Eh dziewczyny my musimy sporo znosić. Co do tego provag żel, to sie go stosuje miejscowo, w ciąży jak najbardziej wskazany, ginka mowila, ze ok. Ja stosowałam juz przed ciaza, bo o ogólnie jest fajny, nawilżający i taki ochronny. Ja mam taki rytuał myje sie lactacydem, potem smaruje łapki żelem antybakteryjnym, aplikuje luteine i potem smaruje sie tym provagiem. Wkładke wymieniam z 5-6 razy dziennie. Doustny, to tez powinnam brać, ale tyle tych tabletek biorę, ze po prostu zapominam.
Generalnie ja nie mialam nigdy problemów szczególnych z infekcjami, ale szpital to.podobno siedlisko bakterii niestety. Choc po wyjściu robiłam posiew i byl ok, teraz zrobie w czw i zobaczymy
Kathleen to można powiedzieć, ze los na loterii trafiłaś, ze Ci sie to ustrojstwo przypałętało- oczywiście ironia, ale kurde musi sie udać to wytępić.A w szpitalu zgrywaj biedulke, bo inaczej zleja Cie!
@Nygusek ja tam czuje, ze przenosisz ta ciaze ;P choc nie życzę
Ja zjadłam pyszne i zdrowe sniadanie razowiec, awokado, jajko, pietruszka i poprawiłam to paskiem czekolady ciasteczkowej ;P