Gratulacje! Malutka ma fajną wagę, super, że nie ma wiekszych problemów z oddychaniem. Teraz każdego dnia będzie silniejsza, a Ty byłas bardzo dzielna, domyślam się ile stresu i bólu to musiało kosztowac. Ale masz juz córeczkę na świecie. Cieszcie się soba, duzo siły na najbliższe dni!Dziś 40 min po północy , przyszła moja córka na świat. Dłużej nie dałam rady jej utrzymac- 8,5 miesiąca , 33 tyg bez dnia.
Do rozwarcia na 6 cm trwałam , potem cesarka w trybie pilnym. Jak maszyna skurczowa ruszy to nic nie jest w stanie jej zatrzymać
2300 g, 50 cm, czarne włosy. Oddycha z maską tlenowa i to wszystko.
