję więc z niego zrezygnowałam zupełnie.
Odebrałam dzisiaj posiew więc jutro pessar, powiedzcie mi czy założenie boli?? i czy pózniej przy aplikacji globulek wyczuwa się go palcem??
Aknytsuj niestety nic Ci nie pomogę bo jeśli nawet kiedyś dotknęłam szyjki to na pewno nie wiedziałam że to jest to.
Podziel się: