reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

PILNE. Hej dziś od rana wydobywa się ze mnie co jakiś czas płyn, za pierwszym razem myślałam ze to nietrzymanie moczu, teraz sprawdzam a to bezwonny przezroczysty plyn ... nie wiem czyżby wody zaczęły mi odchodzić? Czy któraś z Was mogłaby przybliżyć jak to wyglada z tymi wodami? Bo nie wiem czy wzywać Taxi i do szpitala jechać


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
PILNE. Hej dziś od rana wydobywa się ze mnie co jakiś czas płyn, za pierwszym razem myślałam ze to nietrzymanie moczu, teraz sprawdzam a to bezwonny przezroczysty plyn ... nie wiem czyżby wody zaczęły mi odchodzić? Czy któraś z Was mogłaby przybliżyć jak to wyglada z tymi wodami? Bo nie wiem czy wzywać Taxi i do szpitala jechać


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Jedz do szpitala i to odrazu. To mogą być wody. Mogą się sączyć one nie koniecznie odchodzą i chlus. Mi tak raz poleciały w 1 ciąży ale potem było ok.
 
Dzięki :) jednak jadę, Vixen pytałam się tylko o wody, myślałam ze maja one jakiś zapach itp a wiadomo ze nikt mi nie powie tez się zastanawialam czy wogole sie pytać Was ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moze to tylko Luteina albo upławy.
Poważne wątpliwości zawsze lepiej wyjaśniać z lekarzem, na forum sie jednak nie leczymy ;)
Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze.
 
U mnie coś takiego oznaczało infekcję grzybiczną albo/ i było to działanie luteiny, ale trwało to krótko dość, np. cały poranek, gdy się pionizowałam. Jedź, kochana, niech Cię koniecznie zbadają, i dawaj znać.
 
BTW Sami dzisiaj z mężem byliśmy bliscy wyjazdu na IP. W moich kryzysowych godzinach, czyli między północą a 3:30 rano złapały mnie bardzo silne skurcze. I to takie, które nie mijały przy zmianie pozycji i były bardzo częste, przez ostatnie pół godziny miałam wrażenie, że jest jeden wielki skurcz przerywany tylko momentami spokoju, a to już by było nieciekawie - w poprzedniej ciąży skończyło się takie coś odejściem wód. Wzięłam dodatkową dawkę nospy i wtedy zaczęły trochę stopować, pojawiały się już coraz rzadziej, w końcu do rana jeszcze tylko kilka razy i teraz cisza. W międzyczasie znalazłam na papierze toaletowym coś, co mogłoby być czopem śluzowym (fuj, kto tę nazwę wymyślił), ale równie dobrze mogłoby to być działanie lactovaginalu, który biorę na noc, zabarwionego na brązowawo przez resztkę krwi ze zdjęcia szwu. Także czekamy. Chętnie bym się jeszcze nie rozpadała. Wynik na GBSa dopiero jutro/ pojutrze. I córeczka nam zagorączkowała wczoraj, dzisiaj już jest okej, ale jednak wolałabym mieć pewność, że jest zdrowa.

Poza tym 3:00 nad ranem to naprawdę głupia pora,żeby jechać do szpitala, mam nadzieję, że jednak Młody wybierze się na świat bliżej dnia :)
 
Kathleen, daj znac co i jak. Powodzenia, na pewno w szpitalu sie Toba zajma.

Katierinka ja wczoraj tez juz myslalam ze mnie porodowka czeka, ale Jednak sie wyciszylo. Wiec moze taka noc byla :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry